Mamy na listopad 2016

Super sprawa :) ja już nie mogę się doczekać gdy nasze dzieciątko będziemy na wycieczki zabierać :D A Kalwarię uwielbiam :) pierwszy raz zawitałam tam po mojej I Komunii Świętej i od tego czasu moi Rodzice co roku pod koniec wakacji mnie tam zabierali, żebym mogła się pomodlić o pomyślność w nowym roku szkolnym ;) dzieckiem byłam i już to miejsce miało dla mnie urok, dlatego lubię tam wracać :)

Prawda, że w ogóle Polska jest piękna? Rozumiem ludzi, którzy wyjeżdżają za granicę oczywiście, ale powiem szczerze, że mnie to w ogóle nie kręci, leżenie plackiem na jakiejś plaży za tyyyyle kasy, a tu mamy zamków co nie miara, piękne góry, wspaniały dolny Śląsk, gdzie tydzień nie wystarczy na zwiedzanie, przyjemne morze, choć wiadomo, że woda mogłaby mieć większą przezroczystość :p ojców, góry świętokrzyskie, no mogłabym wymieniać tak i wymieniać. My w ogóle uwielbiamy miejsca typowo do zwiedzania, nie koniecznie do siedzenia i nie robienia niczego :) marze, że w życiu swoim zwiedze wszystkie polskie zamki i z racji bliskości Słowacji i Czech, kilka u nich, bo mają też piękne :)

Masz rację Izabela :) Ja też zamki lubię odwiedzac :) W zeszłym roku moja dobra znajoma była na wycieczce objazdowej w Rumunii, tytuł wycieczki "śladami księcia Drakuli". Odwiedzali wszystkie jego zamki, gdy zobaczyłam zdjęcia to jej pozazdrościłam, jednym słowem cudownie :) Lubię takie klimaty, dużo historii i tajemniczości :) Polskie zamki też mamy piękne :) Planujemy z Mężem wybrać się do Mosznej, kusi ten zamek swoją okazałością :) Co do wyjazdów zagranicznych również fajna sprawa ale pod warunkiem, że się coś też zwiedza. Nie wyobrażam sobie wyjechać do innego państwa, zapłacić full kasy i nic nie zobaczyć konkretnego ;) Moja kuzynka w zasadzie tak co roku robi, wyjeżdzają do Egiptu, Chorwacji itp, no i leżą plackiem na plaży, ich zdjęcia z wakacji to 1000 ujęć z morzem i piachem w roli głównej, zero zwiedzania.. ;)

Jak lubicie zwiedzac zamki to musicie się wybrać kiedyś (już z dzieciaczkiem jak podrosnie) do Francji. Tam jest mnóstwo pięknych zamków ;) Ale zgadzam się z Wami że u nas też jest pełno cudownych i magicznych miejsc :)

W najbliższym czasie to nigdzie za granicę się nie wybiorę ze strachu heh. Boję Się Tych Ludzi I Tych zamachów I Tego wszystkiego co się może stać jeszcze :(

Mamusie, mam do Was pytanie :) Jaką butelkę najlepiej wybrać do karmienia mlekiem? Tyle tych firm, że ciężko się zdecydować, a widzę, że te smoczki bardzo się od siebie różnią :) Dużo widzę z Philips Avent, używała ktoraś z Was? :)

Drapaczek- najlepszy bedzie cysio:) ale jesli nie cysio to na poczatek polecam dr Browns. To butelka antykolkowa, wiem ze na wielu pisza antykolkowa, ale ta ma taki prawdziwy system odpowietrzania, jak dziecko je nie musi przestawac, zeby wypuszczac powietrze. Ja karmilam 7 mies, jak sie dowiedzialam ze jestem w ciazy zaczelam odstawiac. A ze przed porodem w razie czego kupilam ta butelke to zaczelam jak podawac mleko. I bylo super. Potem kupilam avent i ona tak dziwnie piszczy jak odpowietrza i jak tylko zaczyta piszczec corcia przestaje pic. Wiec wieksza tez kupilam Browna. Polecam kupic na allegro sa sporo tansze. Ja wczoraj bylam na wizycie. Wszystko ok. Maluch sie bardzo wiercil podczas badania i gin powiedzial: lepiej niech Pani mezowi jeszcze nie mowi, ale chyba cos mi sie mignelo miedzy nogami:) ale penosci nie daje. Wiec moze chlopczyk... Byla by parka... Caly czas licze na core, ale ucieszyla mnie ta wiadomosc. Juz widze mine mojego taty, ktory ma 7 wnuczek jak sie potwierdzi ze to wnusio:)

