Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dlaczego gruba kobieta siedzi i czeka na księcia który polubi jej tłuszcz?

Polecane posty

Gość gość
Chcecie zajeść pustkę w swojej duszy? x Może po prostu chcą się nażreć? Ja pierdzielę, ich sprawa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tegrubsze
jemy bo lubimy :) lubimy też siebie , akceptujemy siebie i ogólnie jesteśmy radosne i zadowolone :D a to czy to się komuś podoba czy nie mamy w 4 literach a że są one duże .....:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do tego który lubi puszyste. Nie będzie cię obrzydzać jak ona będzie przy tobie jeść te swoje monstrualne porcje jedzenia? I pierdzieć przy tym okrutnie? Nie mówie o o chorych osobach, ale w pozostałych przypadkach na "puszystość" trzeba sobie zapracować obzeraniem się. Obżeranie sie jest obleśne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to szczupli nie pierdzą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem grubą samotna matką ,panną ,lat 36 ,lubię jeść ,lubie moje życie ,czekam na ksiecia z bajki ,jak sie nie zjawi to jego strata,ja nadal bede szcześliwa ze swoimi nadprogramowymi kg,staropanieństwem i dzieckiem:) Pozdrawiam ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tegrubsze
uwielbiam obżerać się z moim księciem z bajki :) książę ma o tyle lepiej ,ze ma przemianę materii jak rekin co jest prawdziwą niesprawiedliwością na świecie ale poza tym uwielbia też mnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i fajnie, zyczę szczęścia, ja pisze o dziewczynach które SZUKAJĄ FACETA ale schudnąć to im się nie chce, wolą czekać na tłuszczofilów (a ich prawie nie ma na tym świecie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma rady, jak sie tyle je to i pierdy są bardziej śmierdzące i do kibelka trzeba częściej. Taka kobieta głównie je i robi kupę. widze po sobie, że jak jednego dnia zjem, więcej do potem trzeba więcej siedzieć na tronie bo organizm odrzuca tyle "jedzonka". A one maja tak cały czas :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zgodzę się, w USA jest ich pełno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wbrew pozorom fanów grubych kobiet jest więcej niż się wydaje… Sama takich znam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amaretto Ottoman
Ja sama jeszcze 2 lata temu ważyłam 104kg przy wzroście 172 cm Bylam duzzzzza Wcześniej byłam szczupla zgrabna dziewczyna Niestety trafiłam na palanta z którym mam dziecko Zamienil moje życie w koszmar Nie będę opisywać bo to nie temat postu Jedzenie to byla moja ucieczka jedyna przyjemność i tak właśnie sie utuczylam Związek sie skończył Wyciszylam sie i postanowiłam schudnąć Dzis waze 72kg Mam wspaniałego partnera Chce mi się zyc Zaczym ocenicie te wszystkie ,,tlusciochy"to zastanówcie sie czy przyczyna nie leży gdzie indziej np w psychice Takie nazwijmy to zajadanie stresu czy problemu Pozdrawiam serdecznie wszystkie kobitki grubaski i te chuderlaki zmagajace sie obecnie z problemami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapytaj się pierwszej lepszej grupy młodych atrakcyjnych facetów, oni SKREŚLAJĄ GRUBE przecież każdy to widzi. Ładna dziewczyna to dla 99% populacji dziewczyna szczupła (nie szkielet ale nie gruba) a te grubsze maja od razu na starcie 5/10 za samą grubość i to bez względu na twarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po raz kolejny powtarzam, ja nie atakuję grubych!!, ja tylko mówię, że jak chcesz zwiększyć szansę na związek to schudnij bo mało komu podoba sie nadmiar tłuszczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja właśnie w*lam czipsy i czekam na księcia... zaraz wróci z roboty ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gruba baba wygląda jakby była non stop w ciąży, to nikomu normalnemu się nie może podobać może przypomina im mamę, albo czuje sie bezpiecznie, że w razie utknięcia na bezludnej wyspie będzie miał co jeść ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieprawda autorze. Nie dla 99% populacji, to bzdura. Nie twierdzę, że większość mężczyzn lubi panie przy kosci, ale ta liczba powyżej to GRUBA przesada :D Chociażby w niektórych mniej rozwiniętych społecznościach kobiety z dużą tuszą są jakby oznaką "dobrobytu" i są właśnie tymi atrakcyjnymi. Wysyła się je nawet to specjalnych tuczarni przed ślubem. W Ameryce mnóstwo kobiet w związkach jest otyłych, bo tam po prostu ludzie w dużej mierze ważą więcej niż w Europie. Widziałam mnóstwo dokumentów o facetach, którzy wręcz dokarmiają swoje partnerki, bo mają takie upodobania. Pewnie jesteś z młodszego pokolenia, teraz pokutuje przekonanie o