Temat dla samotnych mężczyzn po 30tce

Cześć koledzy! Jak się macie? Dlaczego jesteście samotni? Jakie są wasze wymagania odnośnie kobiety na związek?

Jestem samotny bo nie nadaję się do roboty ani nie wygrałem w totolotka. Mam minimalny dochód z wynajmu mieszkania które dostałem w spadku. Co do kobiet to byłem w związkach i nie zależy mi jakoś specjalnie żeby być w związku. A jeśli już to musiałaby być fanką życia minimalistycznego, lubić pracę w ogródku, zbierać grzyby itp.:) ale jak widzicie jestem dziwny

jestem samotny bo chcialbym miec zwykla kobiete ktora ceni zwykle zycie moze sie nawet taks znajdzie bo mam ja na celowniku ale teraz zyjemy w takich czasach ze nawet brzydule maja aspiracje w stylu wyzej sra niz d**e ma

dziś jak ktoś zaczyna rozmowę o sraniu to niech nie spodziewa się powodzenia wśród kobiet. trochę ogłady, pewnie drugie twoje ulubione powiedzenie jest "kijem bym nie dotknął" - kolejne stwierdzonko, które pozwala odsiać ludzi prymitywnych od cywilizowanych

jestem szczery po prostu a to powiedzonko mi sie podoba

Dlaczego jestem samotny? Bo przestało mi już zależeć i nie mam już ochoty na te idiotyczne podchody i taniec godowy, po prawie 5 letnim związku nie ma się chęci zaczynać wszystkiego od początku, bo i tak prędzej czy później wszystko padnie, więc szkoda czasu i energii na to wszystko.

To powodzenia, przyda ci się.

Jestem sam ale nie samotny bo moje serce nalezy do tylko jednej.Niestety narazie nie mozemy byc razem:( Ale mam nadzieje ze wkrotce to sie zmieni ;)

Jeszcze tyle nie ma co wy bo brakuje mi 3 lata do 31, ale jestem samotny bo nigdy w życiu się pierwszy do kobiety nie odezwałem i prawdopodobnie już się nie odezwę. Zagraniczne studentki są inne pierwsze zagadują :P nawiązałem nawet przyjaźnie ale nic ponad to.

up