Dziękuję, KochamBlękit :* sprawdzałam je teraz na allegro, cena rozsądna :) Fajnie, że z maluszkiem jest w porządku :) mnie zawsze się wydawało, że będę mieć córeczkę, no ale jak widać raczej się myliłam :D już się przyzwyczaiłam do tej myśli, że będzie synuś i również się bardzo cieszę :) Mam dziś wizytę u endokrynologa, strasznie się boję :( Po południu odbiorę wyniki badań. Poproszę, żeby mi lekarka zrobiła USG tarczycy bo nie dawają mi te guzki spokoju :( Jestem zła, że w ciązy muszę się cholernyni guzkami przejmować bo to wszystko się ma dziecku odbija :(

Dzisiaj byłam na wizycie u gina, z dzidzią wszystko ok :) Serduszko bije, dzieciątko rośnie zdrowo :) Mam jednak pewien niedosyt, ponieważ wizyta była ekspresowa. Samo USG trwało mniej niż minutę. Dowiedziałam się tylko, że u mnie wszystko ok i u dziecka też, lekarz pokazał mi tylko główkę, serduszko i koniec. Jestem teraz w połowie 17 tc i byłam przekonana na 100 %, że dziś dowiem się jaka jest płeć dziecka a tymczasem lekarz mi powie dopiero na następnej wizycie, za miesiąc :/ A to już będzie połowa 22 tc. Nie dostałam wydruku z USG, poza tym robił mi innym i było mi niewygodnie, ponieważ musiałam leżeć na fotelu. Na kozetce to zawsze inaczej, a poza tym tamto drugie USG jest dokładniejsze i z niego można dostać wydruk. Myślałam, że będę musiała się przesiąść na to drugie a tymczasem kazał mi się ubrać. Szkoda, bo bardzo liczyłam na poznanie płci. No ale dobra, koniec smęcenia, najważniejsze, że u dziecka wszystko ok :) Po ciuchu teraz liczę, że więcej się dowiem na USG połówkowym, które muszę wykonać u innego lekarza

Nelka ja bym chyba oszalała, współczuję Ci takiego podejścia lekarza :( moja gin ma do mnie tyle cierpliwości, że szok, ja nagrywam na telefon filmiki z usg i robie zdjęcia, a ona mi cierpliwie tłumaczy, przybliża obraz i czeka aż "zalatwie" sprawę telefonem, a wydruk i tak dostaje, dlatego jestem w szoku :( może musisz zażądać, bo przecież czy chodzi się prywatnie czy na kasę chorych to mają obowiązek wysłuchać próśb, bo Co państwowi dostają i tak kasę od nas przecież, w końcu płacimy składki. Trzymaj się spokojnie i nie martw się, a na polowkowym juz na pewno się dowiesz kto tam Ci w brzuszku siedzi :) ja mam w sobotę wizytę i na wstępie powiem, żeby szukała między nogami co tam mam :D tzn noooo co dziecko ma ;)

Izabela1986 Lekarz ogólnie jest ok, do tej pory wizyty były dłuższe, a USG robił mi bardzo dokładnie, poza tym dużo ze mną rozmawiał. Dzisiaj jakoś tak właśnie dziwnie było, nietypowo. Wystarczyło by mi jakby określił płeć i dał wydruk z USG, nic więcej nie potrzebuję. Mam pytanie do Was dziewczyny. Ile będziecie płacić za USG połówkowe? Bo z tego co ja widziałam u lekarza, u którego mam robić ma wynosić 220 zł, jak będę chciała płytę DVD to 250 zł.

Ja za USG połówkowe będę płacić 230, a z nagraniem DVD + 100 zł więcej. Nelka na który tc przypada Ci dokładnie to badanie? :) Byłam wczoraj Dziewczyny u miłej pani endokrynolog, która mnie uspokoiła i kamień z serca mi spadł. Zwiększyła mi dawkę leku i zrobiła usg na dobrym sprzęcie, nie to co poprzedni lekarz :O okazało się, że nie mam żadnych guzków, tylko jednego, małego torbiela, który nie jest groźny i nie trzeba nic z nim robić :) Naprawdę można się nieźle przejechać na tych lekarzach. Poskarżyłam się pani doktor na tego wcześniejszego "specjalistę" i co się okazało, wiele pacjentów na niego narzeka, że niepotrzebnie sieje zamęt i faktycznie jest typem takiego szalonego naukowca z tytułem profesora, do którego ciężko dotrzeć bo ma swój świat. Szkoda tylko tych nerwów, które maleństwu zafundowałam :(

Drapaczek widzę, że też masz spanie jak ja hehe. Ciesze się, że już dobrze i nie musisz się martwić :)

