Jak zaproponować koleżance z pracy czysty seks bez zobowiązań?

Nie chcę się bawić w zabieranie jej na normalne randki, by robić podchody. Chciałbym jej wprost zakomunikować: mam ochotę zobaczyć, jak wyglądasz nago i kochać się z Tobą w różnych pozycjach. Ma ktoś pomysł?

Zaproś ją na lody lub powiedz wprost. Jeśli też na ciebi leci to dostanieszj ci""kę a jak nie to w pysk.

szkoda forsy na lody...podejdź do jej biurka, uśmiechnij sie ładnie i spytaj ni stąd ni z owąd...dasz d/upy?

Zalezy jaka jest:). 95% da Ci w zeby,ale jak babka tez tego chce i nie marzy o wielkiej milosci...ja bym chciala zeby "moj"koles podszedl i mi powiedzial. Skonczyla by sie zabawa w kotka i myszke,a poszlam bym z,nim do lozka,bo go bardzo chce.

Kobieta to kobieta, nawet jesli jej sie podobasz to chyba nalezy jej sie szacunek . Jakby mi facet powiedzial ze chce mnie w lozku, tak bez niczego to bym go wysmiala.

Męczy mnie abstynencja seksualna, a po ostatnim, bardzo nieudanym związku, nie chcę już się z nikim wiązać.

Reki nie masz?

Mam po prostu na nią wielką ochotę, ciekawi mnie strasznie, jaki lubi seks, jak jej biust wygląda bez żadnej osłony i jaką ma fryzurę w miejscu intymnym :D

tylko krótka rozmowa i będziesz wiedział

Za darmo to nawet d***** nie p*****asz

Gosc 18.42 Typowe myslenie ksiazniczki,ktora ponad wszystko szanuje sie. Nie mowie ze kobieta ma dawac tylka tylko dlatego,ze facet chce. Nie wiem czy umiesz to sobie wyobrazisz,ale seks i szacunek do kogos moga isc ze soba w parze. Mozna jeszcze przytulic sie i porozmawiac po seksie. A ,ze szalonej milosci i zwiazku nie ma. Zdarza sie i nijak to sie ma do szanowania lub nie.