Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy was też denerwują kobiety przyzwalające na przemoc?

Polecane posty

Gość gość

Bo mnie strasznie. Jak widzę kolejny temat typu: Mąż mnie wyzywa/bije/zabiera pieniądze, dostaje gorączki bo wiem co będzie dalej. Na jedyną rozsądną radę- odejdź od niego i wystąp o alimenty + rozwód z jego winy- autorka podaje szereg bzdurnych kontrargumentów mających usprawiedliwić jej bierność: - że go kocha :D - że jest z nim dla dobra dzieci :D - że może on się zmieni :D :D - że przysięgała przed bogiem :D :D :D - że nie ma dokąd odejść (ten argument jest najbardziej logiczny, ale i tak istnieją przecież domy samotnej matki, jest rodzina, przyjaciółki- sytuacja, w której taka dama nie może liczyć na nikogo, zdarza się ogromnie rzadko). Tak czy inaczej, nie wiem jak to działa, ale takie bierne, bezwolne, tchórzliwe i podporządkowane kobiety wzbudzają we mnie agresję. Powinno się im z urzędu odbierać dzieci- jakim prawem taka ułomna, dysfunkcyjna matka zaszczepia dziecku patologiczny wzorzec mężczyzny i związku jako takiego? Przecież taki syn, jak się napatrzy na tatusia, który tłucze matkę, sam będzie agresywny dla żony. A córeczka przyjmie bierną postawę i powieli los matki, będąc worem na agresję i spermę jakiegoś obszczymura. Ja tylko raz miałam sytuację, że partner w kłótni nazwał mnie szmatą. Odpowiedziałam mu, że szmatą to jest jego mamusia, bo urodziła takie ścierwo- żebyście widzieli jego minę :D To był nasz przedostatni kontakt. I żeby nie było- takie śmieci ludzkie, tzw. "mężczyzn" bijących i wyzywających kobiety powinno się urzędowo eksmitować i zasądzać odszkodowanie na rzecz rodziny delikwenta. Kobiety, co wami kieruje, dlaczego nie szanujecie samych siebie i własnych dzieci, oczekując szacunku od drugiego człowieka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Nie denerwują mnie bo na to składa się wiele rzeczy. Ty nie rozumiesz bo jesteś silna i nie dasz sobie w kaszę dmuchać ale nie wszystkie kobiety są tak silne emocjonalnie i większość nie ma dokąd pójść. Dopóki nie przejdziesz się w takich butach, dopóty mało wiesz. Mi jest ich szkoda i żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd możesz wiedzieć że pozwalają?..mieszkasz z nimi ..jesteś z nimi24 na dobę..wiesz cokolwiek o ich życiu?Ktoś wyżej dobrze napisał.Do póki nie przejdzies się w czyis butach to nie wies jak to jest.Ten Twoj widac nie jest taki zły skoro jedna odzywka marna na niego podziałała.Na mojego to nie działa ..nawet milion razy powtorzone i nawet gorse epitety .Jak ktoś jest wz domu wychowany nikogo nie szanować to nigdy nikogo szanował nie bedzie bo nie widzi w tym niczego dziwnego a takie odzywki to u tesciowej mojej nirmalne słowo i u mojego też .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Większość nie ma dokąd pójść"- a co się stało z ich domami rodzinnymi? Po ślubie zostały przeniesione do innej galaktyki? Poza tym, można wynająć pokój, jeżeli nie stać na mieszkanie. Można iść do domu samotnej matki. Można bardzo wiele- ale najłatwiej jest nie robić nic i liczyć, że sytuacja się sama zmieni :D :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jak to skąd mogę wiedzieć, że pozwalają? Gdyby nie pozwalały, pożegnałyby się z takim "panem" po max. 2 chamskiej odzywce/zachowaniu. Skoro tego nie zrobiły i tkwią w relacji kilkanaście/dziesiąt lat, znaczy, że aktywnie i długotrwale przyzwalają na przemoc wobec siebie- i to pół biedy, chociaż też paskudne. Gorzej jak przyzwalają na przemoc wobec dziecka. A wiadomo, że apetyt rośnie w miarę jedzenia- jak agresor widzi, że pani nie reaguje na wyzwisko, szarpnięcie (lub reaguje za słabo), posuwa się coraz dalej i dalej. To podstawowe zasady socjologiczne :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo biorą bylejakich, i potem się dziwią, że jest do d. .. Skoro nie pozwalają, to czemu z nimi są?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jak ktoś jest wz domu wychowany nikogo nie szanować to nigdy nikogo szanował nie bedzie bo nie widzi w tym niczego dziwnego a takie odzywki to u tesciowej mojej nirmalne słowo i u mojego też . " znaczy ze c****jowo wybralas i sie tego c****jowego wyboru trzymasz rekami i nogami moze dlatego ze sama jestes c***jowa i do siebie pasujecie>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czlowiek zwykle przyzwyczaja sie do przemocy glownie dlatego,ze oprawca dochodzi do tego malymi kroczkami. Ofiara na poczatku nie wierzy, ze jej kochany facet ja bije i mysli, ze jest temu winna, a potem to juz rownia pochyla i bardzo ciezko sie wyrwac z tej przemocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gowno wiecie ,mi np.rodzice od razu powiedzieli "Jak raz z domu poszłaś to powrotu nie ma".Nic o życiu nie wiecie a chcecie sie wypowiadać..masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale właściciele wszystkich pokojów do wynajęcia też ci powiedzieli, że