Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przejechałem kota

Polecane posty

Gość gość

Wyskoczył mi w ostatniej chwili i nie zdążyłem odbić na bok bo prędkość miałem sporo. Źle się z tym czuje i jest mi smutno bo jest mi żal tego zwierzaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj tam... masz darmowego tatara...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przejechany kot
To jeszcze nic. Wyobraź sobie, idę spacerkiem. Delektuję się pięknem przyrody. Ptaszki śpiewają, myszki popiskują, w powietrzu przyjemny przyjemny aromat, co nieodmiennie oznacza, że kotka sąsiadów jest w rui. Zatem cieszę się światem i życiem, aż tu nagle, nie wiadomo skąd, nie wiadomo jak i nie wiedzieć dlaczego, jakiś idiota rozjechał mnie autem. Nic mu w życiu złego nie zrobiłem. Nawet go nie znam. Po prostu uznał, że moje życie jest mniej warte od jego satysfakcji z szybkiej jazdy. No i kto z nas miał dzisiaj zły dzień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie mogłeś zrobić. Nie przejmuj się;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda właścicieli, którzy tego kota kochali. Ale nic nie poradzisz, że koty to rasowi samobójcy, którzy wskakują pod rozpędzone samochody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudno stalo się, tez mi by było zal ale nie zrobiles tego specjalnie..mi raz pod kola wpadł zajac i tez nie przeżył:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×