Jak słysze że ktoś ma magistra albo doktorat to śmiech mnie bierze, bo wiem że

to jest tępak i nieudacznik życiowy, zbiera papierki a naprawde gòwno potrafi, nawet miotłą ulicy zamiatać

niudaczni kolekcjonerzy zbędnych papierków

Czesto lepiej mieć papierek niż go nie miec ;) Szczegolnie dobrej uczelni czy kierunku

Byle frajer ma teraz magistra. Czesto frajer bez kultury i wiedzy. Kasa robi swoje. Zaplacisz za studia i masz

a jak jak słyszę, że ktoś nazywa tępakiem kogoś tylko dlatego, że ma tytuł mgr albo dr to od razu wiem jaki to musi być imbecyl delikatnie mówiąc:o

czego niby nie ma w internecie co jest na studiach? wiedza jest już powszechnie dostępna i nie trzeba tracić czasu na chodzenie do budynków zwanych uniwerkami

biedny rozgoryczony człowieczek, który nie dostał się na państwowe, a na prywatne go nie stać... ja powiem inaczej - nie miec magistra dzisiaj - to jest dopiero nieudacznictwo!

A jak ja czytam takie testy to zastanawiam się czy takie osoby, które to piszą skonczyły podstawówkę... Teraz bardzo dużo ludzi ma wyższe wykształcenie w związku z tym osoby bez niego często na rynku pracy tracą szansę wobec takiej konkurencji Oczywiscie mozna tez wybrac inna droge, zalozyc np wlasna firme aczkolwiek wiele z nich teraz upada lub nie przynosi zysku wiec do tego trzeba mieć duze predyspozycje Można tez wyjchac za granice i pracowac fizycznie, ale nie każdy chce tak pracować, moze niektorzy wolą coś na miare ich kwalifikacji, nie kasa jest tylko ważna

Wiekszosc ludzi, ktorych znam moga sobie za przeproszeniem doope podetrzec tym magistrem. Ani zaradnosci, ani szczegolnej wiedzy. Wyklepane i zapomniane po egzaminach a pracy i tak nie maja :D Z reszta odkad papierek swiadczy o czlowieku. Szczegolnie jak mozna go teraz kupic. Smiech na sali z Was wielcy uczeni z magistrem. Do anglii na zmywak!

Żałosne :O ktos tu ma duze kompleksy , nie chcę mi się nawet odpisywac :P Kazdy robi tak uwaza, tobie autorze nikt studiow konczyc nie każe wiec o co chodzi?

Poza tym uczelnia uczelni nie rowna, sa takie gdzie "kupujesz" dyplom, a są też takie na ktorych naprawdę trzeba sie uczyc, np pomiedzy uczelniami panstwowymi ,a prywatnymi jest ogromna roznica, tak sie sklada, ze studiowałam na jednej i na drugiej wiec mam porownanie

gość dziś Nie chce ci sie odpisywac, a odpisujesz :D. Poza tym naucz sie zasad interpunkcji ;)

Zasady interpunkcji nie są potrzebne w moim zawodzie bo studiuję farmacje :) pozdrawiam

Te prywatne to siedliska glabow przewaznie - zaplacisz, zaliczysz. A potem tuman chwali sie papierkiem, a ani pracy, ani obycia...

A akurat do założenia własnej apteki dyplom jest niezbędny autorze :) ty nigdy takiej nie założysz, w pewnych zawodach papierek jest niezbędny

:(

gość dziś Poprawne pisanie jest podstawa funkcjonowania w spoleczenstwie. Nie interesuje mnie co studiujesz.

Co ty możesz wiedzieć śmieszny człowieczku:). Jedyny twój kontakt z uczelnią wyższą był jak tynkowałeś lub kładłeś ocieplenie na budynek... "czego niby nie ma w internecie co jest na studiach?" Widzisz, pokażą ci jak się uczyć, żeby się nauczyć. Studia kształtują charakter i patrzenie człowieka na świat.Wyrabiają chęć poszerzania wiedzy.Nie wyobrażam sobie, jak samemu można zgłębiać wiedzę, którą dała mi uczelnia.Nikt się taki jeszcze nie narodził:) Politechnika, kierunek- budownictwo.

