Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Połóg

Polecane posty

Gość gość

Drogie Panie, ponieważ zaopatruję się właśnie w niezbędne rzeczy do domu, zakładając, że poród odbędzie się siłami natury z nacięciem, ile mniej wiecej potrzeba jest podkładów na dobę? Póki co mam jedne bella mama i jakies z Canpol, łącznie 20 sztuk. Ile mam jeszcze dokupić???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie chce pomóc? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spokojnie, nie podbijaj tematu co kilka minut :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
średnio co 3 godziny w dzień będziesz zmieniać podpaski to policz sobie ile ich trzeba będzie :) nie każda ma cięcie - ja np nie miałam i nie pękłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przez dwa w szpitalu użyłam 2 opakowania podkładów a potem w domu duże podpaski (bella duże niebieskie, maxi) ważne żeby nie były perfumowane i sztuczne tylko z powłoczką z bawełny. Po 4 dniach od porodu zwykle podpaski bella niebieskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też nie pękłam. Ale to nie miało znaczenia i tak wylatywało ze mnie tony krwi po porodzie. Kup sobie jeszcze taką jakby ceratkę na łóżko ( podkład na przewijak dla dziecka ) bo czasami podkład przecieknie i pobrudzi się prześcieradło. Powodzenia. Dla mnie pobyt w szpitalu ( choć były to tylko 3 dni) był najgorszym czasem. Nie mogłam się doczekać powrotu do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te z canpolu są szersze i nie przemakają ale położna w szpitalu je odradzała. Lepsze, bo oddychające są podkłady poporodowe Bella. Po porodzie zużyjesz ich więcej, bo na początku leci więcej krwi. Ja wymieniałam na początku co godzinę, dwie i PR, przemywałam ranę oceniseptem. Dzięki temu czułam się świeżo, a rana zagoiła się błyskawicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20 szt powinno wystarczyć jeśli wyjdziesz po drugiej dobie. Ja polecam tantum rose.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w szpitalu dawali podkłady do woli - Absorgyn bodajże się to cudo nazywało. Sama mając doświadczenie z pierwszego porodu kupiłam od razu największe podpaski takie na noc ( byle nie z siateczką, bo się przykleja do rany) Podkłady moim zdaniem są niewygodne, używałam tylko w szpitalu bo słabo się trzymają i są grube jak materac:-p Krwawienie w połogu różnie może wyglądać, zasadniczo jak bardziej obfita miesiączka no i dłużej trwa. Ja z kolei korzystałam z poduszki połogowej ( takie kółko z dziurą)- po pierwszym razie miałam duże cięcie i miesiąc nie mogłam siedzieć. Ale nie każda kobieta tak ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ilość krwi chyba nie zależy od nacięcia. Przecież ta krew idzie z oczyszczającej się macicy. Ja miałam cc a zużyłam 2 opakowania podkładów z Bella (dla mnie te były lepsze). Miałam jeszcze 2 op. ale rozdałam dziewczynom, które bardziej krwawiły a sama przerzuciłam się na duże podpaski. Kobieta obok mnie też po cc nie wyrabiała z podkładami i dostała od położnej taką wielką pieluchę dla dorosłych, bo tak z niej leciało. Inna po sn też bardziej ode mnie krwawiła. Nie ma reguły. Ja zużyłam 2, a byłam przygotowana na więcej, bo moja koleżanka rodziła sn tuż wcześniej i mówiła, że tak leci, że 4 to mus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podklady uzywalam tylko w szpitalu, dawali do woli, w domu zuzylam niecale jedno opakowanie, potem te największe podpaski a potem normalne. Największych podpasek poszla tez noecala paczka. Kupilam z belli, byly ok. Do tego ceraty, uzywalam w szpitalu swoje bo polozne je mialy u siebie schowane i nie chcialo mi sie latać i prosic. W domu tez poszlo sporo, w sumie ponad 15 sztuk a na tych co mi zostaly przewijalam dziecko w " terenie" tantum rosa w saszetkach i mała butelka po wodzie dzialalo cuda w szpitalu, przemywalam rane częściej ale za to saszetkę dzielilam na kilka razy, mialam 3 szaszetki i mi wystarczylo. Przy drugim dziecku uzywalam octanisept w spreju bo polozne w szpitalu psikaly a ze w domu mialam to uzywalam. Jak cię potną to jest taka maść solcosceryl czy jakoś tak - z krwi cieląt, smarowalam bliznę bo bardzo odstawala, trroche slabo mnie zszyli i zagoilo soe tak ze sladu nie ma, od pierwszego porodu smarujemy wszystkie większe rozcięcia w rodzinie bo faktycznie zmniejsza blizny. Ręczniki papierowe ulatwiaja wycieranie po kąpieli. Majtki wielorazowe - uzywalam jako jednorazowki jak sie zabrudzily krwia a jak nie to normalnie pralam, są o wiele lepsze niż jednorazowki. Bephanten jak chcesz karmić piersią, smarowalam brodawki od początku, zanim cos sie zaczelo dziać. Nivea w kremie ;) nie wiem czy to tylko ja tak mialam ale strasznie mialam wysuszone usta i suche dlonie dlugo po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×