C.D. chorych wymagań, 80% facetów jest skreślonych na starcie za sam wzrost

gość dziś Zapewne jego mama chętnie by go usunęła, gdyby wiedziała, że ma ją za maciorę rozpłodową :)

Czy to że lubię oglądać filmy na których kobiety : Są rozbierane do naga -przywiązywane do różnych maszyn i urządzeń -związuje im się ręce i nogi -są brane siłą i brutalnie penetrowane przez mężczyzn przy użyciu penisów,dildo,butelek,bananów,rąk waginalnie,analnie i oralnie -daje się im "z liścia" w twarz,są bite po pupie paskiem,wyzywane,podduszane,szczypane w sutki , trzymane za włosy , gniecie twarz, w czasie seksu na pieska itp - pluje się i sika na nie - każe im się szczekać, warczec,skomlec itp - muszą lizac członki,otbyty,także pochwy innych kobiet -są penetrowane przy użyciu strap-on i dildo przez inne kobiety Czy to jest złe? Czy ja jestem zły? Tylko ogladam no ale przyznaje że mnie to kręci.

gość dziś Ja natomiast lubię filmy w klimatach rape and revenge, jesteś chętny na drugą część? :D

Bzdura trochę. Zależy jaki wzrost ma kobieta, jeśli ponad 170, to chyba jasne, że nie chce faceta, przy którym szpilek nie będzie mogła zalozyc. Ja mam 162 cm i nie chciałabym chłopaka 185 cm, bo czulabym się jak karzeł. Mój były miał 178cm i było to dla mnie idealnie, ale jakby był kilka cm niższy też by mi nie przeszkadzało. Serio, co innego się liczy, dla mnie np. zadbanie, to przede wszystkim, oczywiscie nie do przesady, po mesku :D sylwetka-nie musi być mega wyrzeźbiona, ale nie może być grubasem, ani chudzielcem, no i twarz, ale tutaj to każdemu co innego się podoba. Zamiast jeczec na kafe, ogarnalbys się, a nie chodził jak mebel z pod netto, to mialbys większe szanse.

A ja lubię filmy typu Forrest Gump, czy to źle? Czy wpłynie to na mój wybór mężczyzny? Że będę chciała głupka byle był bohaterem wojenny i mistrzem ping-ponga? Czy dobrze wpłynie to na mój poród?

dziś a lubisz być ciągnięta za twarz w czasie brania od tyłu?

gość dziś A ty lubisz mieć butelkę 2 litrową w dupsku i bolca w gardle?

dziś to nie to samo. Kobiety mimo że się nie przyznają to uwielbiają być zdominowane i uległ, wręcz "zeszmacone". Chcą poczuć prawdziwą męskość i siłę samca alfa.

gość dziś Może jeszcze lubią być gwałcone?

dziś może nie dosłownie ale lubią poczuć męska siłę i dominację w seksie . czyli nie gwałt ale pożądanie i czasem "wzięcie siłą" przez swojego mężczyznę.

Nie przejmuj się stary. One jeszcze wymagania mogą mieć z kilka lat jak są młode bo jak dobiją do 30stki to sobie będą mogły wymagać. Ich potencjalnym targetem nagle staną się faceci po 40sce i każdy młodszy w d***e będzie miał ich wymagania. Dla młodszych facetów będą po prostu przeźroczyste. Jest jednak trochę sprawiedliwości na świecie. I jeszcze ta pokręcona logika kobiet. My odrzucamy za wzrost, a w wy za małe cycki i jest po równo i sprawiedliwie. Nie, nie jest. Jakoś % facetów, która odrzuciła za biust to może być w polotach jest z 2%, za to w drugą stronę to napewno grubo ponad 50%. Poza tym, cycki możesz sobie powiększyć w miesiąc, a wzrostu nie (teoretycznie możesz trochę powiększyć, ale spędzisz z 2-3 lata z 40 dziurami przewierconymi przez kości i na koniec możesz zostać kaleką).

lubie wysokich mezczyzn,czuje sie przy nich kobieco. Nigdy nie myslalam,ze wezme sobie za meza nizszego niz 185cm. Tymczasem zakochalam sie w spokojnym,dobrym chlopaku,ktory ma zaledwie 173cm.