Nelka lekarz nie widział potrzeby żeby robić dłużej, ważne ze sprawdził czy ok a za miesiąc będziesz miała dokładne :) ja za połówkowe nie płace, ty prywatnie pójdziesz? Teraz mam wizytę w poniedziałek. Ogólnie brzuch z dnia na dzień coraz większy, dolegliwości żadnych nie mam, tylko zgaga mnie czasem meczy ale czy to możliwe już? Dziś mam 16t6d

Izabela, teraz tam mam, że jak się obudzę to już nie mogę zasnąć :) i tak z boku na bok :D Klaudysek, jeśli chodzi o mnie to ja żadnych dolegliwości nie odczuwam na szczęście ;) tylko gdybym zjadła coś bardziej kalorycznego, to od razu mam problemy natury gastro, wzdęcia :P wczoraj wyjątkowo pozwoliłam sobie zjeść loda i później rządek czekolady (bo generalnie uznałam, że na czas ciąży moją wielką miłośc w postaci słodyczy odrzucam, bo przed zajsciem spalalam te kalorie na treninach, no a wiadomo, teraz tak bardzo intenstywnie nie mogę się ruszać :)), no i od razu ból jelit i brzuch 3 razy większy :/

a takie coś? https://www.youtube.com/watch?v=8LAsjr2pllk

Drapaczek, a z kolei wieczorem padam po 20tej, a dobrze, że mąż jest i ma oko na dzieci, bo nigdy nie szłam spać zanim oni nie posnęli, a wiadomo co takim strzeli do głowy? :p Co do lekarza, nie chodzi o to, że nie widział potrzeby dłuższej wizyty, ważne co ja jako pacjentka oczekuje i czego chciałabym się dowiedzieć. Nie możemy się zgadzać na wszystko bez słowa, bo potem niestety przyzwyczajamy lekarzy do zbywania nas. Wiem, że brzmi to jak bym była niezła zołza, ale troszkę chodzę po lekarzach i widzę, że konsekwentnie jestem milutka, ale dociekliwa i narazie udaje mi się nie odejść z kwitkiem :) a szkoda się denerwować i rozmyślać potem czy na pewno usatysfakcjonowała nas wizyta :) Ja dziś wyniki odebrałam.. i jak tam powoli spadało tak nagle przy zwiększeniu dawki o pół tabletki podniosło się z 2.54 na 3.41 :( troszkę się przyłamałam, bo liczyłam, że udało się obniżyć, ale tak niesamowicie włosy mi wylatują, że mogłam się domyślić, że nie jest tak pięknie. Pewnie w sobotę dostane jakaś podwójną dawkę leków :( Dziewczyny, a jak u Was z włosami? Ja miałam przy dwóch ciałach piękne, zdrowe, gęste włosy, w ogóle mi nie wylatywały, a generalnie mam grube, a teraz mam pół mniej włosów i jak czesze po kąpieli to garść włosów wyciągam ze szczotki :( myślałam, że już może mam za długie i cebulki słabe, ale może jednak przez tą tarczycę?

ja rok temu za polowkowe z dvd zalpacilam 160. Trwalo 25 min. Normalnie kosztuje 200 u tego lekarza- a ze ja jestem pacjentka polecona i prowadzona przez jego kolege ze szpitala to od ,,Mirkowych'' pacjentek bierze mniej. Drapaczek a jakie masz teraz wyniki tsh, ft3 i ft4? Ja tez wczesniej pisalam ze jeden endo mnie nastraszyl, a dwoch kolejnych uspokoilo.

Klaudysek ja mam zgaga tylko od czasu do czasu, szczególnie po pomidorach, a jestem w 15tc, ale w pierwszej ciąży prawie, że od początku męczył mnie taka zgaga, że szok i prawie do końca. Masakra była, piłam takie mleczko na zgagę co w aptece się kupuje i spoko było po nim :)

