Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość facet_po_30

Najlepsze sa zwiazki i malzenstwa mlodych ludzi, laski po 30 to porazka

Polecane posty

Powodzenie mają osoby, które wydają się być pewne siebie, otwarte, zadowolone z życia, ciekawe i poukładane emocjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet_po_30
wszystko to mam, poza pewnoscia siebie (moja pewnosc siebie to skomplikowany temat: jestem pewny siebie tam, gdzie czuje sie mocny, czyli np. w kontaktach zawodowych, mniej w kontaktach prywatnych) i otwartoscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy z nas ma jakieś problemy ale trzeba próbować się z nimi uporać i nie obwiniać o nie całego świata. Zamiast tego lepiej energię poświęcić na poszukiwanie rozwiązań. Jeżeli bolejesz nad tym, że nie masz powodzenia (a samo powodzenie nie wystarcza do stworzenia dobrego związku) to przeanalizuj swoje posty i odpowiedz sobie na pytanie, czy wolałbyś się spotkać z miłą i uprzejmą, zadowoloną z życia kobietą, czy taką, która sugeruje, że faceci "wyżej srają niż dupę mają", są roszczeniowymi desperatami i myślą tylko o seksie? A następnie zastanów się, czy na forum nie można nikogo poznać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
inaccessible89 a ty co tu robisz - zanudzasz na forum zamist r/u/c/h/a/c? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzisz, a pewność siebie i (choćby pozorna) otwartość to kluczowa sprawa w poznawaniu drugiej osoby, zwłaszcza płci żeńskiej. Kobiety są tak uwarunkowane kulturowo, że to mężczyźni mają wykonać pierwszy krok, a zatem już na starcie jesteś na gorszej pozycji, niż mniej interesujący, ale odważny osobnik. To nie chodzi o to, że kobiety wybierają mężczyzn z pewnymi konkretnymi wadami zamiast Twoich zalet, ale to, że tych zalet nie jesteś w stanie im zaprezentować, bo nie dajesz siebie poznać. I to nad tym powinieneś pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś - udaję, że pracuję i wybrzydzam. Ale spoko, za kilkanaście minut Was opuszczam na co najmniej godzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
inaccessible89 a nie lepiej r/u/c/h/a/c to co sie nawinie i chocby w miare sie podoba? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś - To trochę niebezpieczne, biorąc pod uwagę choroby weneryczne, HIV i niestabilność emocjonalną niektórych osobników gatunku Homo (podobno) Sapiens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja Ci powiem Autorze (jako kobieta, singielka, po 30stce), ze trochę chrzanisz :) masz 30 lat na karku, a strasznie generalizujesz i wsadzasz wszystkie 30stki do jednego wora, a to bzdura. Ludzie są różni. Widac, ze trochę żalisz się na kobiety, z powodu wlasnych niepowodzen. Kazdy je ma, ale dojrzaly czlowiek nie powinien oceniac wszystkich ta sama miara i do nowej relacji trzeba wchodzic z świeżym spojrzeniem. Owszem, ciezko jest spotkac wartosciowych ludzi, bo świat ogolnie jest zepsuty obecnie- wyscig szczurow i ogolna wladza pieniądza, wszechobecny seks itd. Porownywanie kobiet 30 letnich, ktore maja swoj bagaz doswiadczen i wiecej przezyly, do 20stek jest trochę nieporozumieniem. To oczywiste, ze bedac 20letnim czlowiekiem latwiej sie zakochujemy, latwiej wchodzimy w relacje, bo jestesmy glupsi i bardziej naiwni. Żadne w tym odkrycie. Po 30stce jestemy bardziej rozsadni, ogolnie silniejsi i nie mylilabym tego z wyrachowaniem. Jako kobieta po 30stce, nie mam w sobie desperacji i slabosci, by wchodzic w zwiazek z pierwszym, ktory sie we mnie zakocha, bo potrafie funkcjonowac sama. Taki wlasnie wartosciowy, dojrzaly emocjonalnie i wrazliwy facet bylby dla mnie wymarzonym partnere, ale takiego ciezko znalezc. Konczac zatem moj wywod, ogolnie moge stwierdzic, ze po 30stce ciezej jest znalezc osobe do zwiazku, niezaleznie od płci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet_po_30
13:59 - a co z progenitura? nie masz "cisnienia"? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet_po_30
bo u samodzielnych kobiet po 30 desperacja zwiazana jest nie ze sprawami finansowymi (zwykle sa samodzielne) tylko wlasnie z tym, zeby jakis dziecko zrobil, a nawet jak sie potem zwiazek rozleci, to juz taka bedzie miala dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet_po_30 dziś bo u samodzielnych kobiet po 30 desperacja zwiazana jest nie ze sprawami finansowymi (zwykle sa samodzielne) tylko wlasnie z tym, zeby jakis dziecko zrobil, a nawet jak sie potem zwiazek rozleci, to juz taka bedzie miala dziecko... x Owszem, wiekszosc kobiet tak ma, ale zauwaz, ze jestesmy tak biologicznie skonstruowani i tego sie nie oszuka. facet zaprogramowany jest do zapladniania jak najwiekszej ilosci kobiet, a kobieta zaprogramowana jest na potomstwo i jego wychowywanie. Nasz zegar biologiczny bije szybciej, wiec nie mamy tego komfortu, by do 40-50tki sobie czekac z zakladaniem rodziny, jak np. faceci :) ja akurat nie mam takiego cisnienia ,ale wielek obiet je ma i trzeba to rozumiec. Poza tym wiele 30stek ma juz za soba zwiazki i dzieci z tych zwiazkow, wiec niekoniecznie musi taka kobieta od Ciebie chciec wylacznie potomstwa. Nie generalizuj chlopie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćewunia
