Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

same sobie szkodzicie wpychajac dziecku cycek non stop

Polecane posty

Gość gość
Czy jesteście idiotkami, czy nie umiecie czytać? Dziecko ma 2,5 m-ca, no tak wasze niemowlaki w tym wieku juz załatwiały się na nocnik i jadły schabowego. 2 miesięczne dziecko potrzebuje bliskości mamy i samo się nie zabawi, wie o tym każda matka- chyba że wy dzieci nie macie, a ten temat to prowokacja ku radości kilku troli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja się nie dziwie szwagierce, że wywaliła twojego braciszka na kanapę, tez bym nie chciała spać z taką podróbą faceta, który skarży na żonę i własne dziecko siostruni i mamuni pewnie tez!!!!! doopa nie chłop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co to jest siatka centylowa? Moje dziecko jest na ostatnim centylu, jest karmione piersią- pediatra powiedziała ze to będzie wysoki facet w przyszłości ja mam 172cm i ważę 56 kg mój mąż ma 188 cm i waży 84 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8:48 powinien byc tez zakaz wpisow w internecie takich debilek jak ty, a niestety nie jest. I uwaga moherze kp moje dziecko ale nie do roku czy o zgrozo 2lat!! I co mam teraz transparenty wywieszac ze mnie na wymioty zbiera jak czytam ze dwulatka ssie sutki mamy i one dwie sa spokojniejsze...Nalezy sie z tym pogodzic. Karm sobie do osiemnastki i pogodz sie ze jestes w mniejszosci nieakceptowalnej! Rozumiem ze dla ciebie miara db matki jest kp:) prostactwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak synuś się ozeni to też będziesz go karmić piersią ? :) przyszła synowa będzie na pewno zadowolona. Mąż zdrowy ale jaki msmisynek bo ciągle cycusia chce od mamci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kontrowersyjna
Ja karmiłam, jak dziecko dawało "znaki". Nie przepadałam za tą czynnością, stąd łatwo mi było tego cycka nie "wpychać". Karmiłam przez równy rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dziecko nie ma 2 lat tylko 2 miesiące - Czy wy nie umiecie czytać!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak macie taki do dooopy pokarm to się wstydzcie że wasze dziecko nie przesypia nocy :-) moje na piersi śpi prawie od samego początku cała noc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale sie usmialam czytając te komentarze; p w ogóle nie rozumiem po co do wtrącać w wychowywanie dzieci przez szwagierke? Ja nienawidzę jak ktoś się wtrąca w moje metody i moje podejście do życia czy do wychowywania dzieci. Mam miesieczna córkę i karmię wyłącznie piersia mimo że moja babcia mama i siostra piersia nie karmili gdyż twierdzili ze nie mają pokarmu ale nic w tym kierunku nie zrobiły tylko odrazu butla bo tatuś może wstać bo się wyspać można bo zostawić dziadkom... trzeba umieć czerpać przyjemność z bycia matka i tyle. Mnie na początku bolały cycmi w szpitalu cała moc na siedząco (a miałam cesarke) bo mała nie chciała w wózku spać .i jakos poszło. trzeba pamiętać ze my jesteśmy dla dzieci a nie one dla nas. Poza Tym nigdy nie będę aż tak potrzebna dziecku jak teraz i pewnie nie będzie tak już patrzeć na mamę jak w tej chwili czyli ze mama jest wszystkim dla niej ;-) uważam że to jest piękne piękne byciu matka ze tylko możemy tego doświadczyć :-) Ale koniec tego dobrego dziś wychodzę się spotkać z koleżanką a mąż wykapie i nakarmi corke; -)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 miesięczne córkę mam ;-) uciekła mi cyferka gdzieś ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gowwewwno prawda piersom nie mozna przekarmic i kp dzieci szybciej trawia mleko niz gowwwniiiany proszek wiec autorko masz uraz do tego bo twoja mamusia nie dala ci tego Co najlepsze i cie faszerowala jakimstgooownem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też uważam że piers jest najlepsze moja córka nie choruje mimo że były okropne pogody wietrze przy niej i nieraz był ktoś chory chory otoczeniu. Ale teraz śpi dłużej dłużej nocy dalej na cycku .jest pogoda rozesmiana piszczy macha ciekawi ja wszystko i jest spokojna jak nic jej nie dolega . Teraz czas na ząbki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mm wcale nie jest takie zle. Kiedys lekaze zalecali matkom zeby przechodzić szybciej na mm