Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chyba zauroczyłam się w mordercy

Polecane posty

Gość gość
Macie dostęp do całego artykułu ? http://poznan.wyborcza.pl/poznan/1,105531,19681763,kajetan-p-byl-jak-hipster-lubil-potyczki-filozoficzne-mowi.html#TRrelSST

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On nawet wyglada na psychola :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proszę wkleicir artykuł który podałam bo ja nie mam dostępu ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinni mu poobcinac rece, zeby juz nikomu nic nie mogl zrobic .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mogę przestać o nim myślec, po prostu nie mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak bardzo nie chce o nim myślec, chce żyć swoim życiem a jednak niesamowicie mnie do niego ciągnie, fascynuje mnie on cały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to sobie mysl jak by to fajnie bylo u niego w plecaku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do tych dziewczyn, ktore zauroczyli sie w Kajetanie: Pomyslcie co was w nim tak pociaga: 1) Wyglad 2) Status spoleczny rodziny 3) Wyksztalcenie, oczytanie i inteligencja 4) Alternatywny life style: zycie na wlasny rachunek, ascetyzm, odrzucenie hedonizmu 5) Opinie osob postronnych, ze byl milym, normalnym chlopakiem, ale tez o osobliwych zainteresowaniach (kanibalizm, bol, smierc i sadyzm) A teraz pomyslcie sobie co zrobil i dlaczego. I wizualizujac wyobrazcie sobie, ze jestescie z nim w jednym pokoju sam na sam. Co czujecie? Ja - wewnetrzny lek, strach, brak tematu do rozmowy. Na przesluchaniu K.P przyznal, ze zabilby jeszcze raz. Jego juz nie mozna zresocjalizowac, on tego nie chce. To dziwak, psychopata. Ted Bundy tez byl przystojny, studiowal prawo, kobiety mu wierzyly dlatego zabil ich kilkadziesiat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd wiesz ze zeznał ze zabiłby jeszcze raz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Morderca to morderca , nie ma o czym dyskutowac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wystarczy ,ze raz zabil i nie ma odpowiedniej kary za taka zbrodnie :( bo zycia kobiecie juz nikt nie zwroci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Według niej powodem decyzji były: wysokie uprawdopodobnienie popełnienia zarzucanego mu czynu oraz chęć zapobieżenia popełnienia przez niego innego ciężkiego przestępstwa przeciw życiu i zdrowiu. "Z wyjaśnień podejrzanego wynika bowiem, że popełniłby on ponownie takie przestępstwo" - dodała, nie ujawniając szczegółów" http://wiadomosci.onet.pl/kraj/sad-przedluzyl-areszt-wobec-kajetana-p/rdxjkg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech zwyrol siedzi do usranej śmierci bo następna osobe zabije. BTW z jednej strony ciekawi mnie skąd się bierze taka chęć zabijania nawet u psycholi.. co im to daje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze, że nie dotarł do Afryki. Tam mógłby się rozkręcić i eksperymentować. Trzeba napełnić karton po lodówce pączkami i wysłać policjantom, którzy go złapali ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze uczucie wladzy nad ofiara? Pociaga ich ze moga decydowac o losie drugiego czlowieka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie czuje sie wtedy panem zycia i smierci , dla takich trzeba kary smierci bo moga jeszcze kogos zabic , nawet w wiezieniu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe czy rodzice zlozyli mu wizyte w areszcie, albo jeszcze na Malcie. Zastanawiam sie tez czy w czasie procesu wpuszcza media do sali tak jak jest w usa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kajetan to psychopata, który miał sielskie życie w swoim domku rodzinnym. Nie stał się bestią na skutek traumatycznych wydarzeń. - a skąd to możesz wiedzieć? znasz go? ma na czole napisane co przeżył? a może np. wujek go gwałcił jak był niemowlakiem? to przecież niszczy na zawsze a takie sprawy często nie wychodzą na jaw a może rodzice źle go traktowali..skąd niby to wiadomo. Pieniądze to nie wszystko,a za zamkniętymi drzwiami dzieje sie najwięcej. Na pokaz sielanka a w środku masakra. Skąd wiesz że nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naiwny jesteś,jeśli myślisz,że każdy kto jest miły i sprawia dobre wrażenie na zewnątrz dla najbliższej rodziny też taki jest..ci,którzy mają właśnie kogoś takiego w rodzinie wiedzą w czym rzecz. Hitler też miał patologię w rodzinie i Stalin też pewnie Kajtek również