Trudno powiedzieć, co to powodzenie. Czy powodzenie ma dziewczyna która poznała swojego pierwszego faceta w wieku 25 lat (nikt się nią za bardzo nie interesował wcześniej), po dwóch latach pobrali się i są dzis szczęśliwym mlodym małżeństwem, bo trafili na siebie? Czy dziewczyna, która ma zawsze min dwóch chętnych do randkowania i zmienia facetów jak rękawiczki, nic nie trwa na dłużej? Mi się wydaje że największe powodzenie mają właśnie osoby które się wystrzeliwują w jakieś uśrednione upodobania większości, a do tego są ekstrawertyczne, "łatwe w obsłudze" i przedsiębiorcze. Mają powodzenie jak frytki w McDonaldzie. Szybko, niedrogo, popularnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćewunia
* wstrzeliwują Zauważyłam że koleżanki używają określenia "zakręcić się" koło kogoś. Że jak jestem sama, to muszę się koniecznie zakręcić koło jakiegoś faceta. I wiele kobiet tak robi, zakręcają się koło swojej zdobyczy i trzymają pazurami póki się nie oświadczy. A mi się czegoś takiego zwyczajnie nie chce. Smieszy mnie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tobie nic nie chce się gośćewuniu i chciałabyś aby i innym się nie chciało. Ci, którym się chce, są dla ciebie obrzydliwi, pełni wad i złych cech. Jednym słowem jesteś obrzydliwa w swoich poglądach, nudna i bylejaka. Dla siebie natomiast jesteś wzorcem bez wad do naśladowania, ale niestety, tylko dla siebie. Jeśli zdecydujesz się kiedyś wyjść z tej swojej skorupy i życzliwie spojrzeć na świat i innych ludzi, to będzie sukces.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:34 Ależ obrzydliwe i zarozumałe babsko z ciebie. Ja jestem od wielu lat w szczęśliwym małżeństwie ze swoją zdobyczą, odchowałam dzieci, cieszę się wnuczka i lubie ludzi, w przeciwieństwie do ciebie, pewnie starej zrzędliwej i zazdrosnej panny. Nie pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Goscewunia ma sporo racji. Ja widzę to podobnie jak ona, chociaż nie oceniam innych. Po prostu nie chcę dla siebie takiego życia jak ma większość, chociaż rozumiem, że każdy inaczej podchodzi do tych spraw. Wkurzam się jednak, gdy społeczeństwo ciągle mi narzuca co powinnam, ludzie w związkach tego nie rozumieją, nie przeżywają. Mam mocno po 30 - prawie 40 i mam się powiesić , że jestem sama ? Nic nie poradzę, że nie udało mi się zakochać z wzajemnością . Kiedyś było mi z tego powodu bardzo smutno, a obecnie smutku mam coraz mniej w sobie, natomiast mam dość, że wszyscy oczekują , że będę się im tłumaczyć ze swojego życia. Nie lubię być niemiła, ale czasem nie mam wyboru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćewunia
Wypad trollice ociekające jadem z pysków :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:15 Właśnie, społeczeństwo narzuca, osądza, porównuje, jak gośćewunia, która ocenia, wyśmiewa, osądza i ocieka jadem z pyska. Masz prawo żyć po swojemu i robić co uważasz za dobre dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gośćewunia udziela się tylko w celu dowartościowania siebie, bo świat jej nie docenia. Gdyby ją naśladować, świat pełen byłby smutnych, zgryźliwych, zawiedzionych i zagubionych mądrogłupich samotników .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćewunia
Niestety, nie ja tu oceniam nieznane mi osoby jako obrzydliwe, zarozumiałe i inne paskudztwa, aż podziwiam zajadłość niektórych. Ale odsuwając trole na bok i wracając do tematu powodzenia który poruszyli wczoraj panowie... Myślę że wszyscy pragną szczęścia w miłości, a to z powodzeniem bardzo często ma mało wspólnego. Bo można nie mieć powodzenia, a mieć szczęście w miłości (pierwszy przypadek dziewczyny) i na odwrót, mimo powodzenia nie mieć szczęścia w miłości. Chyba samo powodzenie jest jednak czymś mało ważnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet_po_30
gośćewunia - przyznaje, ze z tym powodzeniem to trafiasz w sedno... Coz - nikt recepty na szczescie nie ma, jednemu sie uda, drugiemu nie. Nie wiadomo od czego to zalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie przeklinam lecz teraz napisze, ze faceci to zjeby. Szukają modelek do zwiazku, zeby była inteligentna ale nie bardziej niz On, zaradna lecz nie bardziej niz On, w łożku królowa, w kuchni najlepszym szefem, zadbana, nie marudzaca, dobrze zarabiająca, dbająca o siebie i wiele wiele wiecej. Po prostu super women. Sami jednak nie reprezentując soba nic. Tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćewunia
20:43 żałosne to co napisałaś... Ogarnij frustrację i pogadamy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×