co Wam poprawia humor, daje pozytywną energię, pomaga przetrwać ciężkie chwile

chodzi mi takie proste rzeczy, nie wakacje bo to oczywiste. Chodzi mi o takie sytuacje np ciężki tydzień w pracy, zdenerwują Was dzieci czy facet, macie doła... mi pomaga- kawa i ulubiona muzyka- chociaż 20 minut i muszę być sama czasopismo- Twój Styl lub Wysokie Obcasy Extra i ... posprzątanie łazienki- to mnie odstresowuje:)

Pomaga mi też lektura gazety tak jak Tobie albo jakiejś fajnej biografii np. piosenkarki którą lubię. Surfowanie po necie też mnie odstresowuje, ale najbardziej to obejrzenie serialu Ranczo, najlepiej sezony 1-4

spacer z psem i muzyką na uszach,czasami marihuana,sen,książka,basen czy rower żeby sie umęczyc****aść. poza tym moje nerwy są juz w takim stanie (dwoje nastolatków i walnięty mąż ) że jadę na xanaxie

A i zapomniałam dodać, że za to lubię Ranczo, że jest lekkie i pokazują tam piękne tereny, takie za jakimi t ęsknię z mieście, takie, jakie miałam w dzieciństwie. Widok zieleni mnie uspokaja. Czekam teraz z utęsknieniem na wiosnę.

To ja od biografii, gazet i Rancza - ja też rower!! Super mnie odstresowuje :)

Papieros i taniec z psem .

obżeranie się. Wyglądam już jak świnka Piggy :O

lampka wina lub piwko, 3 maszki ziółka i mega orgazm.

Kanapa kocyk kawa ciasto i gazeta że zdjęciami ładnych rzeczy Albo fitness Albo coś innego pysznego do zjedzenia Albo wyjście z koleżanką na kawę i coś pysznego

A i przytulanie pieska

Taniec z psem.

Po pracy jak wchodzę do domu i widzę zawsze uśmiechnięte dziecko, które biegnie w moja stronę. Cały stres ulatuje. To jest niesamowite. Odstresowuje mnie też oglądanie filmików na YouTube, ulubionych seriali, czytanie książek, papieros (niestety), słuchanie muzyki, przebywanie na świeżym powietrzu. Dosyć szybko ulatuje ze mnie stres, ale też bardo szybko się denerwuje.

Sex i mega orgazm i to nie jeden

sluchanie muzyki-uwielbiam dzwiek pianina, mam swojego ulubionego kompozytora, kapiel z pianka, ksiazki, tv nie lubie tak bardzo, spedzanie czasu z mezem i dziecmi na lonie natury w ladna pogode

Biegam albo robie sobie ostry trening. Teraz jako ze jestem w ciąży staram sie unikać sytuacji powodujących duży, zbędny stres ale jeśli juz do tego dojdzie to albo wsiadam w samochód i jadę przed siebie z muzyka na full albo idę na dłuuuugi spacer ze słuchawkami na uszach

kawunia!!!

Robienie pierogów:) Dobrze, że domownicy lubią pierogi no i mam dużą zamrażarkę.

Wyzywanie sie na kaffe.

"mi pomaga- kawa i ulubiona muzyka- chociaż 20 minut i muszę być sama" Mi pomagało dokładnie to samo. Niestety muszę zrezygnować. Z kawy bo zniszczyła mi żyły. I z słuchawek bo mam objawy uszkodzenia słuchu i teraz nie mogę nic mieć z tego życia, Do d**y z takim życiem.

Przywalenie komus w morde

Spacer z dzieckiem, zabawa z dzieckiem, basen, sen, kawa i dobre zarcie

Kawa i jedzenie słodkiego

a ja rzuciłam kawę i czuję się wreszcie jak dawniej, mam siłę, energię. Jak ktoś wyżej pisał "kawa zniszczyła mi zycie" hmmm mi trochę też, sporo czasu zmarnowałam, każda filiżanka zamiast dodawać sił to mi zabierała... Teraz humor poprawia mi aktywność- siłownia, spacer, bieganie lub chociaż a może najlepiej wysprzątanie domu...bez kawy :)

Siedzenie przy Internecie, kawa lub drink lub dwa, słodycze.

up

Taniec. Jak mam doła, to włączam muzykę i tańczymy z mężem.

Słoik nutelli! :) zjedzony łyżeczką od razu poprawia mi humor. Z innych rzeczy- gotowanie, a zwłaszcza pieczenie ciast. Jak mam zły dzień potrafię napiec 4 na raz

Czekolada, basen, wycieczka spacerkiem najlepiej gdzieś w ciszy, dobry obiad, sen, słońce, pogaduchy z kimś kto podnosi na duchu :)