Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Marzę o tym żeby pójść spać bez stanika

Polecane posty

Gość gość

Też tak macie? Oczywiście karmię piersią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
??? Nigdy nie spałam w staniku, karmiąc też nie przyszło mi to do głowy. Jaki jest tego cel?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja spałam bez i miałam wywalone czy obudze się mokrą. Miałam N przebranie koszulkę przy łóżku i tyle. Nie marzyłam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja śpię w staniku i nie ma to związku z karmieniem, nie lubię spać bez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki jest cel?? Inaczej ja, pościel, łóżko i mąż będziemy mokrzy w mleku! Już mnie to wkurza! Stanik mnie uwiera i te glupie wkładki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A masz taki mięciutki stanik, czy z drutami? Ja mialam ten miekki i wkladalam sobie pieluche tetrowa. Spalam spokojnie nic mnie nie uwieralo i nie martwilam sie ze wkladki nie dadzą rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez na poczatku karmienia spalam w staniku. Ale tylko ok miesiaca i tez mialam ichote go wypierdzielic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja do spania używałam takich miękkich, jak te sportowe, bez usztywnień, fiszbin, i było wygodnie. Jak Cię stanik gniecie to go zmień po prostu... U mnie też nie było mowy o spaniu bez stanika, zwłaszcza nad ranem jak miałam mocno przepełnione piersi wystarczył lekki ucisk żeby mleko się lało na całego, to nie tylko plamka na podkoszulku ale brudna pościel, materac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie, stanik sportowy, albo taki bez fiszbin. chyba nie chcesz powiedzieć, że śpisz w normalnym staniku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie karmię, a sypiam w staniku. Tak i wygodniej (biust się nie "majta"), i zdrowiej dla piersi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja spie w normalnym staniku od 18 lat. Zaczęłam jak urodziłam drugie dziecko, które właśnie karmilam piersią. Tak sie przyzwyczailam,że teraz nie wyobrażam sobie spać bez. No i mam naprawdę spore piersi, dzięki temu nadal są ksztaltne i jedrne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam spore piersi 75G i śpię w miękkim, elastycznym staniku. Od początku laktacji do ok. 3 miesiąca miałam też wkładki laktacyjne w obu miseczkach, bo w nocy mleko wyciekało. Potem już się laktacja unormowała, ale nadal nie wyobrażam sobie spać bez biustonosza, bo by mi się piersi po całym łóżku rozjeżdżały. W staniku jest mi wygodniej, bo mam piersi przy ciele. Ja się nie dziwię, że niektóre babki płaczą, że im cyce wiszą jak flaczki. Ja jakbym nie nosiła stanika 24h/dobę na bank już by mi moje wisiały i dyndały w okolicy pępka. Grunt to tylko dobrać dobry stanik. Musi być dobrze dopasowany, na grubszych ramiączkach i absolutnie bez żadnych drutów. Miękka, odpinana miseczka jest bardzo wygodna nawet jeśli często się karmi. Bez stanika można spać mając małe piersi, ale przy dużych to niedopuszczalne, jeśli chce się zachować jaką taką ich jędrność i kształt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wielkie doje zwisają i nie ma znaczenia czy śpisz w biustonoszu czy nie. Po jego zdjęciu i tak cyce koło pępka. U mnie w pracy faceci leją z takich dojcòw i z bab które myślą że mężczyźni ślinią się na widok dużych cycorów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dziwne, bo w kazdej mojej pracy faceci jarali sie nawet brzydkimi babami z duzym biustem. Przez to mam kompleksy, bo niestety, ponad 70C nie wyskoczylam, a jestem wysoka i moglabym spokojnie stowke w obwodzie nosic. A tu nic. Piersi mam tylko dzieki urodzeniu dzieci, przedtem nic. Ale tak, moge spac bez stanika i tak robie. I jaos mnie ten "plus" nie cieszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie cieszy cię bo stado oślinionych baranów nie moczy się na widok twoich cyckow?ja prdl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie cieszy cię bo stado oślinionych baranów nie moczy się na widok twoich cyckow?ja prdl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja mam chyba jakieś cycki z kosmosu bo nigdy nie spałam w staniku w czasie laktacji, nic sie ze mnie nie lało prawie nigdy, a pokarmu miałam dużo. To chyba zależy od budowy tych kanalików.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:55 Po prostu trafiłaś felernie na środowisko prymitywów. Ja to takie jak ty kompleksy to miałam jak chodziłam do podstawówki gdy jeszcze nie było gimnazjów i otaczały mnie dorastające głupkowate chłystki a kanony urody jeszcze ciągnęły za sobą echo lat 80-tych gdy były modne duże cycki. Potem wszystkim przeszły takie gusta. Mi kompleksy również. Potem to już tylko największe prymitywy sie jarały dużymi cyckami, a i to była niezwykła rzadkość. Przeważnie jednak w środowiskach ludzi na poziomie stawia się na estetykę ogólną wyglądu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja, wlascicielka malych cyckow. No nie mowie, ze mi to po nocach spac nie daje, ale wolalabym " za duzo" niz "za malo". I nie, nie pracuje na magazynie na nockach, tylko w informatyce (rone aspekty i dziedziny). Chyba normalne, ze olalabym gdyby kkilku oslinionych typow oblechow sie jaralo Sabrina. Ale nie. Owszem, byly i ostrzejsze komentarze, ale byly tez normalne kolezenskie rozmowy na tematy " kto co woli" i wiadomo, miedzy kumlami nie trezba udawac. Stad smiec twierdzic, ze preferencje facetow byly, sa i beda wlasnie takie. Niezaleznie od klasy i wyksztalcenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyjrzyj się jakie oni sobie wzięli kobiety na partnerki czy żony o ile takie mają. Mało prawdopodobne aby miały duże cycki bo jest to jednak cecha stosunkowo rzadka u kobiet. To co ty opisujesz to ja tego wcale nie widzę, ani też zasłyszane rozmowy u facetów nie skupiają sie nigdy na tej części ciała, głównie mowa jeśli już o kobietach to o urodzie, czy ta czy tamta jest ładna, dziewczęca. Głównie o tym słyszę. O cyckach to rzadko słyszę jak już to od starszej generacji albo od osobników lubiących kicz, a już jakby ktoś sie jarał babą brzydką dlatego tylko że ma duże cycki to dla mnie byłby skreślony bo to znaczy że tu nie chodzi o miłość czy nawet o urodę tylko o to żeby sie jedynie spuścić. Żenada straszliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No pewnie, ze maja zony! Takie, ktore juz w czasach akademika wiedzaly, ile ci kolesie beda zarabiac. i wcale nie skupiaja sie na samych cyckach, al jak juz co do czego,to wola duze niz male, i tyle. Malo slyszalam rozmow o twarzy , wiecej o ciele. No ale takie preferencje to jedno, a zycie drugie, i tu masz racje. Oczywiscie, ze nikt normalny nie dobiera partnerki na podstawie samego biustu, ale jednak przykro jest pomyslec, ze jakby mogl, to wolalby iweksze, no ale z braku laku musi sie jakos nakrecic tym co ma. I potem tacy kolesie siedza na necie, wlaczaja p****la, a zona placze w poduszke. Patrz ile tu takich tematow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×