Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lulka23

5 miesieczny niejadek

Polecane posty

Gość lulka23

Witam dziewczyny :) pisze tutaj bo już nie wiem co mam robic... Synek ma 5 miesięcy i tydzień, jest niejadkiem.. :( Urodzil się waga 3600 kg, dł 55 cm, obecnie ma 70 cm i 6400 kg. Od 2 miesięcy wogole nie chce pic mleka, z dnia na dzień odrzucil mleko a był na nutramigenie. od tamtej pory jest masakra, na wadze albo przytyje ledwo albo waga stoi w miejscu, pediatra mowi ze powinien wazyc kg więcej. wszystkie badania wychodzą dobrze. Napisze co je : 6rano - 80 ml kaszki, 9- 120 ml zupki np. brokulowej , -12-13 - 100 ml kaszki (na przymus) 16- 100 ml zupka jarzynowa z mięskiem, 19.30-20- 80 ml kaszki mannej albo zwyklej z owocami. Miedzy posiłkami wypije troszkę soczku. W nocy budzi się glodny ale jak mu daje mleko kaszke to nie wypije :( je tylko z lyzeczki, nauczyl się pluc itp. Może ktoras z was ma podobny problem z maluszkiem :) dziewczyny poradzcie co robic żeby jadl więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dziwię się mu, bo ile w końcu tej kaszki można zjeść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulka23
je dwa razy dziennie, wogole nie je mleka wiec musi chociaż ta kasze zjeść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wpychaj na sile. moze zaproponuj mu cos innego? Dzieci tak maja,ze czasem nie dopominaja sie jedzenia,a zyja. Moze ma jakis skok rozwojowy? Moja corka tez potrafila nic nie jesc przez 2dni,ale to zupelnie nic. Pila tylko herbate. Pozniej byly okresy,ze jadla 3 razy dziennie male porcje. Przybierala na wadze,ale bardzo malo. W 10msc waga stanela,teraz ma ponad 2 lata i przez ten okres przytyla tylko 1 kg. Dziecko zdrowe,czasem buntuje sie co do jedzenia ale nie zmuszam jej. Jesli dziecko jest zdrowe,nic mu nie dolega to uwierz,ze samo sie nie zaglodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulka23
może masz racje, ale mój synek tez potrafi długo nie jesc jakby nie potrzebowal gdybym mu nie dala to pewnie by nie wolal, martwię się bo waga stoi w miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co do wagi to moja corka wazyla podobnie na 6msc,a urodzila sie 3,5kg. W siatkach centylowych tez Twoj syn zle nie wypada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulka23
tak, wiem na siatce jest jeszcze ok. pediatra doszukuje się przyczyn, ale on je mało ale je tylko nie przyrasta na wadze, już nie wiem co robic, jest niejadkiem tak mi się wydaje, pluje jedzeniem, czasem już nie mam sily go karmic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przede wszystkim nie wpadaj w panike. Zrob wszystkie badania.Pani doktor moze miec racje ale moze sie rowniez mylic. Jesli dziecku nic nie dolega,badania wyjda w normie to nie martw sie na zapas. Mozesz rowniez rozszerzyc diete i wydluzyc czas miedzy posilkami. Zamiast 3godzin sprobuj 4-5. Moze cos zdzialasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulka23
martwię się bo trwa to już ponad dwa miesiące, może sa jakies dania bardziej kaloryczne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulka23
a co mu dac w nocy do jedzenia jak jest glodny a nie chce mleka ani kaszy, budzi się co godzine bo jest glodny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba było karmić piersią to by nie było kłopotu co mu dać, wyjelabys cyca i po sprawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wg mnie zbyt szybko przerzuciłaś synka na pokarmy inne niż mleko! Po co? 6 pierwszych miesięcy to mleko, mleko i tylko mleko! Później - GDY DZIECKO JEST GOTOWE ( siedzi, wykazuje zainteresowanie Twoim jedzeniem, mlaska, ślini się na widok jedzenia)- powoli podajemy kaszki, zupki itd. Mój syn je pokarmy stałe niestety już od ukończonego 4 mies, moim zdaniem zbyt szybko, ale miał zęby i ogromną ochotę na jedzenie i radość z niego. Nadal pije dużo mleka (głównie w nocy, przez sen, bo w dzień też nie chce), na śniadanie jaglankę z bananem i śliwką suszoną, później zupkę bądź warzywa i mięsko. Przez cztery miesiące jedzenia nigdy (prócz czasu choroby) nie odrzucił obiadu. Autorko, zrób badania i zacznij powoli od poczatku. Może to taki typek niejadek;) AAA i wiesz, jak chciałam mu w nocy podawać mleko z kaszką, to też nie chciał,musiał mieć samo mleko, wybudzał się i wypluwał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doskonale Cię rozumiem. Jestem mamą trójki. Najstarsza córka (ur. 3050, 54cm, na 6 miesięcy ważyła 8200) odrzuciła mleko z dnia na dzień