Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

grzanka32

Mamy na listopad 2016

Polecane posty

Drapaczku dziś oglądaliśmy Primaverę i ją kupimy :D Jest zarąbczasta ta fura! (Sorry, na codzień takich słów nie używam, ale mnie na prawdę urzekł ten wózek... :) ) Ja planuję zakupy na wrzesień-październik, ciuszki już może pod koniec sierpnia. Póki co odkładam do koperty 300 zł. co miesiąc i tego nie tykam - właśnie na wyprawkę i po to, aby nie odczuć później tego dużego zakupu. Na wózek dadzą nam kaskę moi rodzice, więc nie potrzebuję odkładać więcej. Mam plan, że teraz co uda mi się więcej dorobić, też będę do koperty wkładać. W czwartek idę do lekarza i na krzywą cukrową... Mam do Was pytanie, czy gin już Was badał "na fotelu"? Bo mnie póki co jeszcze nie, samo USG co wizytę mam robione i morfologię... Co prawda na USG po obejrzeniu maluszka zjeżdża niżej żeby obejrzeć mnie dokładniej na monitorze, ale np szyjki macicy przez to chyba nie widzi.... Nie wiem czy mam się martwić czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drapaczek
Wisienko, ooo jak super, że też ten wózek Wam wpadł w oko :) Nam również się bardzo podoba :) I podobnie jak u Was, narazie z jego zakupem się nam nie spieszy bo kasę na niego dostaniemy od rodziców :) Z tym odkładaniem pieniędzy to bardzo dobry pomysł. Później tylko "uruchomicie" kopertę i jazda na zakupy hehe :) Ja na każdej wizycie jestem badana najpierw na fotelu a później mam USG. Gin sprawdza szyjkę palcami, naciska na brzuch, a potem jakimś takim wziernikiem (nie wiem czy dobrze to określiłam) jeszcze raz coś tam sprawdza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KochamBlekit
wisienka ja tez na kazdej wizycie najpierw jestem na fotelu a potem usg. I tylko palcami mnie gin bada, bez wziernikow... Ojjj zazdroszcze Wam kupowania wozka. Ja mam to za soba. Ale teraz kupowalam spacerowke, bo chociaz mam tez spacerowke w zestawie 3w1 to musialam za kazdym wyjsciem na dwor zdejmowac gondole, zakladac spacerowke i znosic z domu z 1 pietra calosc. Wiec na gorze mamy gondole, a na dwor spacerowke. Kupilam bebetto nico i tez na przyszlosc polecam:) Izabela widze ze Ty tez dwoch pierwszych synow mialas rok po roku? Tak jak teraz bedzie u mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KochamBlekit niestety reforma nas złapała ;) między nimi jest 2 lata różnicy, ale młodszy poszedł do 1 klasy jako 6latek :) Wisienka zapytaj może ginekologa czemu tak, bo wydaje mi się to dziwne. Tzn no ja jeszcze nie słyszałam, żeby nie zbadać palcem, a potem wziernikiem. Wtedy wiadomo czy szyjka jest na swoim miejscu, czy nie ma jakiegoś zapalenia, upławy, a przede wszystkim czy nie otwiera się, nie mam pojęcia czy cokolwiek z tego można zobaczyć przez usg, ale ja przy każdej ciąży byłam badana tak, a za każdym razem prowadził mnie inny lekarz. Głowa do góry i nie martw się, bo pewnie Twój lekarz wie co robi, ale jednak zapytałabym o to na Twoim miejscu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelka6789
Drapaczek Ten wózek Coneco też fajny :) Ja podobnie jak Izabela1986 chcę kupić Bebetto Torino, ale widzę, że ten jest tańszy i wizualnie bardzo podobny. Hmm, chyba trzeba będzie się zastanowić :P wisienka_ Ja za każdym razem jestem badana na fotelu, gin oprócz USG, palcami czy wziernikiem też sprawdza czy szyjka się nie skraca, zagląda tam czy wszystko jest ok. Poza tym ostatnio to nawet musiał mnie badać na fotelu żeby poprać mi śluz więc tak czy inaczej trochę dziwne, że Ty nie jesteś tak badana. Wydawało mi się, że to podstawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wisienka, Ja też za każdym razem jestem badana na fotelu a później usg. Ogólnie moje badanie