Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

boje sie sama spac

Polecane posty

Gość gość

wali mi na starosc albo co. siedze sama w domu w dzien i jest ok.. do momentu az nie gasze swiatala i mam isc spac... boje sie :/ jak dziecko- duchow, potworow spod lozka itd. kazde stukniecie i pukniecie w domu powoduje moj paraliz. od miesiaca spie z wlaczonym swiatlem... mam prawie 30 lat! co z tym robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz dom czy mieszkanie?> duzy dom, na uboczu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
melatonina i spisz jak dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesc mam podobnie, jak ty zblizajacy wieczor przyprawia mnie o ciarki... kazdego stukniecia sie boje, i mysle ze to cos z glowa nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieszkam w bloku w centrum warszawy.... kiedys mieszkajac z rodzicami miala duzy dom to nie moglam sama zostac w domu nawet przez 5 min po zmroku- czasami czekalam na rodzicow na krawezniku przed domem. w domu czulam sie zagrozona. potem wyprowadzilam sie i na kilka lat mialam spokoj az do teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
psychiatra i leki na napady lęku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ajupunkture Ci trza . mam doskonala igle....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zamontuj dobre drzwi antywlamaniowe i moze jakis alarm przenosny postaw co reaguje na ruch no ale Ty sie boisz duchow wiec to co innego ja mowie raczej o zlodziejach itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uważaj na laleczke czaki,jest pod twoim łóżkiem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myslalam o psychologu bo tez wydaje mi sie ze to cos w glowie sie dzieje ;/ ale od razu leki? tyle lat spokojumialam- a mieszkalam sama przez kilka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie moze to jakis rodzaj nerwciy, lub napad leku.. skoro obie jestesmy dorosle .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i to jest ciekawe bo ja jestem sceptykiem, nie chodze do kosciola itd. a w nocy to jest silniejsze ode mnie. az sama siebie w myslach ganie ale ten strach jest silniejszy. w ogole zaczelo sie chyba od tego ze kolezanki mi zaczely o duchach opowiadac ze sasiadki widza jedna osobe itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też mam trzy dychy, stara d*pa ze mnie i nienawidzę być sama w domu :/. Bezsenna noc mnie dzisiaj czeka, na dodatek nocą wszystkie skrzypnięcia i stuknięcia są 10x głośniejsze :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale pomaga ci cos? ja probowalam brac nervomix ale cos malo systematycznie wiec moze dlatego malo skutecznie. jak spie ze swoim facetem to nie slysze absolutnie nic- a jak jestem sama to caly dom zyje, a ja czuje czyjas obecnosc(?!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 samotne 30tki. Dziewczyny może się poznamy , będziemy razem sypiac. wypieszczone nie będziemy się baly spac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez sie boje
Mam to samo :( a dziś właśnie spię sama w domu. Najlepiej zrobic, coś żeby szybko zasnać - ja biegam i potem padam tak padam na pysk, że mi wszystko jedno. Ale czasami nic nie pomaga, rozbudzam sie nasłuchuje dziwnych dziwieków w mieszkaniu :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ziółka na mnie nie działają zupelnie, melatonina to raczej coś co sie bierze regularnie, żeby działało, a ja tego problemu nie ma stale, tylko gdy jestem sama w domu. Co się zdarza rzadko. Pomaga mi tylko włączone TV, żebym się nie wsłuchiwała w ciszę i lampka. Tak jak mówiłam, 3 dychy na karku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brak bolca !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok to mam jeszcze jedno pytanie- jestescie szczeliwe w swoich zyciach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez sie boje
Co gorsza, czasami nawet mam tak, jak mój facet śpi obok (i jego nie wzruszaja te straszne dźwieki :D ) :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala modliszka
Pisalam wczesniej ale bez niku.. Ja nie jestem samotna, mam meza ale kazdy wieczor w szczegolnosci zima ... bralam leki m.in. nerwosol i inne medykamenty . U mnie moze przykra pozostalosc z dziecinstwa nie wiem jak z wami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala modliszka
on spuszczony mocno zmeczony zasypia a ja rozpalona , nie mogę i mam lęki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja obok męża usypiam w pięć minut i śpię do rana. Mamy sasiadke schizofreniczke, która sobie czasem coś wkręca. Ostatnio waliła w ścianę non stop od 3 do 6. Ponoć, bo tego nie slyszałam :P, a napierdzielała podobnież ostro. Znacznie lepiej mi się śpi w moim mieszkaniu, mimo dziwnej sąsiadki. Teraz jestem sama w wielkim, pustym domu moich rodziców, na straszliwym zadupiu. Obok las. Nosz K**wa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka tematu
nie chodzi mi stricte o samotnosc tylko o zadowolonie z zycia. bo ja tez mam faceta a sa dni kiedy najchetniej to bym sie powiesila. ale to nie musi byc przyczyna i moze wy jestescie zadowolone z zycia a mimo wszystko tez tak macie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka tematu
Kulka- współczuję. wiem co czujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala modliszka
23 44 modliszka Odejdz jesli cie ten temat nie interesuje mendo i nie podszywaj sie .. idioto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zależy na jakim polu. Zawodowo u mnie źle się dzieje, mam stresującą pracę i powoli przestaję sobie z tym radzić. To się odbija tez na zdrowiu i na relacjach z osobami trzecimi niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość modliszka mała
kulka mięty Wstyd się przyznać ale mam sterującą pracę i nawet nitrazepan idzie w ********* codziennie biorę magnez ponoć pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×