a teraz modne stalo sie karmienie piersią jakby to głównie świadczylo ze ktoś jest dobra mamą. Do Pan które pisaly wczesniej. Mleko modyfikowane jest dopasowane do dzieci i ma odpowiednia ilość składników w przeciwieństwie do mleka matki gdzie kiedy mamusia sie odchudza albo zle je mleko nie jest wartościowe i dziecko ma anemię. Kiedy mama cos zje lekko nie takiego dziecko po jej mleku ma kolkę, dzieci na mm nie maja kolki. Dzieci na mm sa nauczone systematycznego jedzenia co 3 godz i duzo szybciej wprowadza im sie pokarmy inne bo po 4 miesiącu zycia gdzie dziecko jak jest na piersi nie chce tak szybko zaczynać jeść innych rzeczy. Znam dziewczynę która karmiła córkę piersią do 2,5 roku i przestała dopiero jak byla w 4 mies ciąży jak lekarz dal jej do zrozumienia ze dziecko jest juz duze a zabiera witaminy matce i dziecku w brzuchu. A i mimo ze karmila kazda z nich ponad dwa lata to kazda miała anemię bo mamusia chuda jak patyk i kiepsko jadla. Zawsze lepsze wyniki krwi maja dzieci po mm i dzieci po mm nie maja kolki. Moja siostra niewytrzymywala juz kolek i tego ze co chwila dziecko jadlo i sie nie najadalo i jak jej syn miał mies to ciocia polozna kazala przejść jej na mm. I wiecie co jak reka odjal. I Pamiętajcie teraz jest moda na cycka a ileś lat temu na mm i sami lekarze polecali je jako lepsze i pelniejsze w składniki i tluszcze. Poczytajcie sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nor no przrstan Eko mamuśki od kp to cię zaraz zjedzą ze mordujesz i trujesz dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka nie choruje mimo pogody i wietrzenia pokoju przy niej lekkiego ubierania i chorób które panowały domu. Poza tym tak naprawde dopiero od niedawna mam frajdę z karmienie piersia . Moja córka uśmiecha się do mnie dotyka rączka glaszcze patrzy tymi swoimi wielkimi oczkami. .. piękne to jest ! A spała z nnami do 3 miesiąca ale brałam ja do łóżka tylko nad ranem jak już padalan na twarz a mąż nie protestował często do przytulal do mnie na lyzeczkr a ja karmilam; ) robił tyle miejsca ile było potrzebne. I ja sama zaczęłam ja uczyć już w łóżeczku bo jednak z dzieckiem Ito nie spanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eko mamuśki nie zdają sobie sprawy ze w dzisiejszym świecie nie ma czegos takiego jak jedzenie eko. Warzywa nie pryskane czy jajka od kurek ze wsi. Wiec kochane mamy eko. Wszytsko jest pryskane. Jezeli nawet ktos nie opryska warzyw w powietrzu jest pelno zanieczyszczeń, opryskow i odpadów z samolotów oraz spalin. Kurki jedza zanieczyna trawkę i pozniej cóż nie dają eko jajek i eko mięska. Nie wiem jakbyście sie staraly i skąd braly wazywa i wszystkio nie ma teraz jedzenia eko. Takie właśnie zdanie ma mój wykladowca. I tak wszystko co unosi sie w powietrzu spada na te wasze eko warzywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest regul. Często dzieci na mm nie chorują a na piersi ciągle. Zreszta to co najważniejsze tzw. Siare i tak dajecie przez kilka dni. I to jest najważniejsze a nie długie karmienie piersią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mleko matki dostosowuje się do potrzeb dziecka poza tym bierze się z krwi a nie z żołądka matki. A jak się coś złego zje to trzeba odstawić i próbować powoli. A jak ktoś myśli tylko o sobie żeby się najeść wszystkiego napić piwa winka czy drinka to kolejna przeszkoda w karmieniu. Ja zamierzam karmić do 6 miesiąca a jak słyszę ze kobiety karmią do 1.5 roku to już niesmaczne jest dla mnie a 4 lata to już w ogóle :o i sądzę że kolki sa z różnych powodów nie tylko z jedzenia może być to też forma odreagowania przez dziecko stresów i nowych rzeczy sytuacji itd.. Jedni mówią że chłopcy mają te przypadłość częściej i u mojej siostry tak było karmiła mm ja karmię piersia i nie ma kolek. ja mam dziewcxynke ona chłopca ja dużo sdziecko przytulam całuje rozmawiam bawię się a ona z kolei dużo mniej. .Wszystko zależy od dziecka od spokoju od rodziców myślę że nie można stawiać tylko na jedzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
