Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Klawy77

Sprawdz, czy masz bardzo kosmate mysli:D

Polecane posty

Gość gość
Ciekawe czy któraś się zorientuje jaki niebieski nick miał kiedyś Klawy :-D:-D:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E_wa
Witaj gościu nieznany. To ciekawe, że tak wnikliwie studiujesz historię cudzych nikow sam nie przedstawiając się nikomu. To nie ładnie. Mimo to pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak wiem miałam być wczoraj przepraszam nie mogłam, nie gniewaj się 😘 Kiedy przeczytałam"ostro z Tobą " coś innego skojarzyło mi się :-D :-P Zdradzisz mi na ucho o czym pisaliśmy? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Klawy to stary niebieski znany nick. Ewa blądynka tez. Ada z zajepanymi patykami z pończoszkami podobnie :-D Stare corviska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcia, zapewniam Cie, nie ma znaczenia kolor wlosow:D, chce uczyc sie Ciebie i poznac blizej. Z Ada znamy sie jak jeszcze pisala z 'gosc' i nie bezposrednio ze mna, dopiero pozniej wlaczylem sie do dyskusji :D. Twoj nick jest latwy do podrobienia i ktos moze probowac poroznic nas. Darze Cie sympatia i chcialbym abys bawila sie z nami,ze mna :D,mysle ze otwieram sie szerzej na Ciebie :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ada, co Ci sie skojarzylo :D, czyzby to samo co mi :P, chetnie uslysze to z Twoich ust, co ma na mysli taka dziewczyna jak Ty:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie to samo co Tobie łobuzie. Już Ty dobrze wiesz co :-D A odnośnie naszego poznania to trudno to nazwać rozmową. Wybawiłes mnie wtedy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:D:D:D:D która z nich najglupsza?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klawy77
Hej dziewczyny 🌼, nie wiele dzialo sie wczoraj, pewnie okres :D...przedswiateczny, ktory takze mi sie udziela. Milego dnia dla wszystkich :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E_wa
Cześć Klawy. Nie jest źle tylko słoneczka brak. Miłego dnia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ewa 😘,u mnie tez slonca brak, ale z kazdym dniem jest cieplej :D,to cieszy. Zaloz mini to i slonko wyjdzie :classic_cool:.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E_wa
Mam właśnie na sobie. A że przy tym obowiazkowe pończochy to mi trochę w tyleczek zimno ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo trzeba nosić majtki, a nie świecić gołą duuuupą, tępa dzido :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E_wa
Drogi gościu. Majtki mam co nie znaczy, że mi ciepło. Nie przedstawiles się i piszesz niegrzecznie to nie jest miłe. Niemniej serdecznie pozdrawiam i również życzę ci milego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcia, to pomoglo bo u mnie slonce wychodzi :D, wysylam dla Ciebie cieple promienie :D zeby Ci pupa nie marzla :P, jak to nie pomoze to wieczorem bedziemy grzac :classic_cool: X Gosciu, zachowaj swoje nieprzyjemne komentarze dla siebie :),dzieki 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
proszę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wygladasz na sympatycznego goscia :D, wiec czemu nie byc zyczliwym dla innych? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E_wa
Dzięki Klawy za promyczki. Słońce zaświeciło, a zmarzniętym tyłeczkiem zajął się ten, jak to mówisz "pod ręką" jak wrócił z pracy. Czyli wszystko jest ok. A jak u Ciebie przedświąteczne porządki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stało się to w pewien mglisty wieczór wiele lat temu w Irlandii. Moi rodzice to z pochodzenia ojciec Irlandczyk i matka Polka. Ja urodziłem się w Polsce ale mieszkaliśmy u ojca. Niedaleko mojego wcześniejszego miejsca zamieszkania stała mała wioska. Bardziej osada. Wybudowana została wcześniej niż wioska w której my mieszkaliśmy , ale tak naprawdę nikt nie znał historii osady. Krążyły legendy że niegdyś zamieszkiwali ją " wikingowie". Mówiono że Las przez który trzeba przejść by się tam dostać jest nawiedzony i zamieszkują w nim duchy pra przodków. Tubylcy jak i moja rodzina byli bardzo przesądni i zabobonni. Mało kto przyznał się że wierzy w wieści o "duchach" , ale nikt nigdy nie przechodził przez ten las samemu. Kiedy zapytałem się dziadka dlaczego tak unika tego miejsca , odpowiadał jedynie : "Nach dtéann riamh ann tar éis dorcha" - co po Irlandzku znaczy : " Nie chodź tam nigdy po zmroku". To rodziło we mnie ciekawość i tym bardziej mnie tam ciągnęło. Pewnego dnia ja i mój kolega z sąsiedztwa zdecydowaliśmy że wybierzemy się tam. Naszym celem była opuszczona wioska , a las grodzący te miejsca był spory lecz dziurawy. To właśniej w jednej z tych dziur znajdował się nasz cel. Mieliśmy do przejśca 2 kilometry , może nawet mniej. Wzięliśmy ze sobą ostre noże , kompas , linę i kilka pudełek zapałek. Byliśmy przygotowani na każdą okoliczność. Przypominano nam w końcu że dziczyzna oraz ptactwo które są naszym pożywieniem nie brały się z nikąd. Ojciec miał licencję myśliwską i każdy dorosły obywatel naszej wsi taką posiadał. Co prawda dorośli polowali w lesie. Ale nigdy nie w obszarze do którego my się wybieraliśmy i zawsze parami. Kiedy czuliśmy że jesteśmy już blisko zaczęło się ściemniać. Tak naprawdę nie znaliśmy drogi , ale ludzie mówili że prowadzi " na północ" , a szliśmy wąskim szlakiem. Szlak ten jednak nie był dobrze wychodzony. Często zbaczaliśmy z kursu i baliśmy się że możemy się zgubić.. Jednak nasze obawy szybko rozwiewał , następny zarys dróżki. Kiedy robiło się coraz szarzej ,a wilgoć potęgowała się , przechodziły nas myśli by wracać. Wiedzieliśmy że zapałki na nic się nie zdadzą , a mgła w tych rejonach jest częsta niczym deszcz w lasach tropikalnych. Tak stało się i tego wieczora. Było około 19.00 , lecz w gęstym lesie mgła nie była największym problemem. Kłopotliwy dla nas zaś była " niepewność co do swoich przekonań " oraz " brak doświadczenia survivalu". Cały czas zdawało nam się że to może być jednak " zła droga". Wydawało nam się że szliśmy z 2 godziny , a byliśmy już cali zmoknięci i nie był to pot. Całą drogę towarzyszyły nam zróżnicowane szelesty. Albo to jakiś płaz w trawach , albo ptak wśród drzew. Co prawda Irlandia to nie Amazonka , ale ten las był żywy i czuliśmy to pełną gębą. Kiedy natrafiliśmy na wielki dąb zatrzymaliśmy się przed nim. Dziadek przestrzegał mnie przed nim a ja go od razu poznałem. Wyrastał samotnie i zdobiły go korzenie. Te korzenie były długie jak węże i grube jak anakonda. Zanurzały się pod ziemię niczym glizdy. Kiedy omijaliśmy je , notorycznie przechodziła mnie myśl że gdyby mnie splotły byłbym bez szans. To taki strach młodzieńczych lat , a miałem wtedy 15. Patrzałem jak stąpam i byłem gotów użyć noża , mierząc pod kostki. To właśnie przy tym dąbie , kolega zatrzymał mnie i chciał żebym to zobaczył......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa, a nie mowilem?:classic_cool: Trzeba byc pozytywnego nastawienia:D To dobrze ze zajal sie Twoja pupcia:D ten co powinien, bo juz myslalem przygotowac dla Ciebie jakas rozgrzewke przy kominku:P. A ja tam nie mam za duzo do sprzatania:D, lepiej sie zabawic w dobrym towarzystwie, a jak juz bedzie tak strasznie to sie wezmie dziewczyne do...sprzatania:classic_cool: X gość dziś Chyba weźmie Zgadza sie:D, dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba weźmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E_wa
Piekę spody do babeczek z kremem. Ciekawa bardzo jestem jakie masz sposoby rozgrzewania tych części ciała co to powyżej:) bo u mnie znowu leje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najprostszym i najszybszym sposobem jest przytulenie dupki:D w cieple gniazdko:P. Zonka czesto z tego korzysta:D, dlatego mi sie juz bardzo skurczyl:P. Odrobina czerwonego wina tez szybki efekt daje:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E_wa
Odrobina powiadasz. Mam nalewkę wiśniową. Ale jej się nie potrafię oprzeć.....więc odrobina...nieeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babuni? tez mam:D ale schlodzone lepiej smakuje:P. X Jak nalewka nie dziala jak nalezy to wezniemy zaraz sprawy w wlasne rece:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E_wa
U mnie nie ma już za bardzo co chłodzić za późno skończye na ciepło. Tak baaaardzo się skurczył? To bieda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No bardzo:(, czasami trudno znalezdz:P, masz jakis sposob na przywrocenie pierwotnego stanu?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E_wa
A znam kilka sposobów....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×