ma swój rytuał: pytania o samopoczucie itp.,pomiar ciśnienia, ważenie,badanie na fotelu,usg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jesteście wspaniałe, dziękuję Wam za odpowiedzi - na pewno zapytam w czartek o badanie... To moja pierwsza ciąża i taka trochę zielona jestem mimo że długo planowana i się dużo naczytałam wcześniej... :) Dzięki za pocieszenie i słowa otuchy wszystkim! I oczywiście za radę :) A powiedzcie mi, bolą Was plecy? Ja od kilku dni wstaję z bólem w krzyżu, co mnie dziwi bo do momentu, gdy dowiedziałam się o ciąży byłam bardzo aktywna, codzień jakiś sport... Lekarz mnie już uprzedzał, że jeste bardzo szczupła więc jak tylko pojawi się brzuszek może się zacząć problem z plecami, ale kurcze dopiero 3,5 kg przytyłam:D I z innej beczki... Czujecie już ruchy i kopniaki Waszych Aniołków? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziubalik
Mnie póki co plecy nie bolą. Na szczęście ;) A moja waga ruszyła do przodu, ok.1.5 kg. Drapaczek a jak tam Twoj waga? ;) Brzuszek też rośnie,już widać że jest ciążowy. Wisienka,ja "coś" czuję,ale są to narazie takie wewnętrze odczucia, których gołym okiem nie widać. Od czasu do czasu czuje takie jakby delikatne głaskanie z wnętrza brzucha,ciężkie do opisania, ale myślę że macie podobne odczucia ;) najbardziej czuć tak w podbrzuszu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelka6789
wisienka_ Mnie plecy nie bolą, ale mam problem ze stopami, a konkretnie z lewą. Praktycznie cały czas jest spuchnięta, wieczorami bardziej no i zaczęła mnie tak z trzy dni temu pobolewać przy dotykaniu, nie wiem co to ma znaczyć... A co do ruchów, to jeszcze nic nie czuję, pewnie dlatego, że na brzuchu mam trochę więcej tłuszczyku więc później poczuję pierwsze ruchy niż Wy chudzinki :) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelka6789
wisienka_ Mnie plecy nie bolą, ale mam problem ze stopami, a konkretnie z lewą. Praktycznie cały czas jest spuchnięta, wieczorami bardziej no i zaczęła mnie tak z trzy dni temu pobolewać przy dotykaniu, nie wiem co to ma znaczyć... A co do ruchów, to jeszcze nic nie czuję, pewnie dlatego, że na brzuchu mam trochę więcej tłuszczyku więc później poczuję pierwsze ruchy niż Wy chudzinki :) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelka6789
Przepraszam za podwójny wpis, coś mi net szwankuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drapaczek
Tydzien temu gdy byłam na wizycie waga od początku ciąży wzrosła o 400 gram :D w domu się nie ważę bo się boję ze sfiksuję :D a wizyty mam co 3 tygodnie więc uznałam, że co taki czas będę wagę kontrolować :) Plecy narazie nie bolą ale pewnie dopadnie mnie to prędzej czy później ;) a co do ruchów.. Jeszcze nic nie czuję choć bardzo bym już chciała :( raz na jakiś czas takie odczucie w podbrzuszu mam ale czekam na konkretne sygnały :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nelka, bo tak naprawdę pierwsze ruchy dziecka tak bardzo przypominają ruchy jelit, że ciężko zauważyć czasem :) ja mam z tym problem mimo, że trzeci raz przecież jestem w ciąży :) potem odczuwasz takie przelewanie pod skórą, które kiedyś określiłam jakby mysz przeciskała się w rurze kanalizacyjnej, na co mój mąż powiedział, że jestem okropna hehehe, a potem już dzieciak wali z grubej rury, że jak zasadzi kopa pod żebra to dech zapiera :) cudowne uczucie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, mnie tak smyra od wewnątrz, czasem jestem pewna że to mój maluch, a czasem to smyranie przypomina właśnie taką mysz w rurze haha:D Idealne określenie!:) BRAWO!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelka6789
