Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chciałabym porozmawiać z choć jedną kobieta, która po równo kocha męża i dziecko

Polecane posty

Gość gość

i która trzyma rodziców i teściów na dystans od rodizny załozonej. Kto taką ma rodzinę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To będzie trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na razie mam tylko męża a juz trzymam innych na dystans. Staramy się o dziecko i to będzie dla mnie zawsze najwazniejsza rodzina. Tak to juz jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość gigi gigi
ja mam taką rodzinę co chcesz wiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość marza
Kocham meza i coreczke tak samo, ale milosc do faceta jest inna niz do dziecka. Mam dobre relacje z rodzicami i tesciami nie widze powodu by trzymac ich na dystanas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również kocham tak samo moje dzieci i ich ojca. Ale jak to ktoś już napisał jest to inna milosc. a rodziny nie musze trzymać na dystans- mieszkamy od wszystkich bardzo daleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chciałabym wiedziec jak się poznaliście, jakie sa najwazniejsze wg Ciebie rzeczy w związku, co czułas w ciązy i po porodzie, jak długo razem jesteście i jak duze jest dzieckko, ile ich amcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ło kuźwa! toż to całą autobiografię muszę napisać - ze dwa dni mi zejdzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyna 33
Ja również kocham tak samo męża i córkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam pytanie: jak mierzycie ta miłość? Ja nie wiem kogo bardziej kocham, to jest śmieszne po prostu, że wydaje Wam się że wiecie :D jak się kocha, to się kocha. Każdego inaczej; dzieci, męża, rodziców itd. No ale jak się nie ma co robić, to się zastanawia nad pierdami... I co mam rozumiec przez trzymanie na dystans? Że nie pozwalasz teściowej przytulic wnuka, czy jej syna? Czy na tym forum są sami ludzie chorzy umysłowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bardziej kocham dziecko. Matczyna miłość jest najsilniejsza, większa od miłości do partnera. Z mężem można się rozwieść, przestanie być Twoją rodziną, a dla dziecka zawsze będziesz matką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×