Ciekawe co ci da w zyciu ta doskonała znajomość interpunkcji :P

Ciekawe jak bedziesz prowadzic dokumentacje tej apteki, jak nawet poprawnie pisac po polsku nie potrafisz :D

Typowa gadka osoby, która nie ma wykształcenia i musi jakoś zaleczyć kompleksy. Każdy nieuk będzie gadał takie rzeczy. Ciekawe kim jest udacznik? Ten co dostał pracę po znajomości? Bo bez papierów żadnych, nawet na jakieś kursy tylko tak można dostać pracę, chyba, że mówimy o byciu zwykłym robolem.

Rozumiem autorze, że dasz przeprowadzić operację komuś po zawodówce, kto nawet anatomii nie zna?

odezwał się sfrustrowany robotnik?:D czym się autorze zajmujesz i ile zarabiasz? Ja mam dyplom magistra i w swojej pierwszej pracy w trakcie studiów miałam 3 tys na rękę, teraz, rok od skonczenia studiów, mam 5 tys/msc. Widać obracamy się w innym towarzystwie, bo u mnie wszyscy znajomi i rodzina są po studiach i dobrze zarabiają (nie fizycznie). W kwestii zarobków rekordzistą jest mój brat informatyk, który pracując na etacie zarabia 10 tys. Zarób autorze tyle bez "papierka". Bo o posiadanie własnej firmy cię nie podejrzewam, bo jestes imbecylem

Do prowadzenia dokumentacji idealna interpuncja z pewnoscia nie bedzie potrzebna :P Poza tym ja interpunkcję mogę doszlifować, a ty dyplomu mgr farmacji miał nie będziesz, chyba ze pojdziesz na takie studia. Po trzecie jak piszę w necie na forum to na takie pierdoły jak brak przecinka wybacz, ale nie zwracam uwagi

Ja nie mam studiów. Wolę być samoukiem i samemu poszerzać wiedzę, niż dla jakiegoś papierku.

Uniwerki można traktować jako biblioteki z tysiącami książek, tylko że teraz książki każdy może sobie bez problemu kupić w księgarni. Oczywiście wielu studentów myśli że odbycie czteroletniego rytuału z otrzymaniem glejtu daje im większe szanse na rynku pracy.

gość dziś Zdajesz sobie sprawę, że taki papierek w niektórych zawodach jest niezbędny, by w ogóle wykonywać ten zawód?

Już nie mowiac autorze, ze ty nie siedziales nocami nad ksiazkami w sesji, nie wiesz co to nauka po calych dniach w sesji, ile stresu kosztuje zdanie cieższych egzaminów... Sa szkoly "lansu i dansu" gdzie uczyc sie prawie nie trzeba, a sa takie ktore jednak wymagaja sporo wysilku,a jak ktos jeszcze do tego pracuje i studiuje zaocznie na ciezkim kierunku to juz calkiem jest ciezko, kto nigdy nie byl studentem to tego nie zrozumie

Po co wypruwacie z siebie flaki? Autor to typowy patos, nieuk, który młodość spędził na pogawędkach przy okolicznym punktowcu z butelką w łapie, czyli robił to co oni nazywają doświadczeniem, wychowaniem przez ulicę. Widzi ludzi wykształconych z mgr i zdaje sobie sprawę, że te tytuły niewiele już znaczą, bo ludzie robią po 2, 3 kierunki, a skoro nawet taki mgr jest normą to autor ze swoim podstawowym, albo zawodowym i kursem na widlaki to dopiero zero. Zresztą proweniencja z niżu intelektualnego jest widoczna nawet w jego postach, jak przeczytałem, że w necie jest wszystko to wylądowałem na dywanie ze śmiechu. Widać, że zero styczności nie tylko ze światem akademickim, ale nawet z jakimikolwiek jednostkami spoza nizin intelektualnych.

Zdajesz sobie sprawę, że taki papierek w niektórych zawodach jest niezbędny, by w ogóle wykonywać ten zawód? xxx xx Studia nie są mi potrzebne. W przyszłości będę prawdopodobnie prowadził firmę, działalność gospodarczą, z hajsu swojej matki, bo chce mnie zabezpieczyć na przyszłość.