Izabela1986 Pewnie masz rację :) Miałam już tak kilka razy, że nie byłam pewna czy to jelita, czy coś przelewa mi się w żołądku czy faktycznie to dziecko :) Dzisiaj jak leżałam to czułam coś w tym stylu, tak samo jak siedziałam też tak jakbym coś tam poczuła, ale uznałam, że to jelita. Może faktycznie to dziecko :) Tylko, że ja czekam na jakieś "poważniejsze" sygnały od dzidzi. Bo jeżeli faktycznie to są te pierwsze ruchy to będę zawiedziona. Zawsze myślałam, że ten pierwszy ruch jest taki niesamowity i pamięta się go do końca życia, a w takiej sytuacji na pewno nie będę pamiętała, który to był ten pierwszy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nelka, ale nie martw się, możesz zawsze czekać na pierwszego kopniaka :) ja ciągle leżę z rękami na brzuchu i czekam hehehhe A powiedz mi jaki kolor Torino Ci się podoba? Bo ja kupuję ten z czerwonymi wstawkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudysek143
Ja na ostatniej wizycie dopiero miałam pierwsze badanie na fotelu i sie tylko dowiedziałam ze szyjka długa i zamknięta. Teraz będę miała już na każdej wizycie :) jak widać co lekarz to inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do kopniaków to ja już je mam, aczkolwiek pod ręka jeszcze nie czuć. Codziennie jak sobie leżę to w jednym miejscu sobie szaleje :) i to akurat nie sa jelita ani nic w tym stylu bo normalnie odczuwam kopnięcia :D teraz czekam na taki pierwszy mocny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ten wózek o ktorym piszecie primavera to wcale tańszy nie jest od bebetto torino. Porównałem ceny i te 3w1 wychodzą podobnie cenowo :( a już myślałam ze bym miała podobny do bebetto i tańszy a tu dupa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też czekam na takie konkretniejsze sygnały, a nie tylko smyranie i bulgotanie ;) A tak ogólnie to czekam na jutrzejsze badanie aby poznać kto się kryje w brzuszku, mam nadzieję że tak się ułoży że będzie widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drapaczek
Ja podobnie jak Dziubalik, czekam na konkrety hehe :) Dziubalik, zyczę, żeby się udało zaglądnąć kto tam mieszka :) Napisz później co i jak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pauliska05
Bo te woreczki maja to do siebie że cena zależy najczęściej chyba od fotelika z tego co przejrzałam. My dziś dopiero wstalysmy i czujemy same nie wiem co ten brzuszek jakby pobolewa czy uciskq ale jak poczytałam wasze wpisy to i u nas chyba mieszka myszka i daje znać. Oby do piątku. Jak duże są już wasze dzidziusie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KochamBlekit
Wisienka mozemy sobie podac rece jesli chodzi o bol plecow. Tylko ze mnie nie bola jak wstaje tylko jak wezme kilka razy na rece 9 mies corcie. Raczej jej juz nie nosze na rekach, ale z wozka do lozeczka z czworaka na lozko, albo do krzeselka do karmienia. I tak na wysokosci lopatek ciagnie mnie przez cale plecy. Co do ruchow tez czuje takie pol konkrety. Bo wiem ze to na pewno to ale ale pod reka tylko raz lekko czulam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelka6789
Izabela1986 Ja raczej skłaniam się ku szaro granatowym, chociaż podoba mi się ten ciemnoszary z musztardowym, jest taki nietypowy :) Dziewczyny dziś na 100 % poczułam już pierwsze ruchy maluszka :D:D:D Po śniadaniu poczułam takie jakby głaskanie od wewnątrz, jakby trzepotanie skrzydeł motyla :)To było takie delikatne, że z pierwszej chwili nawet nie zwróciłam na to uwagi. Jak przez dłuższą chwilę to trwało to dopiero zorientowałam się co i jak :P Tak samo miałam po obiedzie, też chwilkę czułam to smyranie :) Fajnie uczucie, mój facet aż mi pozazdrościł, powiedział, że szkoda, że on tego nie może poczuć :P A dziecko chyba staje się bardziej aktywne po posiłkach, czekam teraz, bo jadłam późno kolację. Ciekawe czy też będą jakieś sygnały :) Nieziemskie uczucie :D Powiem szczerze, że aż mnie to wzruszyło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drapaczek
