Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

chore dziecko ratunku

Polecane posty

Gość gość

moje dziecko już od miesiąca jest chore najpierw przeziębienie ,później zapalenie oskrzeli później wylądowalismy w szpitalu na zapalenie płuc i ostre zapalenie krtani tydzień temu wyszliśmy ze szpitala osluchowo była już czysta tylko chrypka została . Kilka dni temu znów przy płaczu dziwny głos w niedzielę byliśmy u lekarza znów zapalenie krtani . cały miesiąc przyjmuje już antybiotyki lekarze rozkładają ręce czy był ktoś w podobnej sytuacji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro antybiotyki nie pomagają, to został już tylko przeszczep płuc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cymbale bez serca, tobie by się przydał przeszczep mózgu... autorko, trzymam kciuki, będzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co jej miałem napisać ? To wygląda na infekcję lekoodporną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może na zaburzenia odporności? swoją droga - nie ma jak wsparcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm w jakim wieku jest dziecko ? wczesniej choral ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli zdradza objawy wskazujący na syndrom nabytego braku odporności (AIDS), to trzeba zrobić test na obecność wirusa HIV.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mała ma 8 miesięcy wcześniej zachorowała jak miała 2 miesiące na zapalenie oskrzeli dostała 3 dni po 2 zastrzyki dziennie i już było dobrze . i teraz kolejny raz zachorowała dopiero jak miała 7 miesięcy . mam już skierowanie do alergologa i laryngologa ale kolejki bardzo długie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ma 3 migdał? Wycina się go dopiero dzieciom które mają 4 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko ma zniszczona doszczednie odpornosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najgorsze ze lekarze juz miesiac faszeruja ją antybiotykami . Pani doktor tlumaczy to wirusami ktore panują tylko że od 6 lutego nie było ani jednego dnia kidy byłaby do konca zdrowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiec gdzie mam sie udac i gdzie prosic o pomoc bo dodam ze na konsultacji byłam nie tylko u jednego lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko zaczęło chorować w przedszkolu, pediatra wysłał nas do laryngologa, jest przerosniety migdał, narazie podajemy leki na zmniejszenie go, jeżeli się nie zmniejszy to zabieg wycięcia go nas czeka, objawy 3 migdalka to chrapanie, dziecko śpi i oddycha przez otwarte usta non stop, brzydki zapach z buzi, dziecko podczas snu poci się, śpi z wyciągnięta szyja, ma bezdechy w nocy, twoje dziecko autorko jest za małe na zabieg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie hiv, puknijcie się w durne łby! Jako dziecko z podobnymi chorobami leżałam już między życiem a śmiercią. W szpitalu na peryferiach niemal 40 lat temu mieli jedynie penicylinę i dostałam wstrząsu anafilaktycznego. Niewiele mogli zrobić spisali mnie na straty i kazali się przygotowac na najgorsze. A jednak przeżyłam wstrząs , przeżyłam i choroby i pomału jako się z tego wyczołgałam, z tym,że sporo to trwało, z rok co najmniej. A zachorowałam , kiedy miałam 9 miesięcy. Rzeczywiście poszukałabym źródła infekcji nawet w otoczeniu. U mnie lekarz, który mnie z tego wyciągnąl kazał zmienic otoczenie. Rodzice mieszkali w starym odziedziczonym przez pradziadkach poniemieckim domu, w małym stopniu wyemontowanym, być może i w ścianach u was jest jakis , grzyb, pleśń, coś szkodliwego co ma wpływ na wasze dziecko, być może zwierzę, być może wy sami jesteście źródłem infekcji a po antybiotykach odpornośc jest mizerna. Mnie rodzice za radą lekarza oddali do babci, bo sami byli młodzi , musieli kończyć szkoły wieczorowo , chodzić do pracy i jeszcze opiekowac się pradziadkami, odwiedzali mnie jednak cały czas a kiedy warunki im się poprawiły , natychmiast zabrali do siebie. Dom babci był rownież stary ale w dużo lepszym stanie, i rzeczywiście po zmianie otoczenia zaczęłam pomalu zdrowieć. TRwało to i jesczcze jako kilkulatka miałam problemy z oskrzelami , płucami uszami, ale jako dorosła osoba nie choruję wcale, nie przeziębiam się nigdy , nie kaszlę. Dbajcie o odporność dziecka, mnie antybiotyki nie uratowały, w sumie lekarze moje wyjście ze stanu w jakim byłam traktowali w kategorii cudu, ale dzieci mają wbrew pozorom wielka siłę i chęć życia. PO prostu wydaje mi się ,że musicie wyeliminowac źródło infekcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrób wykaz z gardła w kierunku chlamydii. U nas tak było co chwilę jak nie zapalenie płuc, to krtan, oskrzela, gardło i tak w kolko. Wyleczylismy chlamydie i problem