Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Daro39

Przyjaciółka nie potrafi sie we mnie odkochać

Polecane posty

Gość gość
byłeś zauroczony przyjaciółką a nie kochałeś jej,natomiast ona za bardzo w to weszła,całą sobą,szkoda że się nie poznała na zdrajcy ,ZDRAJCA ,i weź tu pokochaj jakąś szumowinę :-) dlatego wszystkie panienki pamiętajcie rozwodnik to ZŁO niech będzie zawsze sam,bo wróci wydra i go zabierze a on posłusznie was opuści,nie dotykać dotykanego nigdy,niech umierają w samotności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daro39
Nie wiem, co bym zrobił, gdyby przyjaciółka była w ciąży. ja nie wiedziałem, ze to był kryzys, bo kryzys trwał u nas już kilka lat wcześniej, płakałem, błagałem, ona zdradzała, nic sobie ze mnie nie robiła- jakieś 4 lata to trwało, aż w końcu powiedziała, ze chce rozwodu i chce byc z tamtym, nie miałem wyjścia, nie mogłem jej na siłę zatrzymać, czułem się jak zero, sponiewierany, ale zostałem za to przeproszony i żona już tak nie postępuje, zrozumiała swój błąd, a ja jej wybaczyłem. Przyjaciólki nie krzywdziłem, tłumaczyłem, pomagałem zrozumieć to, co sie dzieje, ze mam rodzinę, którą ratowac muszę. ja winny się nie czuję, w końcu wzięła rozwodnika, nie kawalera bez zobowiązań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daro39
Coz tego, zę rozwodnik, ale ja rozwodu nie chciałem, ja w małzęństwie- mimo, ze sie sypało, nie zdradziłem żony- dopiero, jak sie rozwiedlismy znalazłem kogoś. Zawsze tylko faceci winni, a co baby robią, jak zdradzają, małzeństwa niszczą to nie widzi nikt, bo baby to zawsze ofiary z siebie zrobią, a facet niby najgorszy. Co rozwiodłem sie i chciałem na nowo życie ułożyć, mieć dom, kobietę, ale stało sie inaczej, sytuacja sie odwróciłą i wyszło jak wyszło- los jest przewrotny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daro39
Coz tego, zę rozwodnik, ale ja rozwodu nie chciałem, ja w małzęństwie- mimo, ze sie sypało, nie zdradziłem żony- dopiero, jak sie rozwiedlismy znalazłem kogoś. Zawsze tylko faceci winni, a co baby robią, jak zdradzają, małzeństwa niszczą to nie widzi nikt, bo baby to zawsze ofiary z siebie zrobią, a facet niby najgorszy. Co rozwiodłem sie i chciałem na nowo życie ułożyć, mieć dom, kobietę, ale stało sie inaczej, sytuacja sie odwróciłą i wyszło jak wyszło- los jest przewrotny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od rozwodników z daleka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie wiem co bym zrobił, gdyby przyjaciółka była w ciąży" to jest odpowiedź chłopca, a nie dorosłego mężczyzny. Mężczyzna musiałby w tej sytuacji podjąć dorosłą decyzję, w lewo albo w prawo. Jaką Ty byś podjął???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes k*****m miekkim, pozal sie boze chloptasiem w krotkich spodenkach i jeszcze wlaczas w ta cala historie boga i jakies biblijne przypowiesci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daro39
Skąd mam wiedzieć, co bym zrobił, skoro nie znalazłem sie w tekiej sytuacji. A Boga w to mieszkam, bo jestem wierzący i wiem, ze wszystko, co nas spotyka to Boska ingerencja. Bóg zawsze wie, co robi- w tej sytuacji także wiedział, bo jest nieomylny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wyobraź sobie, że przyjaciółka by była w ciąży i napisz co byś zrobił, jak myślisz... Ty chcesz od nas rady, więc odpowiedz na to pytanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćv
trochę Cie poczytałam ,oprócz tego że wieszam tu na Tobie co mogę,i tak jakoś odpisujesz że jest mi Ciebie żal,ogólnie jesteś zagubiony dlatego się tak podpierasz zdaniem księdza,dobrze rozgrzeszam Cię,to zdradzanie Ciebie zwichrowało Ci głowę,już sobie odpocznij ,nie myśl o tych babach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daro39
Co bym zrobił? Myślę, zę bym z nią został wtedy, raczej nie zostawiłbym matki z malutkim dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widzisz. Przyjaciółka była wobec Ciebie wierna i uczciwa, więc nie złapała Cię na ciążę. A k*******n pokroju Twojej żony na jej miejscu pewnie by Cię złapał na dziecko i wtedy byś został. I jak tu być uczciwym człowiekiem? A może Ty jesteś masochistą i kręci Cię, że żona Cię zdradzała przez 4 lata? Czy po prostu bardzo ją kochasz, a przyjaciółki nie? A może żona była Twoją pierwszą partnerką seksualną? A Ty jej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daro39
Tak, zona była moją pierwszą seksualną partnerka i mamy wspólne dziecko- z ato ją kocham. no wybrałem ją na małżonkę bardzo wczesnie- bo miałem 19 lat, ona 18, nie była w ciązy, z miłości sie ozeniłem, nie z powodu ciaży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daro39
Tak, zona była moją pierwszą seksualną partnerka i mamy wspólne dziecko- z ato ją kocham. no wybrałem ją na małżonkę bardzo wczesnie- bo miałem 19 lat, ona 18, nie była w ciązy, z miłości sie ozeniłem, nie z powodu ciaży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daro39 dziś Skąd mam wiedzieć, co bym zrobił, skoro nie znalazłem sie w tekiej sytuacji. A Boga w to mieszkam, bo jestem wierzący i wiem, ze wszystko, co nas spotyka to Boska ingerencja. Bóg zawsze wie, co robi- w tej sytuacji także wiedział, bo jest nieomylny. x Debil do potęgi, a wiesz co to wolna wola? Za każdą decyzją, którą podejmujesz idą konsekwencje, które należy ponieść. Nie mieszaj Boga w swoje niedojrzałe życie, on nie ma z tym nic wspólnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×