Izabela, ja też robię się bardzo wcześnie śpiąca :) Nie raz chcę obejrzeć jakiś film, no ale masakra jak się położę, od razu mi się oczy zamykają :P A co do tarczycy i jej związku z włosami, to wydaje mi się, że ona jest powodem ich wypadania.. Ja mam bardzo cienkie włosy, choć moja fryzjerka mówi, że jest ich dużo, no ale przez to, że są cieniutkie zawsze wydaje mi się, że jest ich mało :P Na razie ich kondycja jest ok, nie zauważyłam ani poprawy, ani pogorszenia ich stanu niż z przed ciąży. Ale boję się jak to będzie po porodzie... Już raz mega wypadanie włosów przerobiłam, gdy daremna fryzjerka mi je dosłownie spaliła farbą i rozjaśniaczem :( KochamBłękit, ten poprzedni endokrynolog kazał mi powtórzyć badanie na TSH i ft4 po 9 dniach zażywania Euthyroxu N25... Wcześniej wyczytałam, iż najlepiej powtórzyć takie badanie głównie na TSH po upływie min. 4 tygodni od rozpoczęcia leczenia ponieważ wolno zmienia się jego poziom, no i wynik zawsze dotyczy nie aktualnego stanu, tylko tego z przed miesiąca. No ale myślę sobie, co ja będę mądrzejsza od lekarza.. I powiedziałam o tym tej mojej nowej endokrynolog i go wyśmiała, powiedziała, że mam powtórzyć to badanie ale tak, żeby wynik był na następną wizytę, w lipcu, wtedy będzie wiarygodny :) i zwiększyła mi dawkę leku na 75, powiedziała, że 25 nie daje się kobietom w ciąży bo jest zwyczajnie za niska.

Klaudysek143 Pewnie masz rację, miesiąc temu badał mnie bardzo dokładnie i zapewne uznał, że teraz nie ma takiej potrzeby skoro jest wszystko ok. Podobno to jest jeden z lepszych lekarzy u mnie w mieście. Chodzę do niego z polecenia faceta, który ma wszędzie wtyki i jego córka do niego chodziła oraz z nim rodziła, więc mam zaufanie do tego lekarza. Myślę, że facet nie załatwił by swojej córce złego lekarza, skoro mógłby każdego innego. Drapaczek Ja biorę dawkę 25 i tsh oraz ft3 i 4 mam w porządku, cały czas w normie odpowiednio do trymestru ciąży. Zapewne co organizm to inaczej. U mnie też miało tak być, że będę musiała zwiększyć dawkę, ale od początku ciąży jest ok więc zostaję przy tej najmniejszej.

Nelka, może ta moja endo uznała, że przy poziomie mojego TSH (a mam blisko wartości 4,0) lepiej zastosować większą dawkę, żeby je zbić. Tak mi się wydaje :) Byle by pomogło :)

Dziewczyny ja za połówkowe będę płacić 280 zł (350 jeżeli zdecydujemy się też na 3d). Muszę się wam pochwalić że w pracy już druga osoba spytała się mnie czy jestem w ciąży, tzn.że już powoli coś tam widać po mnie ;) a na wadze dziś rano było 0.5kg do przodu, zastanawiałam się czy to aby przypadkiem nie po wczorajszym obfitym obiedzie ;) ale jak już ludzie się pytają to dzidzia rośnie coraz bardziej. Powiedzcie mi jeszcze czy TSH macie powtarzane tylko gdy w pierwszych wynikach było podwyższone?

Drapaczek A to faktycznie wysokie masz TSH, ja mam 1,07 dlatego mam to utrzymywać zaledwie dawką 25. dziubalik Ja dzisiaj zapisałam się na połówkowe i na stronie lekarza do którego idę napisane jest, że jest to USG 3D/4D. Zapomniałam dopytać jak dzwoniłam czy faktycznie jest ono takie czy jednak zwykłe 2D. W każdym razie za 250 zł mam mieć to USG wraz z zapisem na płycie DVD

Nelka chyba niechcący zgłosiłam twój wpis :( przepraszam, za długo przyciskałam palcem. Jak się czyta tutaj, że każda z nas ma podobne "problemy" (pisze w cudzysłowie, bo przecież ludzie maja naprawdę duże problemy w porównaniu do naszych :)) i człowiekowi jest lżej. Czuje, ze nie jest z tym sam :)

Izabela, popieram :) dobrze tak móc się wygadać ;)

My też jak się obudzić to już nie śpimy a jak przebiegł wam dzień dziecka ?

Najbardziej dokucza nam to ze często robi się nam słabo może tez i ciepło nie pomaga

Pauliska, z okazji Dnia Dziecka moi Rodzice składali życzenia do mojego brzuszka hehe, życzyli żeby zdrowo wnusio rosnął :) Też mi się robi słabo, jak długo postoję. Wczoraj u endo była kolejka bo miała opóźnienie, było strasznie duszno :O Tak mi pod koniec słabo było.. A czerwona jak burak z tego zaduchu byłam :O

Pauliska ja byłam rano z synem w prokocimiu na TK głowy, bo akurat taki mu termin dali, a potem cały dzień chodziliśmy po parku, na frytki, na lody, robili sobie tatuaże dla dzieci i różne zabawy mieliśmy w mieście. Byłam mega zmęczona :) a dla dzidziusia kupiłam śliczną grzechotkę :) taką małpke od 0+ :)