Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mlodagospodyni90

Chorwacja z 10 miesięcznym dzieckiem

Polecane posty

Gość Mlodagospodyni90

Witam. W czerwcu chcemy jechać z kilkoma zaprzyjaźnionymi parami do Chorwacji. Nasza córka będzie miała wtedy 10 mc. Chcemy wyjechać na noc, żeby lepiej przeszła podróż, bo będzie spała. I tu moje pytanie co zabrać na taką podróż z dzieckiem, jakie ciuszki, ile, leki? Tam tem chyba będą wysokie. Jedziemy na 10 dni. Dziecko już pomału je nasze potrawy, ale tam będą inne. Więc co z jedzeniem dla dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedziesz na te wakacje wyłącznie dla własnego fanu, a dziecko po prostu musi jechać, jako ogon. Smutne to. I nie wiesz nic - jakie leki, jakie ciuchy, co z jedzeniem. Co z ciebie za matka zatem? Ja bym nigdy nie skazywała 10-miesieczniaka na jazdę w foteliku samochodowym kilkanaście godzin jednorazowo. Lepiej dla tego dziecka jak zostawisz je z kimś zaufanym, a ty odpoczniesz (od dziecka...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mlodagospodyni90
Prosiłam o poradę nie ocenę. W życiu dziecka nie zostawię, bo po godzinie już tęsknię jak cholera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie słuchaj tej baby z 14:11. Widocznie ona ma "fun" z siedzenia z doooopą w domu. Moi znajomi byli z sześciomiesięcznym synem i dali radę. Wrócili zachwyceni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozpieprzysz znajomym urlop. Założę się, że nie tylko im a wszystkim dookoła również. Nie ma nic gorszego niż ryczący bahor. Musisz być taką cholerną egoistką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej prosto z porodówki zasuwaj do Chorwacji, kto ci broni :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mlodagospodyni90
Moje dziecko nie płacze! 14.34 dzięki bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14;37 W PEŁNI SIĘ ZGADZAM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, najwyraźniej tw zazdrosnice nie stać na wyjazd all inclusive i dlatego kipia jadem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie na szczęście stać na wyjazd all inclusive, ale Chorwacja jest dla plebsu. Wolę inne kraje ;) I na szczęście coraz więcej biur podróży wprowadza oferty 18+ więc w końcu spokój od tych obrzydliwych dzieciorów! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:39 no najlepiej zarzucić komuś zazdrość :-D jakie all inclusve? samochodem :-D toż to meczarnia nie wakacje. Dzieciak sie jej wyspi w nocy, a ona nastepnego dnia, uj****a, niewyspana, bedzie skakac wokol bachora, on nowe otoczenie, klimat, moze za goraco, wiec bedzie marudny, a dajże spokój. Przerabiałąm z 10-miesieczniakiem wakacje, wiec wiem co mowie. Odpoczywalam tylko przez 2 godziny, jak spala w dzien. Dziekuj***ardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteście żałosneHehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to znaczy Chorwacja jest dla plebsu? To najbardziej idiotyczny wpis jaki udalo mi się tu przeczytać. Bardzo źle świadczy o autorce. Chorwacja jest piękna, a to ze jest bliżej i tańsza niż powiedzmy Jamajka, to od razu dla plebsu? Puknij się w swoją pustą głowę. Nie ma czegoś takiego jak miejsce wakacyjne dla plebsu, niech to do Ciebie dotrze. Cały swiat jest ciekawy i warto go zwiedzac, zobaczyc jak najwiecej, by być potem zorientowanym i się móc wypowiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mlodagospodyni90
Tak all inclusive a samochodem bo boję się latać. A twoje dziecko to bachor nie moje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mysle, ze do 18 roku zycia powinnas siedziec w domu z dzieckiem a nie jakies Chorwacyje ci w glowie! co z ciebie za maDka?! przeciez takie dziecko NIE PRZEZYJE 10 godzin w samochodzie, a nawet jak przezyje JAKIMS CUDEM to bedzie kaleka.. a teraz idz sie biczowac obsrana pielucha jak na maDke polke przystalo, i pros boga o przebaczenie za ten EGOISTYCZNY pomys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mlodagospodyni90
Żebyś wiedziała. Tak pewnie robią te pseudomatki i dlatego są takie sfrustrowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałabym odpowiedzieć na pytanie autorki. Jeżeli jedziecie samochodem, to proponuję, żebyś zabrała sloiczki na każdy dzień, bo szukanie potraw, które będą odpowiednie dla takiego malucha będzie męczące. A tak nakarmisz malucha w pokoju, a potem spokojnie będziecie mogli wyjść na obiad. Co do ubrań, to walizka moich dzieci jest zawsze obszerniejszaniz moja ;) dzieciaki się brudza. A proponuję żebyś wzięła tezzapas pieluch, żebyś potem nie musiała stracić czasu na poszukiwanie odpowiednich. My byliśmy w Chorwacji, gdy młodszy miał 7 mies i podróż spokojna, przespać całą ;) a co do zaklimatyzowania się, to dzieciakom potrzeba mniej czasu niż dorosłym :) życzę milego wypoczynku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mlodagospodyni90
Dziękuję bardzo, jednak są tutaj normalni ludzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yen
