Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chrzciny z alkoholem czy bez?

Polecane posty

Gość gość
To znaczy ze masz sztywna rodzine albo alkusow ktorzy maja zly humor dopoki sie nie napija. W normalnych rodzinach nie potrzeba alkoholu zeby ze soba rozmawiac i sie posmiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 21:25 a co cię to tak ciekawi jaka ona jest jak się napije i czy jest żałosna? zazdrościsz? taka szczęśliwa bez wódeczki jesteś i tak wspaniale bez niej żyjesz i się bawisz, a ujadasz jak wściekła suka :P to z tej radości zapewne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do tej co tu z islamem wyskoczyla, niech ci twoj janusz zrobi burke z worka po gladzi ktore ma w PAWLACZU bo za duzo pyskujesz. Komuna pelna geba albo zachlac po polsku pale albo hurr durr muzulmany nie pijooo. Swiat nie jest czarno bialy, jakbys nie wiedziala to mozna jeszcze napic sie z kultura lampke wina lub szampana i wystawic male przyjecie z klasa. Na weselu pewnie mialas oczepiny i zebralas wszystkie najbardziej zenujace zabawy nie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość z 21.48 Sama prawda :-D :-D :-D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odezwała się wyzwolona europejka ty może i nie nosisz burki,ale za to musisz zapier/dalać na etacie i przy bachorach w domu,a muzułmanke mąż przynajmniej utrzymuje. A nie sorry przecież ty możesz się nachlać za zgodą męża robolo-janusza i pokazać publicznie cyce w ramach wyzwolonie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma nic lepszego jak dowartosciowac sie na kafe czyims kosztem... niezly poziom.Zenada .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:58 trafilas w sedno! Tutaj wszystkie takie wyzwolone a jak janusz tupnie klapkiem kubota to leca schaboszczaki klepac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość z 22.36 Dziwne,że co drugi temat na kafe to mąż mnie bije/nie szanuje/nie pomaga itp.to pewnie z tego wyzwolenia :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj nikt nie mówi o zachlaniu się do nieprzytomności nie wymyślaj sobie histeryczko na straży trzeźwości i co mają moje niby oczepiny i zabawy weselne? Ty to jesteś światowa :P zawsze wymyślasz jakieś historyjki na czyjś temat? Nie miałam oczepin, bo nie miałam wesela tłuku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha! i przestań spamować, bo 6 wpisów jeden za drugim to już normalnie żenada nawet jak na ciebie ty bulgocząca, rozhisteryzowana dewoto :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety, Wy naprawdę widzicie tylko albo upicie się w sztok albo pełna abstynencję? Nic po środku? Ja nie mam nic przeciwko alkoholowi na tego typu imprezach ale musi być serwowany i pity z głową np kieliszek dobrego wina do obiadu lub koniaku do deseru. Wódka nie bardzo pasuje do imprezy, której głównym gościem jest dziecko. Ale kieliszek jakiegoś wytrawnego alkoholu, symbolicznie krzywdy nie zrobi. Na chrzcinach moich dzieci bylo właśnie wino, po kieliszku do obiadu dla kobiet i whisky po kieliszku dla mężczyzn,symbolicznie. Nikt się nie upił, bo zaproszeni goście wiedzieli, ze to nie wesele czy inna impreza na której leje się alkohol. Ja nie pilam ponieważ bralam leki wtedy, maz wypił symbolicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie widzimy picia jedynie jako pijaństwo albo abstynencję. Tu tylko ten jeden troll tak widzi i ma problem z tym, że ktoś czasem się podchmieli, bo jest wtedy taki i siaki i Iskińską z internetu tak to drażni, że aż wytrzymać nie może i toczy pianę z pyska :P Ja znam umiar i tak jak pisałam są okazje, że jedynie smakuję wino do posiłku, a są okazje, że pozwolę sobie na więcej nie wiedziałam, że to powód do wylewania pomyj i dopisywania sobie z tego powodu jakiego to mam "Janusza" budowlańca, jakie miałam zabawy na weselu i jaką jestem krową rodną :o Serio uważam, że ta osoba ma jakiś problem z sobą :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:21 Właśnie dziwi mnie takie stwierdzenie, ze jak się wypije od czasu do czasu wino do obiadu, piwo wieczorem itp to zaraz, według kafeterianek, jest się alkoholikiem, patologia itd. Popadanie ze skrajności, jestes matka to zakaz alkoholu do 18 roku życia dziecka, w skrajnośc, pijesz czasami, przy jakiejs okazji ale nie codziennie to jestes zła. Ehhh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chrzciny to żadna impreza dziecka, przecież dziecko wtedy jeszcze nic nie rozumie :D więc się nie zgorszy :D co innego na komunii, kiedy juz jest duże i rozumie co to za uroczystość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja wlasnie o tym pisalam ze kieliszek wina do obiadu ok. Wodka na stole - patologia. I nie zaklinajcie rzeczywistosci bo tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyobrażam sobie chrzcin bez alkoholu. Komunia to co innego i w mojej rodzinei na komuniach alkoholu sie nie podaje. Na chrzcinach dwójki moich dzieci było i wino, i wódka, nikt pod stołem nie leżał, nikt sie nie schlał, wypicie paru toastów za zdrowie dziecka, chrzestnych, rodziców itd to