Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie wkurza was to ile sie wymaga teraz od kobiet?

Polecane posty

Gość gość
Bo baby sa głupie i tyle. Jak mnie w*****a ze moją żoną codziennie się pyta co chce na obiad a ani razu nie zapytała się jak chce dzisiaj uprawiać sex. Jakby zaczęła od takievo pytania to bym sam zrobił obiad a tak za karę niech gotuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiecie co, prawda jest taka, że jak się jest cały dzień w domu to ta robota się nie kończy. Jak się wychodzi do pracy dzieci do przedszkola czy niańki czy szkoły, wraca po południu obiad, garnie się i jest git. w weekend ew coś więcej się zrobi. A cały dzień w domu to bałagan naczynia itp non stop. Taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taa za kare obiad niech gotuje:D i co zjadasz ten karny obiad oczywiscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:33 ma racje wystarczy poczytać te tematy :o jedna drugą wyzywa i wyśmiewa i licytuje czego to ona nie robiła, jak nie tyrała z uśmiechem na ustach. wystarczy, że któraś napisze że w połogu nie robiła nic w domu, bo mąz wziął wolne i z mamą wszystko ogarniali to zamiast gratulować i zazdrościć w taki pozytywny sposób to zaczyna sie bluzganie i zdziwienie że jak to? przeciez ja w połogu zębami pole orałam więc ty jesteś zerem. Rzygać i się chce na was czasami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapomnieliscie dodac, że kobieta teraz musi perfekcyjnie znać jezyki:) cholera wie skąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Często nie zjadamy tych karnych obiadów, Ale ona czuję się chyba spełniona wtedy bo może ponarzekać. Tak na dobrą sprawę obowiązki domowe typu jedzenie czy sprzątanie można załatwić bez większego problemu. Problem jest w samych kobietach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
łeczemczu buczma dziś Tak, a KTO TEGO WYMAGA? Same baby! Same sobie kręcicie bat na siebie, same się tu prześcigacie i wyśmiewacie, same jedna drugą mieszacie z błotem. Wystarczy poczytać te tematy. "Och a ja miałam 2 dzieci i zero pomocy i zawsze dwudaniowy obiadeczek z desereczkiem, a moja kuzynka to taka, owaka i teściowa jej pomagała" albo "co sie z tymi kobietami porobiło, że zatrudniają gosposię przy jednym dziecku, a ja przy trójce du/pą podłogi polerowałam i kibel językiem lizałam i jeszcze miałam czas na fitness i kosmetyczkę, ha ha" "jesteście nieudacznice które jedno dziecko przerasta wy takie, śmakie" NO PRZEPRASZAM BARDZO ALE KTO TO PISZE? Społeczeństwo z ulicy? faceci? eksperci z telewizji i socjologowie? nie moje drogie WY TO NAKRĘCACIE, A POTEM PŁACZ. Na szczęście ja mam te wasze wyścigi perfekcyjnych posługaczek w d..pie ( mam jedno dziecko, pracuję, gotuję raz w tygodniu i nie umieram jak mam 3 szklanki w zlewie) ale fajnie mi się was czyta jak tak szukacie uznania na forum x x amen!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolkajolkapamiętasz
gdybyście mniej wałkoniły się w necie - szajsbuku czy kafe miałybyście czas na wszystko. Jesteście po prostu leniwe - a to że wasi mężowie czy wy nie umiecie wwokół siebie zadbać - to wina waszych durnych matek , które robiły za was - pie....ne księżniczki i hrabiowie!!!!! I tyle w temacie. Jeżeli przez 16 godzin( odejmując czas na sen) nie umiesz w poł godziny CODZIENNIE ogarnąć mieszkania, pranie - to max 0,5 h, ile gotujesz? 1 h góra. OD RAZU ZMYJ NACZYNIA. Jesteście roźlaźli - WSZYSCY! Matka - pracująca, 2 synów. ZADBANA!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
godzina na obiad? hahahah jasne zakupy, przygotowanie produktów do gotowania + samo gotowanie to jest godzina :P i pół godziny na mieszkanie? chyba na kawalerkę socjalną :P zadbana to ty jesteś ale chyba w snach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
juz ja widze jak nie jesz tych obiadow;) sprzatanie i gotowanie da sie ogarnac? czyimi rękami? pewnie kobiety, nic nie robią i się dziwią swoja drogą dzieci musza obiad mieć na stole, może to zadziwiajace, ale tak jest jak sie ma potomstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pracuję na pełny etat , poza tym trochę dorabiam zleceniami, opróżniam i ładuję zmywarkę, zmywam naczynia, piorę , ogarniam kuchnię , zajmuję się córką 2 latka i 8 miesięcy bawię się z nią i angażuję ją w prace domowe : zmywarka, pranie , sprzątanie. Poza tym sprzątam: łazienka co tydzień kurze co tydzień lub co 2 tygodnie odkurzanie co tydzień mycie podłóg raz na miesiąc zmiana pościeli co 2 tygodnie kuchnia - mycie blatów co dziennie Nie mamy syfu ale idealnie na błysk też nie ma , nie mam na to czasu obiady gotuje mąż raz na 2 dni dziecko jest zadbane , dostaje zdrowe jedzenie ja chodzę co tydzień na siłownię ale czasu na perfekt wygląd też nie mam : tylko tusz na rzęsy, fryzjer co 2 miesiące i tyle , sylwetka ok bo chodzę na siłownie a i na sex też niestety zbyt często ochoty nie mam, jestem zmęczona a mąż pracuje na różnie zmiany n a noc też więc niestety sex jest około raz lub 2 razy w miesiącu, ale za to jest superowy jeszcze dodam że mam wyższe wykształcenie i znam 2 języki jak widzicie nie jestem idealna w każdej dziedzinie zamiast mycia podłóg wolę poczytać książkę lub obejrzeć ulubiony serial jak dziecko śpi i dobrze mi z tym :) tylko teściowa boleje nad tym że jej synek musi obiady gotować i że w domu nie lśni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolkajolkapamiętasz
do gościa z 11,08 - a kto ci każe CODZIENIE ŁAZIĆ po sklepach? Zrób zakupy raz w tygodniu! Zorganizuj się! Nikt nie wymaga błysku ale grubo kurzu czy gnijące naczynia w zlewie to wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
UP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety tak to sie teraz porobilo, ze faceci sa facetami, a kobiety sa i facetami i kobietami. I jest to wina matek z pokolenia 50-60+ . Wyreczaly we wszystkim synow, a kobiety nadal wychowywaly na kobiety jak w dawnych czasach. Potem corki zaczely dorastac i chcialy sie ksztalcic, pracowac, uslyszaly o rownouprawinieniu itd. Ale wychowanie zostalo, dlatego kobiety sa teraz wykorzystywane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochane, jest na to rada: mieć w d... kto o nas myśli, nie uzależniać własnej wartości od oczekiwań innych. Ja nie stawiam sobie nierealnych wymagań, robię to, co uważam na najważniejsze. W obszarach, które uważam za mniej istotne, odpuszam. Polecam cieszyć się życiem, zamiast starać się sprostać ludzkim (rzeczywistym lub wyimaginowanym) oczekiwaniom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pracuję i zarabiam naście tysięcy. W domu sprzątam,piorę,robię zakupy-to wszystko zależnie od tego czy żona ma czas.W główniejszych porządkach -mycie okien itp. pomagam.Żona pracuje,nieźle zarabia.Wszyscy i tak dziwia się,że NIE MAMY AŻ TAK DUŻO...ale nam na tym nie zależy żeby KONIECZNIE MIEĆ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×