Starania o dzidziusia

Ja mam miec 8 kwietnia @ napewno przyjedzie jak zawsze nadzieje juz stracilam ze moge byc mama

Co tam dziewczyny u was co porabiacie

Hej dziewczyny co tam u was ja mam dni plodne ale nie spodziewam sie ze sie uda:-(juz sie przyzwyczailam ze okres zawsze przychodzi

Chyba zostałyśmy same :p Ja jestem tuż przed okresem. Piersi bolą mocno jak zwykle, nic wyjątkowego. Poza tym mam podwyższoną temperaturę (37,2) i pobolewa mnie głowa więc zapewne na same święta rozłoży mnie jakaś grypa albo inna zaraza :(

Nie zostalyscie same jestem tu z Wami codziennie mimo ze pierwszy raz pisze :-) tez staram sie o Maly Cud niestety na razie nic z tego. Moja walka trwa juz prawie 2 lata i z kazdym dniem miesiacem zalamuje sie coraz.bardziej i przestaje wierzyc ze.sie uda. W zeszlym roku w marcu poronilam skonczylo sie lyzeczkowaniem od tego czasu cisza... Do tego moje jajniki sa leniwe i pcos sie znalazlo a w ostatnim czasie dolazyla torbiel na jajniku. Tak jak i Wy co miesiac czekam na ten dzien kiedy miesiaczka nie przyjdzie, niestety bezskutecznie...

Agula181 to tak jak ja juz 2,5roku sie staramy w sierpniu bedzie 3 lata juz tyle przeszkalam i dalej nic teraz tez sie nie nastawiam jestem zalamana

Ja dziewczyny myślę o czymś, co by mnie trochę zajęło i chociaż na chwilę skupiło uwagę na czymś innym. W przyszłym miesiącu zmieniam pracę i może to mnie wyrwie chociaż na chwilę z tego oczekiwania i tych bezsensownych nadziei... Ale mimo wszystko myślę o jakimś aktywnym zajęciu dodatkowym. PS. Agula - fajnie, że się "ujawniłaś" :)

Ja starałam się zająć głowę czymś innym, z mężem zaczynamy budowę domu, więc biegam za papierami po urzędach, ogladalam projektow masę, starałam sie wogole nie myslec o dziecku niestety jakos nie wychodzi.. podświadomie myślę i nic tego nie zmieni

No właśnie też myślę, że mi się to nie uda. My w zeszłym roku kupiliśmy mieszkanie i teraz w kółko słucham pytań w stylu "a kiedy w tym najmniejszym pokoju zamieszka jakiś dzidziuś"? Już mi się niedobrze od tego robi :/ Gdybym to ode mnie zależało to już bym tu gromadkę małą miała... No ale nic to, nic na to nie poradzę. Rozważam zmianę lekarza, na jakiegoś bardziej "specjalistycznego" i zobaczymy. A tymczasem chyba skupię się na pozbyciu do lata boczków, bo trochę mi się nabrało tłuszczyku przez zimę :p

Hej. A ja wczoraj zaczęłam 9 tydzień. Chyba zaczynają mnie męczyć mdłości. Ania

Ania super zycze Ci zeby wszystko przebieglo super u mnie raczej znowu nic juz sluzu brak wiec nic z tego :-(

Cześć dziewczyny. Ja też jestem, niestety bez dobrych wieści, leżałam w szpitalu bo zaczęłam krwawic. Poronienie zagrażające :-( do tego krwiak który właśnie się zluszczal. Nie wiadomo co będzie dalej. Wyszłam na własne życzenie.

Mala987 wspolczuje Ci bardzo ja stracilam nadzieje ze zostane mama bardzo malo sluzu milalam niby dni plodne jeszcze mam a sluzu juz nic nie ma jestem zalamana

Lekarze podejrzewają puste jajeczko. Mój lekarz prowadzący kazał czekać do wtorku. Z miesiączki wychodzi prawie 9 tydz a z usg 5 i 3 dni. Nie mogę nic robić. Ciągle plamie. Boje się strasznie.

Mala987 nie mozesz sie denerwowac ja na twoim miejscu zostalabym w szpitalu mam nadzieje ze jednak Ci sie uda utrzymac ciazke trzymam mocno kciuki

Wypisalam się w porozumieniu z moim lekarzem. Wolę czekać w domu, tym bardziej że Święta a wiadomo jak jest w tym okresie w szpitalach. Po za tym to co przeszłam przez te trzy dni to jest nie do opisania. Żeby nie mój lekarz to już bym była po zabiegu :-(

Mala987 bardzo Ci wpolczuje mam nadzieje ze wszystko sie ulozy i za 9 misiecy urodzisz sliczne i zdrowe dziecko trzymam kciuki

Dzięki Klara.

Mała, musisz być silna i walczyć. I wierzyć że wszystko będzie dobrze. Musi być!!!!

Staram się naprawdę. Nie mogę się doczekać wtorku, wszystko się okaże. Boje się że nic z tego, że nie będzie zarodka :-( strach przed kolejnym krwiakiem...

A jak się czujesz tak fizycznie? (bo psychicznie to mogę się domyślać) Boli Cię czy jest w miarę okej?

Boli prawie cały czas, biorę no spe forte 3 razy dziennie, na chwilę poczuje ulgę i znowu to samo. Jestem cała obolala, bić nie mogę robić. A wiadomo jak jest przed świętami. Chciałoby się tyle rzeczy a nie daje rady, Może to taki znak że powinnam bardziej uważać. psychicznie jest masakra.

Kojarzycie tę nową bajkę Robinson Crusoe? Puściłem dzieciakom z http://twoje-filmy.pl/movie/8outSD6n0B7QGcG9 i miały niezły ubaw, więc chyba dobre :D

Mala987 jestesmy z Toba u mnie nic nie bedzie juz czuje ze macica mi opadla sluzu brak wszystko jak co miesiac a myslalam ze po tej laparoskopi moze jednak zaskocze pobolewa mnie od czasu do czasu brzuch ale to pewnie juz sie przygotowuje na okres bo za 2 tyg bedzie. Tak mi tez smutno ze znowu nic

Ja też wczoraj dostałam okres. Kolejny miesiąc starań poszedł w niepamięć i zaczynam od nowa :(

Hej dziewczyny, u mnie tez bez ciekawości... Dostałam @ w 24dc i 8dnia brania luteiny,mialam brac 10tabletek ale przerwałam. @ byla bardzo dziwna.. Trwała 3 dni z czego byla bardzo słaba i w zasadzie raz byla krew raz sluz... Sama nie wiem co to bylo. Moze coś zwiazanego z torbielem Wizyte mam 6.04 wiec moze cos więcej sie dowiem o co chodzi...

A może to było to krwawienie implantacyjne?

Ja znowu teraz czekam 2 tyg na okres i nastepna proba bo teraz napewno nie wyszlo czy kiedykolwiek sie uda

Nie mam pojęcia co to bylo... Troche sie mnie to juz przerasta.. Mam nadzieje ze nic złego sie nie dzieje. Musze czekac tydzien do wizyty i wszystko stanie sie jasne.

Hej dziewczyny. Jestem po wizycie u lekarza. Pełna obaw i nadzieji. Wczoraj kolejny krwiak ze mnie wyleciał, zrezygnowana i nastawiona na nie poszłam a tu taka niespodzianka, serduszko naszego maleństwa bije :-D co prawda jest bardzo duże zagrożenie i kolejne krwiaki ale jest nadzieja. Z usg wychodzi 5+3 a z @ 8+5 więc różnica dość spora. Nie mogę uwierzyć... Ale też strasznie się boję...