przeciez nic złego, nie popadajmy w skrajności... Niektórzy dzielą ludzi na dwa rodzaje: dobry (nie pije, abstynent, okazjonalnei lampka wina) i zły (chleje, wóda na okragło, lezy pod stołem):-P Z doświadczenai wiem, ze tacy własnie najbardziej porządni, bogobojni obywatele w czterech ścianach bywają całkiem inni;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś [10:24 a ty przestań wmawiać ludziom coś czego nie powiedzieli histeryczko :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli wódka jest tylko dla patologii? wyobraź sobie można wypić wódkę i się nie upić tylko zrobić drinka albo wypić kieliszeczek, a można też najdroższym winem się upić do nieprzytomności. Tu nie w rodzaju alkoholu jest problem, a w kulturze picia danej osoby, a ty masz najwidoczniej przykre doświadczenia z domu, bo ja jakoś mimo wódki na weselach czy chrzcinach traumy nie przeżywam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wodka alkohol dla plebsu. Juz widze te wasze drinki, pewnie z colą a już szalenstwo jak wymieszacie z sokiem pomaranczowym 100% :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już nie ciskaj się tak i owszem nie chodziło mi o jakieś wymyślne drinki, bo zazwyczaj na weselach czy tego typu imprezach nie ma możliwosci wypicia fikuśnych drinków chodzi mi tylko o rozcieńczenie wódki, bo ja samej nie przełknę, a np z 7up jestem w stanie ją wypić. Kieliszek na resztę 7upa w szklance i do tego cytryna spoko czemu nie, nawet dobre raz na jakiś czas. Ile jeszcze będziesz trąbić o tej wódce? Nie każdy jest z patoli i chleje na umór nie możesz tego pojąć? Widocznie takie masz doświadczenia z domu. Ja jakoś takiego obrazu wódki nie mam jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chrzciłam syna na 2 dzień świąt, postawiłam wódkę. I wszyscy przeżyli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka - sporo tych odpowiedzi. Zdecydowaliśmy z mężem, że chrzciny będą bezalkoholowe. Ponieważ są w lokalu, to jeśli ktoś nie będzie w stanie wytrzymać, to sobie pójdzie do baru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jeszcze w realu się nie spotkałam z tego typu dyskusjami czy przytykami co do podawania czy spożywania alkoholu na różnych imprezach. Kosmos co się tu wyrabia. Niektórym kwokom to już całkiem na łeb siadło od tego wysiadywania dzieci :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki myk
A ja kiedyś czytałam książkę o takim kolesiu który ponoć jest jakimś guru i ma swoich wyznawców, że kiedyś ze swoją mamuśką był na weselu i goście tak się bawili i tańcowali, że zabrakło alkoholu no to ta jego patolska matka poprosiła go żeby im skołował więcej (masakra co z niej za kobieta, typowa kafeteryjna patola, fuj!) i on to zrobił oczywiście i nawet skołował im jeszcze lepszy niż pili wcześniej. Może w tesco promocja była nie wiem? Dobry plebs i patol z niego musiał być, bo nie sądzę, że na tym weselu pito po kropelce dla smaku. Sam ten koleś też nikogo nie umoralniał i nie krytykował ani nie prawił, żeby bawili się bez wina. Może po prostu uznał, że na wszystko jest czas i miejsce? o zgrozoooo! Nie wiem dla mnie to patola tym bardziej, że ten sam typ podobno wymyślił chrzest i w ogóle całe to chrześcijaństwo :o Żywię nadzieję, że to jakieś pomówienia albo, że po prostu mam w domu tę książkę w wersji dla patoli i pijusów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moim zdaniem takie imprezy typu chrzciny to nie jest najlepsze miejsca na alkohol. Na chrzcinach mojego dziecka był alkohol ,ale bardzo symbolicznie. Jedynie kieliszek wina do obiadu. Za to mieliśmy specjalny tort specjalnie na tę okazję http://cukierniatortykatowice.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7wodaPOkisielu
Fajnie ze ktoś stworzył taki temat, też miałam dylemat. Chciałam zrobić bez, ale chyba podamy szampana żeby wypić za zdrowie malucha i może białe winko do obiadu. U mnie będzie krótko i dla najbliższych - obiad, deser, kawa, herbata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas było z alkoholem. A chrzciny były bardzo udane ze wzgledu na to że zrobiliśmy duże przyjęcie i wynajeliśmy namiot halowy z http://www.namiotyhalowe.pl/taki. Bylo bardzo przyjemnie nie kisząc sie w domu a wyszlotaniej niż w restauracji na pare godzin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiola438
U nas była wódka ale jedna i koniec. Dodatkowo jak ktoś miał ochotę to wino białe. Ciekawe propozycje takich win na wyjątkowe okazje mają na: http://wineavenue24.pl/pl/wino-biale . Każdy znajdzie coś wyjątkowego dla siebie na różne okazje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dostaję 500+ za darmo to aż wstyd aby nie kupić wódy, jakbym zapracowała na nią to by było mi żal wydawać tak ciężko zarobionych pieniędzy, a tak, głupi podatnicy mi dają za darmo, to co tam, mi zależy, sama coś wypiję, rodzina będzie zadowolona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jedynaczka1
U mnie na chrzcinach był szampan.Chrzciny były w lokalu od godz.12,30 do 18,30 bez alkoholu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×