Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

grzanka32

Mamy na listopad 2016

Polecane posty

Gość Małgośśś
Hej babeczki :-) ja tak Was czytam i czytam i sie czaje żeby się dołączyć :-) mam 28 lat, jest to moja pierwsza ciąża, a termin na 23 listopad :-) niestety jestem jak to mój mąż mówi "chorą antylopą". Ciągle coś sie mnie czepia! Jak nie tyłozgięcie i podejrzenie dwurożności. To hashimoto, które przez 3 lata nie moge uregulować, to jeszcze w gratisie do tarczycy insulinoopornosc. Nie myślcie, że jestem hipohondryczką. Łykam dzielnie tableteczki ale w życiu sie nie poddaje i korzystam w pełni nie ograniczając się chorobą. Pewnego dnia mąż mówi "znając twoje szczęście bedziemy się starać przynajmniej pół roku o dzidzie, więc zacznijmy już teraz". No i oczywiście, że udało się za pierwszym razem :-D pełna optymizmu cieszyłam się, że skoro tak szybko poszło to będzie wszystko ok :-) pierwsza wizyta u gin wszystko idealnie, wychodze z usmiechem na twarzy zeby za 3 dni wrocic do niej z placzem. Dostalam krwotoku :-( mialam krwiaka, okolo cm×cm. Tydzien poplamilam, to byl 7 tydzien, i przeszło. Zrobiłam badania i oczywiscie toxoplazmoza igg i igm pozytywne. Dwie noce przepłakane, oczywiście musiało sie to przytrafić mnie! Zrobiłam awidność na własną reke i czekam na wynik. Po drodze 2 maj planowana wizyta u gin, mówi że znów wszystko ok, niebezpieczeństwo zażegnane :-) ale luteine i duphaston zostawiła ze względu na niewyjaśnione toxo. szczęśliwie spędziłam majówkę, po wolnym przyszedł wynik awidności igg, który wyszedł dobrze- awidność wysoka. I 5 maja znów to samo. Krwotok. Szybka wizyta u lekarza, krwiaka nie ma, być może to jeszcze to stare miejsce, najważniejsze, że krew brązowa. Serduszko u dzidzi bije, rośnie książkowo. Poplamiłam wczoraj, poleżałam, dzisiaj praktycznie czysto. Nie rozumiem co się dzieje. Co ja jestem jedną z tych co przez trzy miesiące miesiączke dostaje? Ale jestem dobrej myśli. Wierzę w to, że się uda. Tarczyca w ciąży zawsze się uspokaja i tak też jest u mnie. Od kiedy sie lecze nie mialam tak dobrych wyników :-) i jak to mój mąż mówi zawsze kiedy czeka mnie jakaś droga "kopytkuj antylopo". Więc kopytkuje- do przodu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drapaczek
Witaj Małgoś! :) fajnie, że dołączyłaś :) nadziwić się nie mogę ile już Ci się przytrafiło! dobrze, że z dzieciątkiem wszystko w porządku :) oby tylko te początki były takie trudne, a reszta ciąży już spokojna :) czego Ci życzę, by wszystko się uspokoiło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie przyszle mamy :) To moja pierwsza ciaza, termin mam na 17 listopada :) Czy Wy rowniez macie takie dziwne mysli, czy aby napewno Wasze malenstwo jest i bedzie zdrowe ? Moze to glupie ale czesto o tym mysle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelka6789
Izabela1986 Podziwiam Cię za wytrwałość, tyle przeszłaś ze swoim dzieckiem. Dużo zdrówka życzę oczywiście dla obu dzieciaczków i dla tego w brzuszku też :) Małgośśś Witaj w naszym gronie :) Widzę, że masz strasznie dużo przeżyć w swojej ciąży, niesamowite... Mnie lekko poboli brzuch i już mam czarne myśli, a co dopiero jakby przydarzył się krwotok, serdecznie Ci współczuję, ale i też trzymam kciuki! Jak sama pisałaś, dziecko się rozwija i to jest najważniejsze. Może u Ciebie ten krwiak w tak spektakularny sposób się oczyszcza. Eple Witaj, witaj :) Och jak już nas dużo :) U mnie też pierwsza ciąża i też mam ciągle czarne myśli. Po wizycie u gina miałam przypływ optymizmu, ale nie trwało to długo. Najchętniej to chodziłabym na USG co tydzień żeby wiedzieć czy wszystko jest ok. Niestety ale muszę czekać do czerwca na kolejną wizytę. Już nie mogę się doczekać a to tak dużo czasu jeszcze. Po tym jak straciły dziecko już trzy dziewczyny od nas ciężko zebrać dobre myśli. Mi codziennie przychodzi do głowy to, że może mojemu dziecku już też serce przestało bić a ja nawet nic o tym nie wiem. Chore to strasznie, ale nie potrafię tego się pozbyć. Trzeba się jakoś wyluzować :) Jakaś dobra książka albo muzyka i będzie lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KochamBlekit
