Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ile na urode

Baby, ile wydajecie na urode miesięcznie!??

Polecane posty

Gość ile na urode

to znaczy ciuchy, fruzury, mejkapy, i cała reszta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mało, głownie ubrania i buty, kosmetykow praktycznie nie uzywam, tylko mydlo i szampon, rzadko sie maluje, tylko na specjalne okazje, zadnych podkladow, pudrow; do fryzjera tez nie chodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niewiele. W niektórych miesiącach nic, najczęściej kilka złotych, a bardzo rzadko kilkadziesiąt. Ciuchy kupuje tylko używane - jak wypiorę i wyprasuję, są jak nowe. Zresztą kolejne ubrania dokupuję dopiero w miarę znoszenia starych. Już więcej na te maeupy idzie, ale maluję się delikatnie i rzadko. Owszem, zawsze się trochę przypudruję, ale szminka to już tylko od święta. Wymalowana wyglądam jak wamp, a nie chcę tak wyglądać. Moja ciocia jest fryzjerką i mam u niej za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niewiele 200-300 zł na miesiąc głównie kosmetyki do pielęgnacji, czasem fryzjer czy kosmetyczka, na ciuchy niestety wydaje więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciuchy raz na sezon - teraz jesienią kupiłam spodnie, trzy swetry, podkoszulki dwie, body, kurtkę, czapkę i szalik. kurtkę jesienną, zimową miałam niezniszczoną. teraz kupię buty na wiosnę (za max 80 zł), bo jesienne już zdeptałam. kosmetyki do make upu raz na parę miesięcy. tanie, za 10-30 zł. puder, róż, kredka do krwi, kredka do ust, tusz. fryzjer raz na pół roku 50 zł. kosmetyki pielęgnacyjne do twarzy raz na parę miesięcy, również za 30 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja troszkę więcej ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy,czasami potrzebuje i kupuje więcej rzeczy czasami mniej. Najmniej 200 najwięcej 600zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja mediana z ostatnich 6-ciu mc to 150 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adsadsa
Kupuję jak coś się kończy. Ostatnio był to puder, tusz do rzęs i balsam. W sumie z wysyłką na Allegro 60 zł. Wydaje średnio nie więcej jak 30 zł na m-c. Ciuchy rzadko kupuję, sezonowo jak coś potrzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno ;). Fryzjer raz na pół roku? Nie wierzę. Mi wychodzi znacznie więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem, ale dużo. Raz w miesiącu fryzjer, poza tym kosmetyki, coś do ubrania, jakaś kosmetyczka. Będzie ze 300 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To u mnie będzie tak: -25zl na farbe do wlosow (używam tylko profesjonalnych) co 3 miesiace -50-100zl na kosmetyki, tutaj ciężko powiedzieć ile to wychodzi miesięcznie bo kupuje wtedy kiedy czegos potrzebuje i następne dopiero jak się konczy -ciuchy natomiast kupuj***ardzo rzadko, dosłownie kilka rzeczy w roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
różnie, bo kosmetyki na długo starczają :P często kupuję coś na promocji, albo tanie, ale przetestowane, ze wiem, ze są dobre, duzo wydaję na rózne pomadki/szminki- bo uwielbiam je :D aktualnie wczoraj kupiłam super od gr sheer shine stylo lipstik- rewelacja, cena niecałe 15 zł, zostawia delikatny połysk, nawilża usta, duzy wybór kolorów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anastazjika
Ja osobiście od dłuższego czasu używam tych kosmetyków https://musecosmetics.eu/ Może i nie są to najtańsze produkty ale na pewno bardzo skuteczne. Jeżeli chodzi o mnie to idealnie się sprawdzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Princessinthesky