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten srajetan byl swiety, tylko ta zamordowana byla nic nie warta i musial ja pocwiartowac ? rozpedz sie porzadnie i walnij lbem o sciane , moze ciebie tez taki psychol dopadnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówiłam wam, że to początkujący seryjny :P A wy chciałyście go przytulać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On niby zeznał ze zrobiłby to jeszcze raz a ja nadal mam do niego taki... pociąg, fascynacje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O Kajetanie P. opowiada jego kolega z poznańskiego Liceum św. Marii Magdaleny: - Dziesięć lat temu nie było jeszcze hipsterów. Ale gdyby to określenie wówczas istniało, to tak, Kajetan byłby właśnie takim hipsterem. Humanista. Słuchał jazzu, czytał książki. Ubierał się raczej elegancko, częściej w koszule niż w T-shirty. Kulturalny, aż na siłę. Artykuł otwarty w ramach bezpłatnego limitu prenumeraty cyfrowej Chodziliśmy do różnych klas, ale był u mnie kilka razy w domu, nawet chyba nocował, mieliśmy wspólnych znajomych. To trochę głupie, ale gdy był poszukiwany, przeszło mi przez myśl, czy nie przyjdzie akurat do mnie po pomoc i nie powie: "Weź mnie przenocuj w piwnicy". Mówię, że to głupie, bo przecież miał bliższych znajomych niż ja, a też ukrywanie się w Poznaniu byłoby bez sensu. A jednak dwa razy sprawdzałem, czy w piwnicy nikogo nie ma. Dzień po morderstwie zobaczyłem w internecie jego zdjęcie, jeszcze bez imienia i nazwiska. Dotarło do mnie dopiero po chwili, że to on. Szok. Dziesięć lat temu nie było jeszcze hipsterów. Ale gdyby to określenie wówczas istniało, to tak, Kajetan byłby właśnie takim hipsterem. Humanista. Słuchał jazzu, czytał książki. Ubierał się raczej elegancko, częściej w koszule niż w t-shirty. Kulturalny, aż na siłę. Był czas, gdy trzymał się z dwoma kumplami. Urządzali sobie, jakby to nazwać... takie potyczki filozoficzne. Jeden rzucał myśl Kanta, drugi atakował go Schopenhauerem. Inni na przerwach wychodzili na fajki, a oni przerzucali się myślami filozofów. Ale nigdy nie alienował się. Jak się trzeba było napić, to pił. Po liceum kontakt nam się urwał. Jeszcze jakieś trzy lata temu się spotkaliśmy. Akurat wrócił z Maroka i opowiadał o swojej poezji po łacinie. Opowiadał o planach, że studia, wiersze, fundacja... Tym Marokiem był "podjarany", więc gdy teraz wyszła informacja, że planował ucieczkę do północnej Afryki, to się nie zdziwiłem. Teraz myślę, że w ogóle go nie znałem. A może po prostu tak bardzo się zmienił w ostatnim czasie. Cały tekst: http://poznan.wyborcza.pl/poznan/1,105531,19681763,kajetan-p-byl-jak-hipster-lubil-potyczki-filozoficzne-mowi.html#ixzz41SEXTOMe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny!!! Jutro powiedzą jakie wyjasnienia zeznal kajtek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym ja jestem tą dziewczyną ktora była na lotnisku i widziala z bliska K..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam sie z tobą. Kajtkowi poprostu trzeba pomoc. Poza tym ty jestes tą dziewczyną z siłowni? XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na siłowni byłam ja ;) Niedługo własnej idę na siłownie i tez będę czytać w trakcie przerw ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Poza tym ja jestem tą dziewczyną ktora była na lotnisku i widziala z bliska K x lepiej zobacz grob zamordowanej i zapal jej swieczke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ogóle dzięki za wklejenie tekstu ale mi on nie wchodzi, tzn jak wchodzę w link to mi nie odnajduje strony ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×