tym, że atrakcyjna kobieta jest szczupła. Wystarczy spojrzeć na nasze babcie, one zawsze uważają, że po przybraniu paru kilogramów wygląda się atrakcyjnie, a szczupła sylwetka świadczy o chorobie ;) Może najmniej jest amatorów monstrualnie otyłych kobiet, ale uwierz mi, zdarzają się i tacy. A jeśli chodzi o średnią nadwagę to naprawdę można znaleźć faceta, który uzna taką panią za atrakcyjną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne, że schudnięcie pewnie zwiększa szansę na znalezienie partnera. Z drugiej strony panie pewnie nie chcą mieć partnera tylko z tego powodu, że ważą ileś tam kg mniej :P Wredne i upierdliwe też narzekają, że nie mogą znaleźć faceta. Po prostu każdy lubi czasem ponarzekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co z tego, że w jakimś plemieniu w |Afryce grube może jest fajne, przecież w tych plemieniach są tak dziwne zwyczaje, że naprawdę nie ma czego naśladować (chociażby te kręgi z metalu na szyję, które sprawiają, że szyja może potem pęknąć). Teraz nie panuje głód by sie zachwycać grubym człowiekiem i mu zazdrościć, że ma jedzenie. Ja ci mówie zrób sondę na uczelniach, w pracy, może znajdziesz jednego na 100 który lubi otyłość. kobieta powinna byc zdrowa a nie wyglądać jakby ciągle była w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomijając kwestie zdrowotne - co złego jest w grubszej kobiecie ? Skoro jestem facetem nie szukam kogoś podobnego do siebie czyli kogoś bez piersi i tyłka , przeciwnie , lubię kobiety " konkretne " :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież juz mnóstwo osób napisało co jest nieatrakcyjnego w fałdach tłuszczu, przeczytaj całość czyli wg ciebie szczupłe nie mają tyłka i piersi? bo piero jak zobaczysz tyłek rozmiarów księżyca to go zauważysz? mało subtelny jesteś, widzę, że tobie trzeba walnąć po oczach czymś monumentalnym :D i galaretowatym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:43 To był tylko jeden z przykładów. Podałam też inne, ale Ty nie chcesz dyskutować, założyłeś sobie, ze wszyscy mają takie samo zdanie jak Ty i po prostu chcesz sobie popisać, że grube jest fe. Okej, już zauważyliśmy, że grube Ci się nie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:54 Napisały te osoby, którym się to nie podoba. Zresztą głównie Ty to pisałeś. Jeżeli komuś taka tusza się podoba to dla niego Twoje argumenty nic nie znaczą. Gust to gust. To jakby mówić komuś kto lubi operę, że hip-hop to najlepszy gatunek muzyki na świecie. Sprzeczanie się o coś takiego nie ma sensu, bo każdy człowiek ma własny gust i sam decyduje co mu się podoba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może i jestem mało subtelny dlatego lubię kobiecą subtelność a ona nie wyraża się w wadze ale w cechach charakteru i dobroci serca . Waga to rzecz drugo - a nawet trzeciorzędną .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś chce być gruby, to będzie. Wolny kraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja po prostu nie rozumiem jak grube tyłki , grube brzuchy, zwały tłuszczu moga sie podobać, naprawdę wiele rzeczy rozumiem ale jak spasiona kobieta moze się komuś podobac tego nigdy nie zrozumiem inna sprawa jak najpierw sie kogoś polubi i potem się zaakceptuje wagę, ale cos takiego jak wodzenie wzrokiem za spasionymi tyłkami to mi sie w głowie nie mieści....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rafaelo
Mam podobne zdanie, kobiecości nie definiuje waga. Ja najbardziej cenię w kobietach naturalność i ciepło. Waga nie ma dla mnie takiego znaczenia, wolę kobiecą i przyjazną panią z nadwagą, niż szczupłą, która zamiast ze mną rozmawiać analizuje ile co ma kalorii. Może to kwestia wieku, z czasem w kobietach szuka się oparcia i czułości, a niekoniecznie ekstra ciała do łóżka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:02 A nie możesz zrozumieć, że to zależy od indywidualnych preferencji? To gusta jak każdy inny. Nie muszą podobać się Tobie, ale mogą innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uważam, że grube kobiety są świetne w łóżku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko trzeba przyz ać autorko wątku, że związek z kobietą o rubensowskich kształtach jest spokojniejszy niż z chudą szkapą. Taka prawda chcesz mieć spokój w związku to ożeń się z grubą lub przy kości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ja rozumiem to w każdym innym przypadku, rozumiem np, że komus się podobają rudzi, pryszczaci, niscy, łysi ale nie grubi :( co nie znaczy, że nie mogę ich lubić, po prostu mnie od razu odrzuca to pod kątem seksualnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×