Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćqwerry

Bolesne rozstanie

Polecane posty

Gość gośćqwerry

Jak zyc w jednym domu z osoba ktora sie kocha, a sie z nia rozstalo? Jak sobie radzic z bolem muszac patrzec na niego a co gorsza nie widzac zadnego smutku u niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadnych rad ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo nie ma może być żadnych rad sama musisz sobie poradzić z bólem jedyną radą którą mogę tobie dać to zachować godność i wyjść z tego z twarzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak razem mieszkacie to wrócicie... na bank. zachowaj zimną krew i nie daj po sobie poznać że cierpisz, faceci nie uzewnętrzniają swych uczuć ale po jakimś czasie wracają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bylawy juz rozstania, ale tak jak piszesz wracalismy do siebie , gdzies tam po drodze na siebie w mieszkaniu wpadlismy, zagadal, przytulil ale to bylo maks 2 dni a teraz juz miesiac, wychodzi na cale dnie, wraca na noc, on w jednym pokoju ja w drugim z dzieckiem, zero rozmowy. Sek w tym ze nie mozemy byc razem bo mamy zupelnie inne wizje wspolnego zycia. On rozrywkowy, nieodpowiedzialny , ja poukladana raczej. Meczylam sie w zwiazku z nim. Ale nadal musimy mieszkac razem i patrze jak on sie bawi, a ja rycze w poduszke w drugim pokoju. Jak to przetrwac, czy to minie? Czy stanie sie dla mnie kiedys obojetny i nie bede jak glupia wyczekiwala kiedy przyjdzie do domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale patola :o a dlaczego niby musicie mieszkać razem? i oczywiście zanim sobie z nim dziecko machnęłaś to nie widziałaś, że jest rozrywkowy i nieodpowiedzialny? Czy może myślałaś, jak większość skończonych kretynek, że on się odmieni? Baby, wy jesteście tak skończonymi debilkami, że naprawdę mi was nie żal. Dostajecie dokładnie to o co się prosicie, a potem jeszcze oczekujecie współczucia i porady. Kur///wa, jesteś sama sobie winna, i teraz śpij w łóżku, które sobie zaścieliłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh dobrze ze ja z nim nie mieszkałam a rozstalismy sie bo mnie szmata zdradziła!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez pierwsze 3 lata zwiazku bylo ok a potem znudzila mu sie zabawa w rodzine i znudzilam mu sie ja, jak mialam to przewidziec. A musimy mieszkac razem bo ze swojej marnej pensji nie wynajme mieszkania i nie utrzymam siebie i dziecka. Teraz wszystko idzie na pol wiec jakos to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jak to widzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×