Witam wszystkie ,,nowe'' Mamusie! Eple tez mysle i chyba wszystkie myslimy, zastanawiamy sie czy wszystko bedzie ok... Malgos naprawde duuuzo przeszlas. Ale kiedys musi sie wyczerpac ten dzban ze zlymi rzeczami i doswiadczeniami dla Ciebie. I moze to juz ten czas... Moze bedzie juz tylko z gorki... Tego Ci zycze! Ja tez teraz jestem tarczycowa. Klaudysiek u mnie podejscie meza po naszym wspolnym porodzie jest podobne jak u Ciebie. Tez mowil mi wielokrotnie ze mnie podziwia, ze jestem dla niego 300% kobieta, ze cieszy sie ze byl bo wie ile mi zawdziecza dla naszego wspolnego skarba...:) i sex sie nie zmienil i jego libido tez nie zmalalo... Ja wczoraj bylam na wizycie. Maluch ma 51mm. Wyniki ok i poza tym tez w porzadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziubalik
Cześć dziewczyny, Byliśmy dziś na usg genetycznym (mąż po raz pierwszy był ze mną, więc było to dla niego nielada przeżycie) :) Bardzo się denerwowałam i tak jak część z Was miałam cały czas czarne myśli. Na szczęście wszystko w porządku, dziś przypada dokładnie 13tc+0 d, dzidzia ma 6,5 cm, wszystkie pomiary książkowe :) Pytaliśmy o płeć, ale pani doktor mówiła że teraz jeszcze ciężko ocenić, ale według niej dziewczynka :) Obiecałam mężowi, że już teraz,wkraczając w drugi trymestr przestanę schizować i skończę z czarnowidztwem. Zobaczymy czy mi się uda dotrzymać słowa ;) Termin z miesiączki pokrywa się z terminem z usg: 11.11.2016 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgośśś
Izabela1986 Pisałaś, że mało tsh Ci spadło. A po jakim czasie robiłaś wynik od zaczęcia przyjmowania lekòw? Moja pani endokrynolog zawsze mi wbijała do głowy, że wyniki po tygodniu a nawet dwóch sensu nie mają bo organizm musi przyzwyczaić się do nowej dawki i unormować. Na początku zawsze mnie kusiło i robiłam wcześniej wynik i panika ale już się nauczyłam grzecznie czekać. W ciąży z resztą też robie co 6 tygodni bo dopiero po takim czasie nawet jak zmienie dawke to coś będzie widać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nowe dziewczyny :) Małgośśś nie wiedziałam, że trzeba czekać aż tyle, żeby powtórzyć, ale chodzę prywatnie do gin i rodzinny dał mi skierowanie na cześć badań, żeby mi ulżyć choć troszkę na portfelu :P wiec tez tam nakreślić tsh :) a minęło 4 tygodnie około, wiec pewnie dlatego mały spadek :) dziękuję za info, a jutro mam wizytę i się stresuje jak zawsze czy serduszko wciąż bije i takie tam :) Nelka6789 dziękuję :) czytałam, że niektóre z Was robią usg genetyczne, a niektóre nie. Ja nie wiem co zadecyduje moja doktor, ale raczej też nie będę robić :) a co do tych porodów. Mój mąż się stresuje gdy mnie boli i nie sądzę, żebym go później nie pociągała, ale ja się boję, że zamiast skupić się na rodzeniu martwilabym się jak on to znosi heh :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drapaczek
Ja mam cały czas schizy a propo zdrówka mojego Maleństwa. Czekamy na wyniki testu PAPPA , ktorego cholera wie po co robiłam , chyba tylko po to, żeby się zamartwiać :O Po każdej wizycie u gin. czuję ulgę, która trwa nie trwa długo, bo chwilę później zamartwiam się kolejną już wizytą.. Dziewczyny, macie jakieś dolegliwości hmmm, że tak powiem, bólowe, o których ginekolog wie i po zbadaniu uznał, że taka widocznie Wasza natura i mimo to jest wszystko ok? Np ja, od początku ciąży, co jakiś czas czuję przy siadaniu takie ciągnięcie w macicy :O Moja gin po badaniu stwierdziła, że jest wszystko ok i że po prostu wszystko się tam rozciąga i stad ten ból. Jakiś czas temu długo się ustałam w kolejce, wieczorem tak mnie zaczęly krzyża boleć, ze myslalam, ze zwariuję :( i to byly takie bole jak na miesiaczke... oczywiscie naczytalam sie, ze takie bolesci dobrze nie wrożą i na wiztę szłam z duszą na ramieniu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drapaczek