w wieku 6 miesięcy. Niestety nie chciała pić zadnych herbat ani soków, mleko było jedynym plynem, które spożywala więc dla mnie był to dramat. Za wszelką cenę starałam się ją karmić mlekiem, więc była jazda z łyżeczką. Na szczęscie jakos to szło, potem doszło więcej stałych pokarmów i jakoś to popchnęłam do przodu. Średni syn (ur. 4220, 56cm, na 7 miesięcy 8970) odrzucił mleko bodajże miesiąc pozniej niż córka. Z tym, że przy drugim dziecku już nie świrowałam i olałam karmienie synka mlekiem łyżeczką tym bardziej, że pił różne napoje i tak jak Ty podawałam kaszki. Syn dobrze jadł, ładnie przybierał wiec tak to się odbywało. Najmłodszy syn - hipotrofik (ur. 2010, 48cm, na 5 miesięcy 7100, 6 miesięcy 7700) odrzucił mleko w wieku 4 miesięcy i tutaj mocno mnie to bolało, bo kiepsko jadl łyzeczką, chęci nie wykazywał, a od urodzenia ostro walczyłam o jego przybieranie ze względu na niską masę urodzeniową i miałam odbite na tym punkcie. Nie pamiętam jak to odkryłam, ale zauwazyłam że Mały zjada mi mleko przez sen. Rytual wyglądał tak najpierw usypanie, zaraz po uśpieniu, karmienie i Mały wciągał po 180ml mleka za kazdym razem w mig dosłownie. Było to uciązliwe, bo kiedy mi zasnął w aucie to był problem potem po przyjezdzie do domu. Łyżeczką zaczął lepiej jesc w wieku 7 miesięcy, a z kolei przestał pić wtedy mleko przez sen więc znowu w ruch kaszki. Teraz ma 16 miesięcy i nie chcę zapeszać, ale jest jakaś poprawa wreszcie w jedzeniu chociaż do mleka nigdy nie wrócił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aaaa i jeszcze triki typu przegłodzić dziecko zupełnie u nas nie działały. Mógł i 10 godz nie jesc i nie chciał. Zresztą takich rad udzielają rodzice dzieci, które dobrze jedzą. I jeszcze dziwna sytuacja. Mały dostał 2 razy antybiotyk na zapalenie gardła, augumentin ES i za kazdym razem w trakcie podawania tego leku był wyśmienity apetyt, który trochę po odstawieniu niestety mijał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3xkaszka i 2xzupka? Ty powinnaś dopiero zaczynać POWOLI rozszerzanie diety albo nawet jeszcze nie, a już mu zapychasz żołądek? Podstawą jego diety w tym wieku ma być MLEKO!!! Jak mu nie pasuje to, które podajesz, to zmień na inne. I tak póki nie trafisz na to, które mu odpowiada. Nie możesz go ciągle czymś zapychać, bo on już ma tak zamulony brzuszek, że gdzie on ma jeszcze to mleko wcisnąć. I tak mm jest już ciężej strawne niż mleko mamy a ty go jeszcze faszerujesz tymi papkami. Zostaw 1xkaszka i 1xzupka. Daj temu maleńkiemu żołądeczkowi odpocząć. Ja zaczęłam rozszerzanie diety po konsultacji z pediatrą tuż przed ukończeniem przez synka 5. miesiąca. Zaczęłam mu wprowadzać pierwsze warzywa w niewielkiej ilości. Tydzień później po 1-2 łyżeczki kaszki do tych warzyw. Jak widziałam, że dobrze wszystko toleruje to ilość kaszki troszkę zwiększyłam i dodałam do niej owoce na śniadanie. Na obiadek zostały same warzywa, czasem 2-3 łyżeczki owoców na deser, ale to od niedawna. Pozostałe posiłki to mleko z piersi. W wieku 5 miesięcy miał więc 1 posiłek inny niż mleko, który jeszcze i tak popijał mlekiem. Teraz ma 5,5 miesiąca i je już 2 takie posiłki, i też często popija mlekiem. Według mnie to Twój już ma cały brzuch zalepiony tą kaszką. Mam nadzieję, że chociaż dajesz mu jakąś kaszkę naturalną a nie jakiś słodzony syfek z wypełniaczami i ze sztucznymi aromatami. Ja bym na Twoim miejscu zaczęła jeszcze raz od początku z rozszerzaniem diety, bo ewidentnie źle się za to zabrałaś. No i pokombinowałabym z innymi mlekami, skoro to mu nie odpowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram powyzsze odpowiedzi. Za szybko stale pokarmy. Bedzie mialo atopowe zapalenie skory lub egzeme. Mowie z doswiadczenia bo sama przez to przeszlam... Do 6 mca wystarczyloby mleko plus jabluszko na parze, przecierek domowej roboty. Mi sie wydawalo ze moj synek potrzebuje duzo roznorodnego jedzenia i ze w mleku bedzie brakowac, dlatego podobnie jak ty za szybko wprowadzilam sloiczki i soczki (ktore rzekomo juz dobre sa od 4 mca). To byl ogromny blad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój ma ciut ponad 5 mcy i dopiero zaczęliśmy delikatnie wprowadzać słoiczki, ale tylko te od 4. mies. A kaszki bezglutenowej dosłownie łyżeczkę dziennie. Producenci zalecają swoje słoiczki tak wcześnie, bo to dla nich biznes. 2 miesiące dłużej ciągną kasę od każdego dziecka, niż gdyby matki zaczynały je kupować po 6 mcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×