Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jestem egoistką, bo jestem zazdrosna, ze ktoś miałby dostać moje organy po śmier

Polecane posty

Gość gość

ci; podpisałam zgode na pobranie narządów, ale wiem jacy są ludzie. i rzygać mi sie chce. podpisałam zgodę z egoizmu, tylko dlatego, ze chciałabym, żeby ktoś mi oddał w razie potrzeby, więc sama podpisałam ale prawda jest taka, ze to egoistyczna potrzeba tylko, bo los mojego potencjalnego biorcy mnie nie obchodzi. wiem, ze moze być to osoba, która w realu być może by mnie nie szanowała, ktoś, kto może znęca się nad zwierzętami lub swoją rodziną, być może kobieta, która bardziej kocha dziecko od męza, ktoś, kto przechleje lub przepali moje zdrowe, zadbane organy, bo ja nawet na l4 nie chodzę, nie choruję wcale, ejstem zdrowa jak koń. nie jeden maminsynek by sie ucieszy, gdybym zginęła, ze moze przejąć moją zdrową wątrobę. podpisałam zgodę, ale szlag mnie trafa jak sobie pomyśle o swojej śmierci i przeszczepie;-( czemu ja nie mam życ, tylko ktoś?;-((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba było nie podpisywać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pośmiałam się. Z toku myślenia autorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podpisałam, bo wiem, ze tak trzeba i tak jest lepiej a dlaczego się pośmiałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sie właśnie zastanawiam nad podpisaniem tego, bo tak samo jak autorka, jak myśle, że moje organy dostanie jakiś typ, co bije kobiety albo jakiś bachor typu córka salety, co ojciec dał jej nerke, a ta niewdzięczna gówniara nie brała leków i znowu ma dializy,( nerka nie pracuje przez jej zaniedbanie) to mnie skręca :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisalam tu juz kiedyś na podobny temat. Ja jestem w stanie oddać swoje organy tylko wtedy jeśli moja rodzina mogłaby poznać biorce , jeśli by wiedziała do kogo trafią , wiem, ze w polskim prawie to nie możliwe, być może kiedyś to się zmieni, jeśli nie to nie wyrazam zgody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmmm...bo właśnie siostrze bez wahania bym oddała osobie jak szwagier też ale po prostu w życiu spotkałam tyle k******a, tzn dobrych ludzi też, ale więksozśc k******a jednak. ja oddam i tak organy, ale jak czasem mysle o tym, że mam w portfelu tą zgodę, a w busie na przykład jakiś meliniarz krzyczy o p/i/z/d/z/i/e i on miałby ja dostać, to mi żal, że organ, o jaki dba dostałoby jakieś dziadostwo;-( choć słyszałam, że n. alkoholikom odmawia się przeszczepu wątroby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie odmawia im się przeszczepu wątroby, tylko są w kolejności na ostatnim miejscu, organy zazwyczaj pobiera się od ludzi z wypadków, w miarę młodych, jeśli umrzesz naturalnie jako stara babcia to nikt nie pobierze od ciebie serca czy wątroby bo na ma tyle lat co ty, więc nikomu już nie posłuży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
* bo ona ma tyle lat co ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko... idź koniecznie do psychiatry !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zamierzam iść z tego powodu do psychiatry, ponieważ wy nie idzieice, a powinniście z miliona powodów mam dośź waszego sztucznego altruizmu i wyzywania ludzi od egoistów, wszyscy są takimi samymi egoistkami, taka jest prawda wszsytko służy w jakiś sposób nam samym, bezpośrednio albo pośrednio i tak myslimy o sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ico z tego ? to wpływa na twoje decyzje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak jesteś zadrosna to nic nikomu nie zaposuj sobko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co, jak sie cos takiego podpisze to w razie czego samemu by sie szyciej dostało organy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no jeśli wielu podpisze to chyba logiczne ,ze w razie czego więcje ludzi zostanie uratowanych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, ale chodzi mi o to ,ze autorko napisała ze zrobiła to ze wzgledow egoistycznych. Czyli jakby ona ulegla wypadkowi i by potrzebowała np watroby to " w nagrode" za to, ze sama podpisała takie oswiadczenie, będzie miała pierwszenstwo w przeszczepie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
iną, być może kobieta, która bardziej kocha dziecko od męza, kto co???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie . to nie jest handel wymienny . ponadto musi zaistnieć zgodność tkankowa a ta nie występuje osobno dla tych z kolejki a osobno dla tych co podpisali deklarację .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, ale chodzi mi o to ,ze autorko napisała ze zrobiła to ze wzgledow egoistycznych. Czyli jakby ona ulegla wypadkowi i by potrzebowała np watroby to " w nagrode" za to, ze sama podpisała takie oswiadczenie, będzie miała pierwszenstwo w przeszczepie? xxx nie. napisałam to, bo chodzi o tzw karmę. tzn jeśli istnieje bóg i widzi, ze podpisałam takie g****o, to może mam plusa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
iną, być może kobieta, która bardziej kocha dziecko od męza, kto co??? xxx tak, gdyby moje organu poszły na uratowanie kogoś, kto dziecko kocha bardziej (a nie po prostu inaczej) niż meża, to bym nawiedzała to dziecko, aż by nie zdechło, bo bym się nie pogodziła z tym, ze moje organy maja ocalić kogoś, ko i tak nie docenia życia, bo za taką osobę uznaję babę, która umie wycenić życie swoich bliskich, ze np. maz to mniej niż progenitura itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam podpisane organy do pobrania oraz ciało jak będzie się do czegoś nadawać. Jakoś mi nie żal i nie martwię się KTO co dostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o, ciało na eksperymenty mogłabym oddać. zastanawiam się..moze dobry pomysł, byłabym niesmiertelna, moje ciało byłoby zachowane, ludzie widzieliby moją twarz, trochę jakbym zyła, może ktoś by czasem jeszcze pomyślał, że jestem ładna albo co;-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciało jest podzielone na części. Zależy od specjalizacji studentów. Jedni studiują tylko kończyny, drudzy mózgi itp. Nikt po śmierc***ięknie nie wygląda. Medycyna idzie do przodu (pomiędzy) dzięki takim ludziom którzy po śmierci mogą ofiarować to, czego nie mogli za życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmmm....nie wiedziałam. a rodzina jak potem może pamięć o człowieku pielęgnowac, co do grobu sie wkłada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×