Izabela, daj koniecznie znać jak tam po wizycie :) będzie na pewno w porządku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelka6789
Drapaczek Ja bóle "jak przed okresem" mam dość często. Przerwa od tego wynosiła może z dwa tygodnie, ale teraz znów czasami pobolewa mnie macica. Staram się tym nie stresować, bo bym już chyba w ogóle zwariowała. Tak miałam wcześniej i było wszystko w porządku więc teraz nie sądzę żeby te bóle coś innego zwiastowały. Nazywam to bólami, ale to jest tak łagodne, więc raczej na ból się nie kwalifikuje :P o taki raczej ucisk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drapaczek
Nelka, no własnie, trzeba też zachować przy tym rozsądek, bo tak jak mówisz, można zwariować :P do tego, gdy człowiek naczyta się w necie o tych róznych niepokojących objawach, nakręci się, to już w ogole jest masakra :) Dziewczyny, dostałam wyniki testu PAPPA, jest ok! :) ulgaaaa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drapaczek gratuluję :) oczywiście, napisze jak będę po wizycie :) mnie też boli macica często, ale to raczej normalne, bo się rozciąga, wiec staram się o tym nie myśleć. Jak się denerwuje to tez mnie boli brzuch, wiem, że mogę zażyć wtedy nospe, ale nie zażywam, kładę się i staram rozluźnić, bo to tak jakby mi mięśnie spięło z nerwów :) a krzyże tez mnie bolą jak długo stoję, albo za dużo sprzątam, co przy moich chłopakach jest nieuniknione :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziubalek to jesteśmy na tym samym etapie :) ja czekam tez na wynik pappa ale robiłam we wtorek a unas było teraz od czwartku wolne wiec watpię ze dojdą do poniedziałku. Wszystkie wyniki idą prosto do lekarza wiec jeśli na poniedziałkowej wizycie nie bedzie to dopiero na kolejnej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drapaczek
Izabela, dziękuję :) Klaudysek, przez ten urlop majowy też myslałam, że pozniej te wyniki dojdą, ale widocznie az tyle wolnego nie mieli :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drapaczek, cieszę się że test wyszedł w porządku :) teraz czas na bezstresowy odpoczynek, który każdej z nas by się przydał. Klaudysek, jesteśmy na tym samym etapie, a do tego powiem Ci, że jeżeli będzie dziewczynka to będzie Martynka (widziałam w Twojej stopce, że już jedno dziecko masz). U nas to będzie pierwsze maleństwo :) Życzę Wam dziewczyny spokojnego weekendu, zapowiada się ładna pogoda, więc inie siedźcie w domu tylko spacerujcie na świeżym powietrzu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drapaczek
Dokładnie, każdej z nas należy się spokojny czas, jak najmniej stresów! :) Słonko ładnie świeci, masz rację Dziubalik, trzeba wyjsć na spacer i Maleństwo dotlenić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już pierwszy poranny spacer z psem zaliczyłam. Teraz szybkie porządki w domu, a później przygotowywanie balkonu na sezon i relaks ;-) a jutro wypad na targi Mother & baby ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drapaczek
Ojjjj, tego wypadu to Ci zazdroszczę :D A tak a propo, Dziewczyny, od ktorego tc zamierzacie powolutku kompletować wyprawkę? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdam relację jutro ;-) a co do wyprawki to myślę że zaczniemy w ostatnim trymestrze, na przełomie sierpnia i września :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgośśś
A ja niezbyt mogę spacerować. Chociaż dzisiaj czysto to jednak wole z tydzień sie pooszczędzać :-) posprzątałam troche swój pokój i czuję się jakbym tone węgla przerzuciła :-) ten miesiąc leżenia dał mi się we znaki :-( ale za to tatuś kupił mi taki wypasiony leżak :-D i będę teraz lenić się na działce :-D co do wyprawki to jak poznam płeć to zacznę powoli. Chociaż mnóstwo rzeczy mam po siostrze, jak łóżeczko, przewijak, krzesełko do karmienia, wanienka, i tone ciuszków bo bliźniaki miała :-) więc co ja kupię? Kilka nowych śpioszków kosmetyki i pieluszki wielorazowe :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgośśś
A w ogóle dziewczyny to co byście chciały? Còrcie czy synka? Tylko nie mówcie, że byle by zdrowe bo to każda matka chce naturalnie! Mi się tak synuś marzy :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem po wizycie :) wszystko w porządku, maleństwo ma 36mm plus długość nóżek :) nakręciłam sobie telefonem jak akurat sobie kopnęło i jak bije serduszko :) i dziś pani gin nie policzyła mi za usg. Kochana :) dostałam zlecenie na następne badania, tym razem wymaz z pochwy, ale nie cytologia, tylko na jakieś chlamydie mycoplazmy i coś tam ,nie umiem odczytać heh. Wiem tylko, że to są jakieś bakterie, które jak są w ciąży to bardzo szybko się namnażają. Rozmawiałyśmy też o genetycznych badaniach i powiedziałam, że nie chce. Małgośśś ja pragnę córki, mam już dwóch chłopców więc marzeniem jest córeczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drapaczek
Izabela, super, że wszystko ok :) z tym telefonem to świetny pomysł! Na następnej wizycie też postaram się coś nakręcić :) Mnie się córeczka marzy :) Mąż uparcie twierdzi, że będzie synuś :D Ciągle mi się śni, że mamy syna ;) ciekawa już jestem kto tam w moim brzuchu mieszka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drapaczek
Achhh i powiem Wam, że nie mogę się doczekać kompletowania tego wszystkiego dla Maluszka :) mam nadzieję, że dobre samopoczucie potem dopisze i że będę mogła buszować po sklepach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też nie mogę się doczekać kompletowania rzeczy :) Ja już myślę o meblach, które akurat mam w domu stolarzy, więc zrobią, łóżeczko już wiem jakie chcę i wózek też :) mam też pełno nowych rzeczy, pajacyków, bodów, wanienka, kocyki itd. itd. Nie kupowałam, ale się zdarzyło, że koleżanka miała możliwość dostać takie za darmo jako pracownik takiegoż butiku i nie chciała, a ja mówię bierz, bierz może się przyda :P no i się przyda :) a ogólnie też jak tylko płeć poznam to biorę się za przygotowania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziubalek moja corka miała być Julka :D przy porodzie powiedziałam do męża ze bedzie Martynka i przystał na to :D No a każdy mi Julki gratulował. Co do wyprawki to ja mam wszystko po córce oprócz łóżeczka i wózka :D i chciałabym bardzo druga córcię ale czuje ze bedzie syn :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudysek trzymam kciuki na córcię ;) ja tez na nią liczę :P czy Was też dziś głowa boli? masakra :( nie tyle boli co mózg mi ściska hehe. Idę do kościółka z dziećmi, a za tydzień starszy syn ma komunię, którą robię w domu, więc mam nadzieję, że nie będzie żadnych zdrowotnych zawirowań. Muszę to ogarnąć wszystko :0 Mam pytanie czy zgadza się Wam termin porodu z okresu z terminem z usg? Mi wychodzi ciąża tydzień młodsza na usg (i bardziej prawdziwa, bo miałam długie cykle)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudysek,my właśnie rozważaliśmy Julka, ale doszliśmy do wniosku że teraz bardzo dużo jest dziewczynek o takim imieniu ;) i chyba będzie Martynka (pani doktor powiedziała, że jeszcze nie jest to pewne, ale na chwile obecną skłania się ku dziewczynce). Na początku chcieliśmy chłopaka, ale w naszym otoczeniu są sami chłopcy (już urodzeni albo w drodze) i stwierdziliśmy, że się wyłamiemy i będzie córa :) Ubraniowe cześć wyprawki w większości będę mieć od koleżanki, ale na pewno nie wytrzymam i sama też coś kupię ;) Łóżeczko dostaliśmy od kuzyna, więc z większych rzeczy zostaje wózek i fotelik (a to kupimy pod koniec żeby nie zajmowało miejsca ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabela, u nas termin się zgadza,ten wyliczony z tym z usg. PS. Szykuję się na targi, a wszystkim życzę miłej niedzieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×