Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Odmawia drugiej randki choć sama zaproponowała pierwszą

Polecane posty

Gość gość

Znamy się od kilku miesięcy, ostatnio poszliśmy na pierwszą randkę (z jej inicjatywy!), na randce było spoko, choć bez fajerwerków. Chciałem zaprosić ją na drugą randkę, a ta mi odmówiła i to w taki spławiający sposób. O co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A znacie się te kilka miesięcy z netu czy realnego świata? Jak z netu to jasne jak słońce:D nie spodobałeś jej się z wyglądu lub charakteru, sposobu bycia. Jak z realnego świata to nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W realu się znaliśmy. Potem, jak już przestaliśmy się widywać, to mnie znalazła na fejsie, na pierwszej rozmowie (gdzieś po 2 godzinach) propozycja randki z jej strony, no a potem to już wiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale słabo się znaliśmy w realu do tej pory. Kilka wymian zdań w większym gronie, raz tylko dłuższa rozmowa. Ale rozmowy się kleiły, nawet bardzo, podobnie w necie potrafiliśmy przegadać wiele godzin zanim się spotkaliśmy (bo nie pasowało mi się z nią spotkać z dnia na dzień, więc nim doszło do randki odbyliśmy kilka rozmów przez neta).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może stwierdziła że z jakiegoś powodu nie chce być z tobą w związku? Myślała że może tak, a jednak jej się odwidziało. Kobiety czasem tak mają:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Druga randka to jeszcze nie związek :D Zwłaszcza, że zaproponowałem naprawdę neutralny grunt. Aha, wiem od jej dobrej przyjaciółki, że na pewno jest wolna i że jest nieśmiała, ale nie sądzę, by to drugie mogło mieć na to wpływ, skoro pierwszą randkę sama wymyśliła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wiesz, czasem tak po prostu jest. Umawiałam się (głównie z ich inicjatywy) z facetami i kolegami których wcześniej znałam i czasami po prostu nie zaiskrzyło i tyle. Zdarza się;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może grać w jakieś głupie babskie gierki. Daj sobie z nią spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No problem w tym, że wcześniej iskrzyło - i gdy nie znaliśmy się dobrze, zerkała w dość jednoznaczny sposób, a potem gdy się poznawaliśmy przez neta (na tyle, na ile przez neta może iskrzyć). A potem nagle coś - może miała zbyt wielkie oczekiwania wobec pierwszej randki? Myślała, że to się musi skończyć motylami w brzuchu, a jak ich nie ma, to do widzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niezbyt rozgarniety jestes autorze :) Nie kumasz czaczy ze jedna randka nie zobowiązuje do kolejnej ,???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeanalizuj randkę.Coś musiało jej się nie spodobać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze a uprawialiście seks na pierwszej randce? Jeśli nie to nic dziwnego, że nie chce się spotkać. Kobiety wbrew opinii chcą szybkiego seksu najlepiej na pierwszej randce. Spaliłeś sprawę. Poszukaj sobie staromodnej co nie bzyka się po jednej randce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem randka do niczego nie zobowiązuje, ale wcześniejsze zainteresowanie już chyba tak, prawda? Zainteresowanie znika z dnia na dzień po udanej rozmowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olanna
Ojejku autorze a wiesz ile razy mnie facet olał po fajnej według mnie randce??? ty sam twierdzisz ze wasza była bez fajerwerków, a ja czasem miałam tak ze było super, rozmowa się kleiła, kilka godzin randka, facet na koniec nadal wydaje się zaniteresowany i mówi ze zadzwoni i upewnia czy się zobaczymy....wracam do domu i ciszaaaaaaaaaaaaaaaaa...... to jest dopiero chamstwo! A ostatnio miałam tak ze spotykałam się przez ponad miesiąc z facetem, wydawał się być mega zainteresowany, były pocałunki i romantyczne randki i wiesz co?? zapadł się pod ziemię, olał jak smiecia....potem po dwóch miesiącach odezwał się jak gdyby nigdy nic:-( to się zdarza, częściej u was wiec teraz widzisz jak my kobiety się czujemy gdy zostaniemy olane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe - co do ostatniego wpisu, ale cóż to za solidarna odpowiedzialność - ja tak kobiet nigdy nie traktowałem, więc nie do nie trochę te aluzje. Natomiast, jak sama twierdzisz, zdarza się to mężczyznom. Ale z jakiego powodu? I czy powody te w przypadku kobiet mogą być analogiczne, skoro, jak się wydaje, kobietom zdarza się to o wiele rzadziej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd mam wiedzieć jaki jest powód tak chamskiego zachowania i udawania niby zainteresowanego? Może to zwykłe karmienie ego? Jara was to ze laska powie "TAK" i u was na tym kończy się gra? Nie wiem,jest to bardzo nieładne zachowanie. Przeżyłam to nie raz i powiem ci że jest to okropne uczucie gdy ktoś niby daje ci nadzieje a potem olewa. Ja nigdy tak nie traktuje nikogo, nie daje złudnych nadzieji jeśli randka jest średniawa. Teraz już wiesz jak my kobiety się czujemy gdy wy nas tak traktujecie:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja ciebie nie rozumiem, sam piszesz ze randka była taka sobie to czego ty się spodziewasz?? ja miałam cudowne randki a mimo to byłam olewana wiec dla mnie to był naprawdę szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra, widzę, że cały czas mówisz o sobie, zamiast dotknąć tematu - a mianowicie, dlaczego tak się dzieje. I że różnice w zachowaniach w odniesieniu do płci przeciwnej u kobiet i mężczyzn są zwykle tak duże, że stosowanie analogii "faceci często tak robią" nie ma w zasadzie większego sensu. Bo faceci mogą to właśnie robić dla własnego ego itd. Natomiast w omawianym przypadku mamy do czynienia z kobietą, która wyraźnie była zainteresowana facetem. I przerwała to wszystko, gdy ten w żaden sposób jeszcze jej ego nie zdążył nakarmić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widocznie rozczarowałeś ją na randce...może rozmowa się nie kleiła, może sztywniak z ciebie któremu brakuje poczucie humoru, może nie zapłaciłeś za jej soczek pomarańczowy 4 zeta, może w jej towarzystwie rozglądałeś się za innymi, może po randcenie napisałeś miłego smsa na którego ona czekała,może nie było miezy wami chemii.... wiesz ile tak można wymieniac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to ona ma obowiazek isc na drugą randkę? widocznie coś jej nie podasowało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×