Manicure akrylowy + pedicure shellac + regulacja brwi + farba na włosywszystko razem około 500 zł Do tego jakiś cech, buty powiedzmy około 100-300 zł Kosmetyki 100 zł co jakiś czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ciuchy kupuję dwa razy do roku. Na ciepłe i zimne. I wtedy wydam z 600zł ale jestem obkupiona. Tej jesieni zaszalałam bo kupiłam kożuszek za 1300 ale przez kolejne dwa lata na pewno nie będę potrzebowała sobie kupować płaszczyka na zimę tylko odświeżę go w jakiejś pralni czy coś. Czasem zdarzy mi się coś dokupić w ciągu roku ale mówię tu o np o sukience z lidla za dwie dychy :D Na kosmetyki nie wiem ile. Mój szampon kosztuje 10 zł. Żel pod prysznic z 5 zł, dezodorant z jakieś 8. Krem nivea duże opakowanie za dychę. A kolorowe kosmetyki dostaję od rodziny na różne okazje i starcza mi zawsze tego tuszu do rzęs i innych rzeczy używanych od czasu do czasu. Do fryzjera i kosmetyczek nie chodzę. Mam włosy do pasa a fryzjerki nie rozumieją co to dwa centymetry :D Bez urazy dla normalnych fryzjerek. Sama sobie podcinam nieco zniszczone końcówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z 1300 zl na ciuchy plus kosmetyki srednio gora 100zl. Zycie jest za krotkie zeby bedac mloda wygladac jak paszczur. Do kosmetyczki nie chodze bo sama robie sobie hybryde .Wlosow nie farbuje bo nienawidze sztucznosci.I tak mnie to czeka bo mam kruczo czarne wiec jak zaczna siwiec(a w mojej rodzinie po 30tce tak sie dzieje) bede musiala farbowac:(( Ciuchy mam z sieciowek uwielbiam h&m.Nie znosze ciuchow z bazarkow i wiejskich kiecek w kwiatki itp. jak dla starych bab.Podziwiam te kupujace 2ciuchy w m-cu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malo. Z kosmetyków: tusz do rzęs średnio co 1,5 miesiąca, podkład co 4 miesiące, kredka, eyeliner, szminka, rozwietlacz raz na 3-4 miesiące. Puder w kamieniu kupiłam w listopadzie 2015 i mam jeszcze połowę. Z pielęgnacji to kremy do twarzy raz na 2 miesiące. Odżywki do włosów to samo. Do fryzjera raz na pół roku. Do kosmetyczki nie chodzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cieżko powiedzieć, raz więcej raz mniej. Kupuje jak czegoś potrzebuje.Jeśli chodzi o cichy to Raczej kupuję ze "średnich półek" nie lubię taniochy bo jest nic nie warta, a na drożyznę szkoda kasy. Używam dermokosmetyków one są dosyć drogie ale warto:) Natomiast kolorówki nie mam zbyt dużo(podkład, tusz, kredka, 3 cienie, błyszczyk)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a teraz napiszcie ile wyciągacie od mężczyzny waszego na wasze potrzeby bo na pewno jego to kosztuje znacznie bardziej niż was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W zasadzie niewiele kosmetyki to krem dla dzieci i perfum, żadnych mazideł do malowania, bo się nie maluję, farba do włosów bo już muszę. Ciuchy od przypadku, bo nie znoszę zakupów, jedynie buty lubię choć też mam ich mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mało. Kosmetyki kolorowe tylko jak mi się coś skończy, więc podkład i tusz do rzęs 2 razy do roku na promocji w rosku. Ciuchy zależy od sezonu ale raczej czekam na wyprzedaże, chyba, że coś mi się bardzo podoba to wtedy kupuje w cenie regularnej ale raczej rzadko. Teraz na lato wydałam ok 600,00 zł ale mam już wszystko i raczej do jesieni nic nie kupie więcej z ciuchów. Kosmetyki do pielęgnacji kiedyś kupowałam dużo i potem mi to leżało, teraz jak kończę to dopiero kupuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aż głupio mi się zrobiło ile ja wydaje... Same kosmetyki ok 300-400 Paznokcie 100 Fryzjer ok 300 Ciuchy ok 1500 Robię remanent i muszę się jakoś ogarnąć, zwłaszcza jeśli chodzi o ubrania i kosmetyki. Regularnie oddaje po kilka toreb ubrań i zawsze się dziwię skąd się to wszystko bierze. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×