Wyszlam za maz za prostaka

Milosc jest slepa... Wsydze sie swojego meza. To prosty kołek, oderwany granatem od pługa. Odkad pokazal sie w pelnej krasie z dnia na dzien mam go coraz bardziej dosyc. Nie mamy znajomych, on ich skutecznie odstrasza. Na kazdym spotkaniu, wszystkich przekrzykiwal, ze nie maja racji, co ty tam wiesz, etc a wiedze ma zadną i wyslowic sie nie podrafi. To jego podlaskie: bylim, mielim, widzielim, doprowadza mnie do szalu. Unikam spotkan rodzinnych bo nie chce plonac ze wstydu. Maz PRACUJE a po pracy odpoczywa. Tostraszny syfiarz, nie potrafi nic zrobic. Nie znosze gdy cos naprawia, bo 5 razy bedzie jezdzil do sklepu bo mu cos zabraklo a i tak rozgrzebanej roboty nie skonczy. Syn ma 3 lata a ten nie byl z nim nigdy na spacerze. Nie umie zajac sie dzieckiem. Maly tylko przy nim placze lub siedzi na ipadzie. Ten czlowiek nie ma nic do zaoferowania, oglada pijackie awantury na YT to rozrywka w sam raz na jego poziom. Zeby myje tylko wtedy gdy 5razy przypomne. Zyc mi sienie chce.

po jakim czasie bycia razem się hajtnęliście?? przed ślubem też taki był?

oczywiście zmienił się po ślubie :D, prawda?

jak mogłaś tego nie widzieć wcześniej? I czemu nie odejdziesz? I tak nie ma z niego pożytku

a był inny przed ślubem?

Jest między Wami różnica w wykształceniu, pochodzeniu?

Przed slubem sie chociaz staral. Zawsze trzeba bylo pokazac mu wszystko palcem, bo niczego sie nie domyslil. Mieszkamy za granica i 2 lata temu bylismy razem w PL i poznalam jego rodzine. To banda prostakow, k***ią na kazdym kroku, wszystkich wyzywaja, kazdy jest glupi. Boje sie, ze moj syn tez bedzie taki tepy jak tatus

Porzygałam się czytając to o zębach...

Ja mam wyzsze, on ma podstawowe, choc wmawial mi, ze srednie z matura.... dusze sie przy tym czlowieku, jemu nic nie potrzeba, po co do teatru, restauracji na spacer jak mozna schabowego w domu zeżreć

Zastanawiam się które z Was jest większym prostakiem Ty czy Twój chłop

A przed ślubem jego wymowa cię nie drażniła czy mówił innym językiem? On jest kołkiem a ty pługiem, dobrze się dobraliście.

omg chłopa po podstawówce se wzieła

No właśnie, po co chodzić do restauracji jak można smacznego schabowego w domu zeżreć.

Prowokacja.

Właśnie dlatego nigdy nie umawiam się z facetem, który nie ma magistra. Po prostu nie i koniec. Nawet jak idzie z prostej rodziny, to jest szansa, że przez te 5 lat studiów liznął ogłady i kultury.

Co Wy mieliście wspólnego ze sobą przed ślubem? :O Ty wyższe on podstawowe? Co sobie myślałaś?

pierdzieli głupoty, jak nawiedzona albo jest skończoną idiotką skoro wcześniej nie widziała w nim choć 1/3 tego, co teraz jej przeszkadza

Profesorka ożeniła się z docentem i doktor im się urodził!

Synek bedzie taki sam albo jeszcze gorszy. Jest nadzieja, ze sie rozstaniecie zanim bedzie za pozno. POszukaj sobie kogos na swoim poziomie intelektualnym ale matce z dzieckiem bedzie trudno. A ten twoj maz ma chociaz jakas kase?

Witaj w klubie. Mam takiego samego męża.. I te jego ja był, ja zrobił, ona była jechana...... Ach.....

Co wy sobie myślałyście? Ze po ślubie się zmieni? :D

Autorko, moj tez. Tez tak gada : bylim robilim itp i jest zarozumialy jak twoj. Dobrze ze nie jest moim mezem. Mam dosc

autorka jakaś niedorobiona, na co takiego faceta brała a teraz narzeka, jasna cholera, bez mózgu czy jak? ale takie właśnie są kobiety, brak logiki, myślenia, brak analizy sytuacji, brak komórek mózgowych itp itd, jak jakieś downy

gość dziś Dlaczego z nim jesteś?

gość dziś ty też taka mundra jak autorka? nie możliwe żeby były takie aż dwie

Też mi coś. Sam jestem facetem z liceum bez matury, i jakoś tak nie gadam, jak ten twój. Niech zacznie czytać książki, to się wyrobi.

Przed slubem wad sie nie widzi. Zaczynamy widziec wady jak przestajemy kochac faceta .

Bo ma duzo kasy i wygodnie mi sie przy nim zyje. Chodze po restauracjach z kolezankami. Mamy z synkiem super ubrania, stac nas na kazda zachcianke. Chyba znajde sobie kochanka.

gość dziś gość dziś Dlaczego z nim jesteś? >>> jest z nim bo tępa i głupia i bez pomysłu na życie, po prostu nudziara jak 90% kobiet

facet musi mieć co najmniej licencjat z innym bym sie nawet nie spotkała, przecież gość po podstawówce ma zupełnie inne priorytety, inny świat. Czy naprawde tego nie widziałaś wczesniej? Osoba inteligentna i obyta wśród ludzi na pewno zauwazyłaby takie rzeczy wczesniej. Nie wierzę że masz mgr i wyszłaś za faceta z podstawowym i jeszcze dałas sie nabrac na średnie :O To świadczy o twojej głupocie