minął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieszkamy w nowo wyremontowanym domu wiec grzyb wilgoc odpada. Al faktycznie w grudniu kupilismy psa , wczoraj oddalam go narazie do tesciowej w domu wysprzatane jak by nigdy psa nie bylo zobaczymy. Mam skierowanie do alergologa i laryngologa ale mam za pol roku wizyte wiec co dalej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy ten wymaz z gardła to u lekarza rodzinnego ? jesli tak to jutro pojde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze dodam,że babcia która się mną opiekowała na gorączkę nie dawała tabletek a jabłka z kompotu i zimne okłady w najgorszym razie, syropki robiła z cebuli, do oskrzeli i płuc przychodziła stara wiekowa koleżanka babci i stawiała bańki. Odżywiała mnie zdrowo wiejskim naturalnym jedzeniem. W najgorszych wypadkach lekarz , który był autorem mego powrotu do zdrowia zapisywał lekkie syropy. Nie postawiło mnie na nogi z dnia na dzień ale systematycznie poprawiało zniszczoną odpornośc a wyelilminowanie ze srodowiska tego szkodliwego czynnika , jak to lekarz założył w ciemno spowodowało ,że zyję i mam się dobrze. Kiedyś nie było specjalistycznych badań ale wiele wskazuje, że i u twojego dziecka jest podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wzmocnij odpornosc I odbuduj flore bakteryjna bo po tylu antybotykach to wiecznie bedzie cos lapac bo ma zero odpornosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziekuje wszystkim za odpowiedzi szkoda ze zaden lekarz nie potrafił mi powiedziec nic oprocz tego ze wirus i oczywiscie antybiotyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Atybiotyki nie leczą wirusów, co to za lekarze, masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobietom zmienił lekarza albo pseudolekarza raczej. Bo który normalny lekarz leczy wirusy antybiotykami??? One działają ma bakterie nie na wirusy. Takie "leczenie" mija się z celem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź do lekarzy prywatnie skoro kolejki na pól roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem wam tak: ze 3 lata temu tak przez czas póltora roku bylam 3 razy chora na anginę. Pierwsze leczenie: wizyta lekarz, antybiotyk. Pomogło. Za parę miesięcy zas angina. Znów wizyta u lekarza ale prywatnie, prywatnie zrobiony wymaz i dobrany antybiotyk. Pomogło. Za parę miesięcy zas angina:brak wizyty u lekarza. Gardło w kropki, język i skóra w środku popękany , aż lała się krew migdałki zólto zielono białe. Jedzony czosnek dwa tygodnie dwa razy dziennie po 2 ząbki. Tak w oleju bo gardło miała popękane do krwi. Pierwszy tydzień niewielkie efekty. Drugi tydzień ekspresowe zdrowienie. Od tej pory nie tylko anginy ale najmniejszego przeziębienia czy bólu gardła brak. Wnioski nasuwają się same.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wnioski nasuwaja sie same. Daj dziecku czosnek hahahaha. Poważnie to prywatnie do lekarza taniej ci wyjdzie niż lek za lakiem. Poszukaj dobrego pediatry dobrego laryngologa. Alergii bym nie obstawiala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wymaz z gardła w kierunku chlamydii robi sie prywatnie w laboratorium. NFZ niestety tego nie refunduje. Koszt ok 70-80 zł.Nie wiem skąd jesteś bo u mnie w mieście przy szpitalu jest laboratorium mikrobiologiczne i tam pobieraja wymaz. Zadzwoń do przychodni lub na oddział pediatryczny w szpitalu tam cie pokieruja. Dziecko musi być z rana bez mycia zębów,nic nie może pic ani jesc. Takim patyczkiem jeździ sie po gardle za naglosnia i po ok tygodniu, dwóch jest wynik. Leczylismy się klacidem prawie 3 tygodnie. Od tamtej pory skończyło sie chrapanie w nocy, ciągle choroby i infekcje. Najgorsze bylo to ze osluchowo czesto było czysto a mimo wszystko mała fizykalnie wyglądała na chora. Ciągły katar, kaszel, kichanie i ból gardla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieto mam zmienic lekarza ? bylam w dwoch przychodniach i jeszcze prywatnie kazdy przepisuje antybiotyk to gdzie mam isc ? w szpitalu bylismy tydzien i co ? 4 lekarzy i tez zdecydowali o antybiotyku wiec gdzie mam sie teraz udac do lekarza ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko a twoje dxiecuko mialo robione jakiekolwiek badanie krwi i moczu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieszkam w grudziadzu , mamy lekarza jednego z najlepszych w grudziadzu wlasnie u niego bylam prywatnie myslalam ze cos pomoze , wytlumaczy tak dlugi przebieg choroby a on poprostu stwierdzil zapalenie krtani przepisal antybiotyk amotaks 500 i 2 razy dziennie inhalacje z nebbud . Jutro ide do kolejnego pediatry zobaczymy co on powie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak w szpitalu miala robione wszystkie badania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×