Synek woli teściową

Witajcie... Od jakiegoś czasu mam kłopot z synem - ma 3 lata, od września idzie do przedszkola, a obecnie jest pod opieką babć. Otóż z dzieckiem jest moja mama, a teściową widzi raz w tygodniu, ale coś dziwnego się ostatnio dzieje (od jakiś 3 miesięcy). Mały jest do mojej mamy jakoś wrogo nastawiony i nie wiem, co może być tego przyczyną ( wiem, że mama na pewno go nigdy nie uderzyła ani nie nakrzyczała). Zdarza mu się na nią krzyczeć, pyskować i czasem nawet uderzyć. Wiem, że mama dobrze się nim zajmuje, ale daje mu dużo swobody w zabawie, pilnuje go, ale stara się aby był samodzielny. Jeździ nadal do niej chętnie, ale jak dowiaduje się, że jedzie do teściowej to jest w euforii. Natomiast jeżeli jest u teściowej to jest grzeczny jak aniołek i często o niej wspomina, że chciałby pojechać do niej itp. ( nie jest to możliwe, bo teściowa nie chce się nim po prostu zajmować i wizyta raz w tygodniu to i tak dla niej wyczyn,a ona jest stworzona do cyt.: "wyższych celów niż opieka nad dzieckiem"). Tu mały siedzi na kolanach, a teściowa chodzi za nim krok w krok. Jak myślicie, czy jego zachowanie jest spowodowane chęcią spędzania czasu właśnie w taki sposób jaki oferuje teściowa? Czy może jest ona dla niego ciekawsza, bo widzi ją rzadko? Sama już nie wiem... jest mi przykro widząc jego zachowanie wobec mojej mamy... Czy ktoś miał podobnie? Dzięki za odpowiedzi i podpowiedzi :)

po prostu twój dzieciak nie lubi twojej matki i woli drugą babkę może teściowa lepiej się nim zajmuje może jest milsza może daje słodycze może się z nim bawi

Oj przestań ...chyba jesteś trochę zazdrosna . Twoją mamę syn ma na co dzień i się po prostu nudzi . Teściową widzi raz w tyg. ta mu na wszystko pozwala ( pewnie podsuwa smakołyki -z tych zabronionych ) pozwala zachowywać mu się jak chce ...więc tamta babcia " ciekawsza " niż ta co pilnuje i zabrania - wiadomo z troski .

tak ... muszę przyznać, że jestem trochę zazdrosna... mam nadzieję, że młody zmieni kiedyś punkt widzenia ;(

wczoraj Może zmieni:) ale niech żałuje że ma taka matkę idiotkę

Dziecko potrafi wyczuć na km dobrego człowieka tak jak pies. Dlatego lgnie do drugiej babci,choc ty pewnie uważasz że twoja mama to powinien ja bardziej lubić .Niekoniecznie i musisz sie z tym pogodzić . Tak na koniec to chyba masz coś jednak z głową:)