Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

spacer a centrum miasta

Polecane posty

Gość gość

Mieszkam w centrum duzego miasta, niedaleko nie ma zadneho parku. Co byscie zrobily na moim miejscu? Mam do wyboru spacer wsrod samichodow i spalin, a zaniechanie spaceru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jazda autobusem do miejsca gdzie jest park i spacer? zawsze sa rozwiazania, wystarczy głowa ruszac, a nie isc na łatwizne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co 2x dziennie ma jeździć autobusem 40min do parku? Hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet w centrum Warszawy są zaciszne ulice i tam spacer jest przyjemny i rozwojowy. Przypuszczam, że w innym mieście też się uda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez tak mieszkam. W okolicy nie ma zadnego parku. Chodze na spacery, wybieram raczej boczne uliczki gdzie jest choc kilka drzew na krzyz. Ale jak mam lenia i mi sie nie chce to po prostu nie ide i nie mam przynajmniej wyrzutow sumienia bo na jedno wychodzi dusic sie w domu czy lazic po spalinach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wprawdzie moglabym podjechac do parku, okolo 15 min tramwajem ale tramwaje bywaja pelne nawet w poludnie ( duzo studentow itd), do tego wszyscy dookola kichaja i smarkaja. No i niestety duzo tramwajow jest starego typu i ciezko dostac sie tam z wozkiem, a na pomoc nie zawsze mozna liczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to mówią kto chce szuka sposobu, kto nie chce szuka powodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wlasnie bardzo chce, stad pytanie moje. Bo chodzic z wozkiem po centrum to zadna przyjemnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz kisić dziecko w domu, aż samo nie zrobi prawa jazdy ;) albo znaleźć sposób, żeby je czasem przewietrzyć. Nie masz samochodu, żeby podjechać wygodniej do jakiegoś parku? A może jakaś inna mama z Twojej okolicy jeździ do parku i mogłabyś się z nią zabierać np.. za zwrot połowy kosztów paliwa? Może ktoś z rodziny/znajomych jeździ? A możesz po prostu wsiąść do komunikacji miejskiej. Nie wiem, jak jest u Ciebie w mieście, ale w wielu miastach kierowca autobusu czy tramwaju pomaga wjechać wózkiem do środka. Poza tym każdy pojazd ma specjalne miejsce na wózek i stojący tam studenci mają obowiązek przesunąć swoje uczone doopki, żebyś Ty tam stanęła. Jak postawisz budkę, to nikt Ci na dziecko nie naprycha. Możesz też założyć folię, taką jak na deszcz, jak się tak boisz. A jeśli już na prawdę, nie masz jak dojechać do tego parku, to po prostu przejdź się jakimiś bocznymi, cichszymi uliczkami. Możesz przecież ruszyć się nieco dalej niż kreślić okręgi wokół domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to sląsk?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to za miasto że nie m parku w centrum? W Warszawie w samy centrum praktycznie przystanek krucza jest park dosłownie 10 minut spacerkiem a jakieś mniejsze skwery też bez problemu da się znaleźć mimo że to *****iwe centrum.. A 15 minut tramwajem mu nie zaszkodzi. Ja mam trzy parki blisko ale jak chce IC do większego to albo autobus albo tramwaj też jakieś 10-15 minut jazdy i jestem. Nie przesadzaj jak pojdziesz o 11 do tego parku to tłumów raczej w tramwaju nie będzie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×