Mój facet zachował się wczoraj tak

Że : umówiliśmy sie, ze bedziemy za pol roku sie starac o dziecko, ale to raczej on na mnie troche wymusił bo ja owszem chciałabym dziecka, ale nie chce zachodzic w ciaze przed skonczeniem studiow, a bronie sie w czerwcu. Tylko on tego nie zrozumiał, wiec sie na to zgodzilam Ale wczoraj wbrew temu co ustatlilismy znalazł nowe opakowanie tabletek i zaczał: wyzywać mnie od k***w,od szmat itd, rzucił moim laptopem mocno o podloge ( dobrze, ze sie nie zepsul)... Ja tez go oklamalam, ok, ale troche mnie zszkokowalo jego zachowanie..A wy co o tym myslicie?

up

mężczyznę można okłamać w różnych sprawach ale nie w kwestii dzieci!

No dobrze, ale czy to go uprawnia do takiego zachowania? Poza tym wszystko w tym zwiakzu ma byc tak jak on chce... wymusza na mnie swoje zdanie i tak sie to konczy

Jezeli go oklamujesz to nie dziw sie, ze byl wsciekly. To normalna reakcja na klamstwo i oszustwo (tak - manewry z tabletkami wbrew umowie to oszustwo). Jezeli nie odpowiada ci Taki zwiazek jaki masz to zastanow sie nad zwiazkiem, ale nie oszujuj - albo powiedz nie, ja chce tak i tak, ale nie umawiaj sie aby potem kombinowac i nie dotrzymywac tej umowy.

Powiedzialas ze z pol roku. Pol roku minęło a on zobaczyl ze dalej bierzesz tabletki czyli robisz go w c***a. On pewnie stara się ciebie zalać i mu nie wychodzi. Myśli ze nawet jak z toba pogoda to i tak po kryjomu będziesz je brać bo juz raz go oszukalas. I się wściekł. Tez bym sie wscieklA

08:53- nie pol roku go oklamywałam, tylko w TYM miesiacu mialam przestac brac tabletki, a kupilam nowe opakowanie dopiero co

Ok.wsciekl sie. Ale nie usprawiedliwia to takiego zachowania, wyzwiska, agresja? Dla mnie bylby skonczony

Powiedz, ze najpierw slub, mieszkanie, stala praca i potem pomyslisz i dziecku. A ja na twoim miejscu bym uciakala od niego jak najdalej. Jak sie wkurzy na dziecko, to tez nim rzuci o podloge? Debil jakis, a ty nie lepsza, ze na takie traktowanie pozwalasz. co to znaczy, ze ON chce?

To tak samo jakby on powiedział Tobie, że jesteś tylko do bzykania a dzieci woli mieć z inną kobietą a ty go kochasz. Jakbyś się poczuła?

Ja mu powiedziałam, ze najpierw ja chce jakiejś legalizacji tzn slubu chocby cywilnego, to niby powiedzial ,ze ok, ale nic nie robi w tym kierunku... Tzn na rozmowach o tym sie konczy, natomiast rzada ode mnie rzucenia tabletek juz teraz. Tylko ,ze ja chce sie najpierw obronic, a jesli zaszlabym w czasie tej przerwy to co, poszlabym w ciazy na obrone? Nie bardzo...

W ogole to on ma juz takie parcie na dziecko bo ja mam 27 lat, a on 37 wiec jest prawie 10 lat starszy... Ok ja tez chce miec dziecko ,ale to on zarzadził, ze mam przestac brac table juz teraz i nie ma dyskusji.. ja bym je faktycznie przestala brac, ale najlepiej po obronie

ty szmato

up

to powiedz prosto najpierw ślub później mozesz odstawic tabletki, poza tym teraz zajdziesz w ciaze to na obronie bedziesz w 4 miesiacu iwec chyba tragedii nie ma, nie wiem co cie boli z chcialas faceta w ***** robić bo myślisz ze ty cwana i wszystko od ciebie zalezy

09:21- śmiesznie piszesz, oczywiscie, ze ode mnie zalezy bo to moje cialo i mam prawo o nim decydowac

A o dziecko tez sie chce starac, ale najlepiej za kilka miesiecy i po slubie chocby cywilnym bo ja chce miec jakies zabezpieczenie prawne w razie czego zebym nie zostala kiedys sama z dzieckiem albo bez alimentow w razie ewentualnego rozstania,a w zyciu roznie bywa

Czy wy razem mieszkacie? I gdyby cie kochal, to chyba by cie nie wyzywal od k***w, nie sadzisz? Po co ty wogole z nim jestes? Przeciez on cie nie szanuje, nie mowiac o milosci...