macie taki do dooopy pokarm to się wstydzcie że wasze dziecko nie przesypia nocy usmiech.gif moje na piersi śpi prawie od samego początku cała noc usmiech.gif xx kolejna "mundra inaczej"...mie ma czegoś takiego jak lepszy czy gorszy pokarm, każe mleko matki jest tak samo wartościowe, bo ma skład zaprogramowany w kodzie genetycznym cxzłowieka!!! a to,że jedno dziecko śpi a inne je 3 razy w nocy wynika z tego, że jedno dziecko woli zatankować do pełna, a inne zjeść częściej a mniejsze porcje, innymi słowy, to pierwsze dziecko ma wolniejszy, a to drugie szybszy metabolizm... jedne dzieci wypróżniają się co kilka dni, a inne kilka razy dziennie, to tak jak z dorosłymi, jedni wolą zjeść posiłek do syta, a resztę dnia "żyją powietrzem"; a inni cały dzień coś przegryzają i non stop jedzą, a pomimo tego są bardzo szczupli!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsze dziecko karmiłam mm bo po porodzie musiałam dostać silne leki, nie mogłam karmić i pokarm poszedł się... drugie dziecko kp rok. Starszy syn może ze 2 razy był poważniej chory (w żłobku), młodszy choruje mi conajmniej dwa razy w roku. Tyle na temat odporności po kp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:59 jako lekarz stwierdzam, że masz nierówno pod sufitem a to co napisałaś to stek bzdur! ps. krówki od mm za to nie mają anemii, bo mają co miesiąc robioną morfologie :PPP dostajesz medal z kartofla za szczyty głupoty!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:33 ty i twoje dzieci nie jestescie wyrocznią w temacie odporności po kp! tak samo ja moge powiedzieć na odwrót, że byłam karmiona mm przez co miałam zerową odporność, wiecznie chorowałam i byłam faszerowana antybiotykami,a moje dziecko kp miało tylko 2 razy lekki katarek i ani razu nie dostało antybiotyku? czy to o czymś świadczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak wszystko co unosi sie w powietrzu spada na te wasze eko warzywa. xx jak również na trawę którą wpylają krówki od mm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka nie choruje mimo pogody i wietrzenia pokoju przy niej lekkiego ubierania i chorób które panowały domu. Poza tym tak naprawde dopiero od niedawna mam frajdę z karmienie piersia . Moja córka uśmiecha się do mnie dotyka rączka glaszcze patrzy tymi swoimi wielkimi oczkami. .. piękne to jest ! A spała z nnami do 3 miesiąca ale brałam ja do łóżka tylko nad ranem jak już padalan na twarz a mąż nie protestował często do przytulal do mnie na lyzeczkr a ja karmilam; ) robił tyle miejsca ile było potrzebne. I ja sama zaczęłam ja uczyć już w łóżeczku bo jednak z dzieckiem Ito nie spanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że nie jestem, chcę wam tylko uświadomić, że wasza dyskusja jest głupia i nie ma sensu. Genów i tak nie przeskoczysz, jak dziecko odziedziczy słabą odporność to i 15lat kp nie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faktycznie we wszystkim jest jakaś chemia... Ale mimo wszystko długość życia jest spora ;) ja nie nastawiam się na gotowanie dla dziecka może coś od czasu do czasu... schemat żywienia niemowat się co chwila zmienia a to jajko całe a to żółtko A to białko A to kaszka manna A to uczula tamto nie... zglupiec można. Trzeba zachować zdrowy rozsądek i tyle . Ja nie krytykuję karmienie mm ale to ze matki odrazu nastawiaja się N butle z wygody i lenistwa i już. "Bo urodziłam dziecko i starczy "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie brzydzą takie duże dzieci ssące cyca, obleśne to jest, fu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obrzydza was jak dziecko ssie pierś a nie obrzydza was jak ssiecie wacka chłopowi? Jesteście żałosne hipokrytki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wacek meza jest w takiej samej grupie jak piersi kobiety-strefa erogenna. Twoje kp nie zmieni nagle sposobu postrzegania piersi przez społeczeństwo. Były sa i beda w grupie seksualnej ponieważ 90% zycia pełnia taka funkcje a dodatkowo piersi sa połączone z macica wiec karmiąc rok macica dochodzi do siebie i jest juz gotowa do przyjęcia kolejnego zarodka i ciazy-wraca uczucie mrowienia podczas saania piersi, ciekawe dlaczego nie?? Skoro one jedynie do karmienia sa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto powiedział że tylko do karmienia ? Szkoda że kobiety nie umieją dla dziecka poświęcić pół roku i pokarmic. Co to jest pół roku czy rok w stosunku do całego życia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×