Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mąż chciałby dwójkę a ja po jednym mam dość

Polecane posty

Gość gość

Nasz synek ma półtora roku, jest bardzo absorbujacy, wrzeszczy i od niemowlaka był wymagający na maksa. Przez to boje się mieć drugie dziecko. Powiedzcie mi czy słusznie ze boje się tego czy jednak warto dziecku dać rodzeństwo? Mój mały jest rozpieszczony przez babcie i tatę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest Twoja decyzja. Jeśli nie czujesz się na siłach to nie ma sensu pchać się w następne pieluchy. Albo może poczekaj jeszcze z następnym, za rok czy 2 zobaczysz jak będzie. Lepiej mieć jedno i mieć z tego trochę radości niż mieć 2 i żyć w ciągłych nerwach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gdzie ma rodzenstwo twoja corka trollu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o to się nie martw będzie miała :) Mam 28 lat , myślę że niedługo zaczniemy się starać żeby zdążyć przed 30 stką . Po 30 stce to tylko problemy z ciążą , ryzyko że dziecko może być chore itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Agatka jaki znowu problem. znam osoby, które rodziły po 40 i było ok :-). nie przesadzaj. 30 czy np 33 to nie aż taka duża różnica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam podobnie ale potem to minęło. ;) zobaczysz dzieciątko potrzymasz na rękach świata bez niego sobie nie wyobrazisz:-) ja tak miałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie czujesz się na siłach,to daruj sobie.Potem dzieci będą miały wqrwiona matkę,która będzi emarzya,zeby jej dały spokój ,a mąż będzie mial zarobioną ,wkurzoną żonę.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój brat był rozwrzeszczanym dzieckiem, a po roku mu się odmieniło i jest cicha woda do tej pory, a ja za to byłam cichym (5 lat roznicy, ja mlodsza) dzieckiem,a po roku zaczelam podobno swoja symfonię. Więc nie poddawaj się :) nie ma co się bać. Poczekaj jeżeli trzeb, daj sobie czasu, odpocznij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam identycznie córka dała mi tak w kość, że na samą myśl przechodziły mnie ciary. Maż chciał, ja niekoniecznie, ale w końcu jak miała 2 latka zdecydowaliśmy się i urodziłam synka, to jest anioł, nie dziecko, grzeczny, spokojny, kochany, córka daleje daje w kość, gdyby nie synek chyba bym zwariowała. Ni8e wyobrażam sobie teraz nie mieć Małego, kocham go nad życie. No i teraz mamy podział, córka jest tatusia i on się z nią morduje, a ja mam syńcia kochanego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrób sobie przerwę min.3-4 lata bo umęczona będziesz na Maksa.chyba że lubisz porody i męczarnie 24/7

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Również mam 1,5 roczne dziecko, które jest trudne w obsłudze i nikt mnie nie namówi na drugie dziecko. Jak ktoś tutaj bardzo mądrze napisał, lepiej mieć jedno dziecko i radość z macierzyństwa niż mieć dwójkę lub więcej i się zahamować ma amen. Niektóre kobiety lepiej to znoszą, ja natomiast tego nie widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*zaharować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×