Kobieto, uciekaj jak najdalej od takiego typa... co to w ogóle za zachowanie, żeby wyzywać od ku/rew i szm/at? Jeszcze zrozumiałe, gdybyś się puściła i zastałby Cię w łóżku z innym, ale tak? I typ totalnie nieodpowiedzialny, samolubny, masz niby w ciążę zachodzić przed końcem studiów? Początek ciąży to zawroty głowy, nudności, wymioty, jak niby się uczyć w takim stanie? Zostaw go i poszukaj normalnego, z agresywnym facetem nie ma przyszłości.

A wiecie, czasami sie zastanawiam po co z nim jestem, czasem mysle, ze może to blad sie z nim wiazac na stale tzn brac slub i planowac dziecko? Po wczorajszym jego zachowaniu mam poważne watpliwosci czy warto, w koncu jest tylu facetow na swiecie...

Poza tym oklamałam go, ok mogl na mnie nawrzesczec czy sie wsciec, ale wyzwisk i rzucania moim laptopem(ktorego mogl zniszczyc) juz nie rozumiem....

A ile czasu jestescie ze soba?

ty nie, nie chcesz mieć dzieci tylko nie chcesz mieć ich z nim więc nie nadajesz się na jego partnerkę! Powinien sobie poszukać normalnej kobiety

6 lat juz...Wiem, ze to juz kawalek czasu, ale wczesniej nam sie do slubu i dziecka nie spieszylo, a teraz on chce zebym zaszla w ciaze, troche go rozumiem bo ma juz 37 lat, ale z drugiej strony ja chce sie najpierw obronic w czerwcu, jemu z kolei na tych moich studiach wcale nie zależy, dla niego moglabym ich w ogole nie skonczyc, a dla mnie to wazne bo poswiecilam im troche czasu i energii jak to na studiach

10:02- Masz w sumie racje, po wczorajszym incydencie zastawiam sie czy chce je miec wlasnie z nim...

To juz twoj kolejny temat tutaj autorko...Facet od dawna na ciebie leje, nie odbiera od ciebie telefonow, koledzy zawsze wazniejsi od ciebie, no i najlepsze, ze cie na sylwestra wystawil o czym tu pisalas. Juz wtedy niby myslalas, zeby to zakonczyc, ale ty sie boisz byc sama. Czy t y naprawde jestes tak brzydka, zakompleksiona, ze dajesz sie facetowi tak traktowac??

10:09- że niby co? nigdy mnie nie uderzył, aczkolwiek i tak sie zastanawiam nad odejsciem, zamiast trolowac zajmij sie lepiej lekcjami..

nie , ze ciebie leje, tylko na ciebie! I nie oszukuj, ze tak nie jest. Za tego sylwestra to juz dawna go powinnas zostawic, no ale ty sie niby tak boisz samotnosci? no pewnie, bo lepszy facet co sie totalnie olewa i nawet w taki wieczor cie zostawia sama. Fajnie ci bylo calego sylwka przeplakac? Zreszta pisalas, ze nie raz cie wystawil, bo woli kolegow. Mieszka u mamusi, a niby go stac na wynajcie, ale on nie chce z toba zamieszkac i tyle...pewnie mamuska mu gada na okragla, ze w tym wieku to powinien juz miec dziecka i tak wlasnie chce cie w hooja zrobic...

Dnia bym z nim niebyła

A następny krok to on sobie znajdzie kochankę. I skończą się twoje problemy. Przygotuj się na to, bo na tobie świat się nie kończy.