A ja dzisiaj położyłam się na plecach, obok mnie mąż siedział, gadamy sobie i gadamy i nagle czuję takie "pyk,pyk" od środka w brzuchu :D aż podskoczyłam hehe, chwilę przerwy było i znów to samo :) Potwierdzam, naprawdę piękne uczucie :) Ciekawa jestem czy jutro znów coś poczuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nelka tez zauwazyłam, że jak zjem to maluszek się więcej rusza :) Może dlatego nie zawsze jestem pewna, czy to na pewno moja istotka czy nie jedzenie się "układa" w żołądku:D Na Twoją spuchnętą stopę mogę szczerze doradzić spanie z nogami na dużej grubej poduszcze... Ja miałam kilka razy nogę (dokładniej prawą kostkę) w gipsie i do dziś na zmianę pogody odczuwam boleści, uprawiając sport nie ruszam się bez opaski uciskowej i usztywniacza, a mimo to i tak kilka razy w miesiącu maść ketonal szła w ********no ale teaz lekarz mi polecił trzymać nogi dużo wyżej w nocy niż reszta ciała, kilka nocy było tragicznych bo nie mogłam zasnąć, ale teraz czuję dużą ulgę... Śpię na poduszce ortopedycznej, a pod nogi kładę jaśki a na nie dużą poduszkę:) x KochamBlekit nie wiem co Ci powedzieć, łączę się z Tobą w bólu pleców, tylko Ty masz konkretną przyczynę... 9 miesięczny maluch już trochę waży i mimo że się oszczędzasz to rozumiem, że zwyczajnie nie da się Córci nie nosić... Ale zazdroszczę Ci, że będziesz miała już dwa SZCZĘŚCIA niedługo! :) x Drapaczek ja po pierwszym konkretnym ruchu 1,5 tyg temu przez 2 dni nic nie czułam... (albo nie wiedziałam że to dzidzia:D), ale od 4 dni czuję codziennie:D Jutro zamierzam się lekarzowi pochwalić i podpytać co i jak:D Najczęściej czuję malucha wieczorami a wizytę mam po godz 18 i mam nadzieję, że na USG będzie widać ruchy a ja je będę czuć i się potwierdzi, że to co czuję to właśnie mój Aniołek:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trochę Przestraszona 25
Heh dziewczyny! Długo mnie nie było :) ale miałam ciezki czas, do tej pory jest jeszcze mnie trzyma ale jest juz dużo lepiej. Energia wraca :) musze nadrobić parę stron, czasami przeglądam i poczytuje Was ale nie mogłam się zebrać, żeby coś napisać ;) u nas wszystko leci do przodu juz, brzuszek zaczyna być widoczny, a synek ciągle mówi o dzidzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trochę Przestraszona 25
Aaa no no i witam oczywiście nowe dziewczyny :) przedstawię swoją sytuację może ;) Mam termin na 18 listopada, w domu 3 letni Synuś. Płci jeszcze nie znamy, maluszek nie chce pokazać co tam chowa. Na następnej wizycie może juz będzie wiadomo coś więcej. Pozdrawiam :) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie wracamy od lekarza, wszystko w porządku, dzidzia rośnie, waży ok.260 g :) pani doktor próbowała wypatrzec co się kryje między nóżkami,najpierw pepowina zasłaniała, ale później udało się wypatrzeć, że najprawdopodobniej jest to dziewczynka :) za niecały miesiąc USG połówkowe, wtedy powinno być już dokładnie widoczne :) Rośniemy,już nie da się ukryć,że brzuszek ciążowy, odpoczywamy, pracujemy jeszcze miesiąc,a później urlop i koniec pracy ;) Z tej okazji chyba coś zamówię dziś dla dzidzi na necie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drapaczek
Dziubalik, gratuluję dziewczynki :) świetnie, że wszystko ok :) A to dobra okazja, żeby dzidzi coś kupić :D Ja dziś kupiłam dla Maluszka takie jeansowe ogrodniczki, moja mama ciągle się nimi zachwyca hehe, że takie to słodkie pyci pyci :D TrochęPrzestraszona, witaj ponownie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×