z jakich powodów decyzja o drugim dziecku?

Zastanawiam sie po co ludzie decyduja sie na drugie dziecko... zeby pierwsze odstawic w kat i zajmowac sie drugim?zeby pierwszym dzieckiem nie moc sie nacieszyc w pelni,bo pojawia sie zastepca?Zeby zastapic jedno dziecko drugim bo pierwsze sie znudzilo?dla dziecka? dla siebie? dla utrzymania malzensta? bo jest instynkt macierzynski na drugie dziecko?

Załujesz, że masz brata/siostre?:)

Ludzie ale wy jesteście po.y********. Jeszcze 20 lat temu normą było posiadanie 2-3 dzieci, teraz jak ktoś ma więcej niż jedno to jest coś nienormalnego... To samo jak ktoś nie ma w ogóle. Dlaczego dziś para MUSI mieć akurat tylko jedno dziecko????

nie o to chodzi...zaluje ze nie mam wiecej dzieci bo mam ku temu malo motywacji,instynkt mi nie dziala.

więcej pożywienia na ciężkie czasy jest ryzyko że jak zbyt urośnie samo zeżre rodziców

Bo chca miec 2 dzieci? Bo wiedza ze fajnir miec rodzenstwo, a nie fajnie rodzenstwa nie miec (zdanie moje i meza)?

autorko ty naprawdę jesteś taka durna czy prowokujesz?

ostatnia odpowiedz-rozumiem ze to dla dziecka sie zdecydowaliscie zeby mial rodzenstwo? i tylko dlatego?

tylko matka jedynaka i pewnie sama jedynaczka może mieć takie głupie podejście do życia. "zeby pierwsze odstawic w kat i zajmowac sie drugim?" rozumiem że jakbyś wpadła z drugim to pierwsze byś oddała do domu dziecka bo nagle byś przestała je kochać.

tak autorko, rozgryzłaś mnie :) jestem w ciąży z trzecim dzieckiem bo znudziła mi sie już moja dwójka więc zrobiłam sobie trzecie... moze bedzie bardziej udane?

Hehe, dobre. Logika kafe - drugie dziecko możesz mieć dopiero jak odchowasz pierwsze, bo inaczej zaniedbujesz jedno i drugie i w ogóle jesteś patologią, bo masz rodzinę wielodzietną;-) Ja się zawsze zastanawiam kto pisze te kafeteryjne mądrości - jakiś pryszczaty nastolatek z nudów?

nie wiem czy pryszczaty nastolatek ale na pewno nie normalny człowiek.

Bo nam działa instynkt! I drugim dzieckiem nie zastępuje sie pierwszego!'co ty w igole wymyślasz. Bylas może sama na dalszy plan odstawiona?

Bo mężowi chciało się roochac, a karmilam jeszcze piersią (dziecko miało 10 msc.) i nie bralam tabletek, a mąż nie lubi w gumce i tak wyszło :/

Autorko, chyba zapomniałaś łyknąć swoją tabletkę na nogi. Bo głowy i tak już nie wyleczysz ;)