My byliśmy we Włoszech jak dziecko miało 11 miesięcy. Jechaliśmy dwa dni, najpierw na noc, potem po drodze dzień wolnego+nocleg i potem znowu w drogę. W czerwcu w Chorwacji jest ciepło, wiec ciuchy jak na lato plus do tego kilka cieplejszych typu bluza polarowa, spodenki, zawsze możesz przeprać w rekach jak coś, będzie ciepło, wyschnie. Wykupiliśmy ubezpieczenie medyczne na pobyt w razie czego dla wszystkich, to kwestia ok 100zł. Jechalismy zapakowani jak wielbłądy. Wzięłam dla dziecka jedzenie w słoiczkach z Polski, kaszki, bo nie wiedziałam jak będzie tolerować tamtejsze, czasem zjadła to co my sobie ugotowaliśmy. Łatwiej było jak coś zwiedzaliśmy w ciągu dnia poprosić w knajpie o podgrzanie obiadu dla dziecka, a przez 2 tyg. od słoiczków nie umarła, jedzenia z knajp nie dawałam. Wzięłam w małych butelkach wodę mineralną, karmiłam jeszcze piersią, ale dopajać wolałam wodą którą dziecko zna. Leki podstawowe- coś na gorączkę, środki opatrunkowe, coś do odkażenia, smecta, orsalit, jakis probiotyk, coś na insekty, fenistil, zawsze można dokupić cos na miejscu. Brałam pieluchy i chusteczki z Polski bo tez nie chciałam eksperymentować z nieznanymi. Do auta sporo zabawek żeby sie dziecko nie nudziło. Przy dłuższych trasach, zwiedzaniu częste przerwy- rozkładaliśmy koc, dziecko odpoczywało. Wszystko kwestia organizacji. Dziecku w tym wieku wszystko jedno gdzie jest, ważne że z rodzicami, dopasowaliśmy się do jej rytmu dnia. Dziecko nie wyglądało na nieszczęśliwe, my również nie, wiadomo, że nie było tak jak bez dziecka, ale jak sie jest rodziną, to wszystko się zmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My byliśmy na Teneryfie z 5 mies synkiem. Słoiczki, pampersy, pampersy do basenu, 10 zmian ciuszkow na 14 dni. Przeprac body w zalewie to żaden wyczyn ;) brałam jeszcze jakiś paracetamol dla dzieci, coś na ukąszenia itd. Podróż autem na Chorwację zaplanowalabym chyba z jakimiś 2 noclegami. Powodzenia, będzie fajnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ledówka Zeppelinówka
Ja jechałam z 12 miesięcznym dzieckiem, z postojem nad Balatonem na kąpiel, jedzonko na kocu, relaks, wyprostowanie kości... :) Czapeczki, kilka, zasłaniające plecy najlepiej, takie... "arabki" :D Miałam krem Lancaster Kids +50, bardzo jestem zadowolona z niego. Oprócz tego spacerówkę wygodną weź, z budką, karimata do siedzenia dla dziecka, ja miałam namiot na plaże, jak wpiszesz Decathlon, to wyskoczy wersja seledynowa i niebieska. Kółko do pływania z majtkami (?) i kilkoma "warstwami", fotelik to chyba się nazywa: http://8.allegroimg.pl/original/05/59/76/47/92/5976479240_1 Na wszelki wypadek weź jakieś słoiczki jeżeli lubi, i słodkie i obiadowe. Na tarasie w apartamencie miałam dmuchany basenik nieduży i parasol. Nianie elektroniczną żeby móc na balkonie wieczorem wypić winko jak maluch spał sobie smacznie już :) O właśnie! Wzięłam łóżeczko turystyczne, ale niepotrzebnie, bo na miejscu było już przygotowane, dowiedz się jak jest u Ciebie :) Krem łagodzący SOS albo jakiś inny też dla dzieci, choć przez tego Lancastera nic nie przechodzi, ale wolałam mieć :) No i cała apteczka, od wapna dla dziecka, przez kwaśną wodę w tabletkach, probiotyk który nie musi być w lodówce i tantum verde do gardła. Moje dziecko już chodziło więc buciki do wody miał takie całe, wkładane, z siateczką na górze i z podeszwą gumową. Wiaderko do wrzucania i noszenia kamieni obowiązkowe :) Na wszelki wypadek coś na komary, zależy gdzie dokładnie jedziesz. Pampersy do wody jeżeli planujesz chodzić na basen czy publiczne plaże. Pompka z wejściem do zapalniczki samochodowej pomocna przy tych wszystkich dmuchanych żabkach, kółkach, rybkach i reszcie :) No i lodówka mała na plażę z wkładami, żeby tam przetrzymać jakiś jogurcik czy inny ser i nierozpłynięte ;) masło. To super wyjazd! A dokąd dokładnie jedziesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ledówka Zeppelinówka
Oczywiście Nurofen, Paracetamol, coś na biegunkę, Dentinox :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ledówka Zeppelinówka
Ojej, wyczytałam teraz, że Chorwacja jest dla plebsu :D No skonam... A gdzie ta szlachta lata teraz? Na Sri Lankę czy Hawaje? Ja uwielbiam Chorwację, bo oglądam jej rozwój i przemiany od 1999 roku - wyprzedziła nas zaczynając niemalże od zera. Teraz będę tam 10 raz :) Uwielbiam ich kulturę, jedzenie, zwyczaje, język. Oczywiście wiele zależy od tego gdzie i w jakim charakterze się jedzie. Ja nie lubię zabawy w all inclusive i o dziwo! z własnego doświadczenia wiem, że fajne nie-all-inclusive jest dużo droższe od dobrego all inclusive. Ale każdy lubi coś innego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my jedziemy na chorwację . W zeszłym roku tez byliśmy jak nasz synek był jeszcze mniejszy i super to wyszlo ....wiadomo że z dzieckiem to sie nie pobaluje ale dobra organizacja to podstawa . Teraz zdecydowalismy się na wycieczkę z biurem podróży http://variustur.pl/ ale to jest wycieczka autokarowa wiec dziecka już nie bierzemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×