Co z tego, że się zakochałaś jak zerżnęły cię wcześniej jakieś tępe przystojniaki? Bycie facetem drugiej kategorii, gdy kobieta wyszalała się z bad boyami i jej wyrachowane jajniki zwróciły się ku innej opcji, gdy trochę podeschły to upokorzenie.

gość dziś Życzę ci głębokiej penetracji 2 litrową butelką przez partnerkę, my też lubimy uległe męskie szmaty. :)

dziś a czy przy facecie 190 cm/ 60 kg i barkach mniejszych od twoich poczulabys się kobieto?

Kurduple obu plci, WON! Bo to gatunek podczlowieka.

gość dziś Adolf spieprzaj do Niemiec.

dziś musisz się pogodzić z tym że jest wiele kobiet które lubią to co napisałem i nikt ich do tego nie zmusza, wręcz czerpią z tego potężną rozkosz. :)

gość dziś Wiele - słowo klucz, wcześniej pisałeś o wszystkich. Jest też wiele, które lubią uległe kundle :) Pogódź się z tym, że femdom to duże zjawisko.

niech sobie wolą,ją nie stoję przy każdej i nie mowie co ma lubić co nie.Są takie które lubią być klepane po pupie, a są takie które lubią klepac innych.Oczywiście " femdom " że względu na różnice płci nie jest zbyt powszechny , nie neguję jednak jego istnienia. Myślę, że z powodu swoich prawdopodobnych kompleksów względem mężczyzn (?) nie powinnaś negować pragnień i uczuć innych kobiet;-)

Na zachodzie pełno polczyn starych panien po 50tce dające ogłoszenia szukające teraz dopiero faceta, i już raczej nie znajdą, tępe szpary. Tak będzie to i u was księżniczki, tylko w Polandii 30stka to już dla was blisko emerytura, bo taka jest mentalność. Oj marne to wasze życie.

gość dziś Ależ ja nie mam żadnych kompleksów, jak jedynie zwracam uwagę na to, że jedna lubi być ostro penetrowana, a druga woli penetrować i tyle :) Jestem osobą dominującą i nie będę się z tym kryć :)

TO nie mentalność, tylko rzeczywistość dla kobiet. Weź sobie zrób krótki eksperyment. Wejdź na sympatie. I najpierw weź przedział wiekowy 20-29 u kobiet. Potem, zmień na 30 - w góre. Widać róźnice. Każdy bez najmniejszego zawachania wybierze przedział 20-28 bo później to już sama tragedia. I zrób to samo z facetami. I już takiego oczywistego wyboru nie ma bo facet może lepiej wyglądać z wiekiem (nie zawsze, ale może), a panie niestety nie.

tak jak pisałem nie neguję tego, że ludzie lubią różne gusta i są różni.Jeśli obie strony się zgadzają na określone igraszki,nic brutalnego i "enjoy" it to nie ma w tym żadnego gwałtu, poniżenia ani niczego złego. Zwracam tylko uwagę na to, że biologia ma na nas wpływ i takich "penetratorek" ze strap on posuwających faceta nie ma zbyt wiele, ani facetów to lubiących. Kobiety lubią dominować , tyle że na polu finansów domowych bardziej.;-)

A skąd takie wnioski, że to wzrost przekreśla Twoje szanse? Może jednak to o coś innego chodzi? Ja nie zauważyłem tego, o czym piszesz. Mam 175 cm, ale nie uważam, żebym był jakiś wyjątkowo niski i na pewno nie jest to mój kompleks. I naprawdę nie mam wrażenia, żeby kobiety traktowały to jako moją wadę. W życiu codziennym oczywiście tego nie ukryję, ile mam wzrostu, ale nawet na mydwoje, przy uzupełnianiu swojej wizytówki, nie ściemniałem, tylko podałem prawdziwy wzrost i nie zauważyłem, żebym przez to miał mniejsze powodzenie, mniej wiadomości czy tym bardziej, żebym był od razu skreślany. Nie przesadzaj, dziewczyny nie są takie głupie, żeby tylko i wyłącznie przez wzrost skreślać jakiegoś faceta. Jeśli Ty masz problem z poznawaniem nowych kobiet, to zastanów się, może przyczyna leży jednak gdzie indziej?