nie masz wstępu? G****o wiemy o gównianym życiu, o prawdziwym życiu- całkiem sporo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak by was rodzice do slubu zmusili a potem jescze by powiedzieli że powrotu nie ma to inaczej byscie gadali.O przyzwalaniu mowy nie ma .U mnie nie raz guwniana policja była i co to dało ??szkoda co gadać.Nadałam mu nie raz..nawet ultimatum dałam i co ?kazdy człowiek jest inny i nie mozna sie wypowiadać za kogos jak sie na temat sytuacji gowno wie.To ja jestem podobno ta najgorsza bo mu nie pozwalam tak sie traktować..mamcicho siedziec jak prykładna żona i matka .To słowa rodzicow i tescioqej oraz sąsiadów.Tak to w tej Polsce jest że za kobietą nigdy nikt nie stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00.32a po co mam wynajmować?jak mam swoj dom ?jestem w połoqie włascicielką.Po drugie na wynajem najpierw trzeba mieć a poji co to ja nawet na dwnryste i na chleb nie mam.Marne grosze zarabiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to sie rozwiedz, podziel dom na polowe i za kase z polowy domu kup mieszkanie gdzies indziej? glupia jestes czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
..druga sprawa że dzieci do żadnego wynajmowanego mieszkania nigdy by nie podły a ja ich z takim człowiekiem nigdy nie zostawię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci chcą ten dom dla siebie..syn jest dorosły. Córka nieletnia.One już mają wszystko zaplanowane ,nie mogę im tego zrobić.Nigdy bym nie poszła do bloków!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahah i mamy pierwszy durny kontrargument :D Dzieci to dzieci, są elastyczne i przystosowują się szybko do nowych warunków. No ale łatwiej jest przerzucić odpowiedzialność na dzieci niż przyznać: "Mam męża- oprawcę, ale nie umiem od niego odejść bo boję się samotności, niezależnego życia i tego, co powiedzą ludzie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00.41.nie ma mowy .Za dużo mnie to wszystko kosztowało. ..dom jest dla dzieci .One już mają plany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakie TY masz plany odnośnie TWOJEGO życia? Bo na razie nie widać ciebie jako kobiety, człowieka, tylko ŻONĘ i MATKĘ :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam moje dzieci lepiej!!i wiem że nie wyprowadziły by sie bo mają już plany wobec tego domu i działki i to nie chodzi o żadne przystosowanie się !.Jesli chodzi o mnie to od zawsze mowie że mi żaden chłop nie jest do szczescia potrzebny i wole byc sama!Wiem jak to jest bo mam porownanie.3 lata byłam z dziecmi sama jak wyjechał i byłam sczęsliwa .Na cholerę mi jaki kolwiek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
..jestem samowystarczalna i tak własciwie gdyby nie ja to wszystko już dawno legło by w gruzach.Mam w d***e co powiedzą ludzie..to nie chodzi o to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niby sama byłaś szczęśliwa, ale rozwieść się nie umiałaś przez kilkanaście lat :D Jak dzieci były małe i nie miały jeszcze planó odnośnie domu :D Opowiadaj brednie komu innemu 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:48 widac lubisz byc ofiara i szukasz glupich wymowek. Dzieci nie moga byc takimi egoistami powiedz co sie dzieje a na pewno zrozumieja. Najwazniejsza jestes TY dzieci beda mialy swoje zycie, a ty sie zestarzejesz i wpadniesz w depresje. Rob tak dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00.50 Dokładnie !Zrezygnowałam ze swojego życia na konto dziecka .Jestem matką i to się nigdy nie zmieni .Do póki żyję ..one są i będą najważniejsze dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00.55jestem wierząca i nie uznaję rozwodów.W mojej rodzinie rozwod to temat tabu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj spokój, jesteś pozbawioną tożsamości, bezwolną kukłą, przewalaną raz przez męża, raz przez rodziców, raz przez teściów i pewnie raz przez dzieci :O Ot, wydmuszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahaah i mamy drugi durny argument- przysięgałam przed bogiem. Jedna bohaterka i jak na razie 2 wymówki na wieloletnie przyzwalanie na przemoc- kto da więcej? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam- 3 wymówki. "Nie mam dokąd odejść" też się pojawiło :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
One doskonale widzą co sie dzieje i mają rację.Dom jest ich ,to sie im nalezy a ja w ten sposob gwarantuję im przysłość.Już powiedziałam że za 6 lat jak corka bedzie pełnoletnia to sami zdecydują co zrobią syn chce odziedziczyć dom a corka chce sie budować zaraz obok.Ja wyjadę za granicę..i ułoże sobie życie po swojemu ...oczywiscie bez żadnego faceta bo nie chcę nikogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Panstwo uznaje rozwody a ty nie..niezla jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Nigdzie nie wyjedziesz przestan bajdurzyc. oszukuejsz siebie czy nas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×