Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brunetka2112

Ogromny stres związany z ruszaniem autem z miejsca

Polecane posty

Gość brunetka2112

Mój problem polega na tym, że czasami gdy zgaśnie mi samochód to za nic w świecie nie mogę ruszyć. Po prostu strasznie zestresuje się tym, że za mną stoją auta, a ja blokuje ruch. Staram się nad tym panować i chociaż nie zdarza mi się to często to mimo wszystko chciałabym nad tym panować. Boje się, że inni kierowcy będą trąbić albo stroić jakieś miny używając przy tym wulgarnych słów ;) Zawsze kiedy próbuje odpalić ponownie auto, to albo dodaje za mało gazu albo za wolno puszczam sprzęgło. Jeśli to raz się zdarzy to nie rusze ani za 2, ani za 3, ani za 10 razem :( proszę doradźcie mi co mam robić w takiej sytuacji. Może będę próbować ruszyć na wciśniętym sprzęgle, delikatnie popszczając i dopiero gdy samochód zacznie się toczyć dodać gaz co? Mój narzeczony zawsze pociesza mnie tym, że ciągle się uczę, nie mam myśleć o innych kierowcach w tej chwili i że to zdarza się każdemu. Dodam jeszcze, że w październiku będzie ról kiedy posiadam prawo jazdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondyna farbowana
mam prawko od 1,5 roku i co chwila mi gasnie na swiatlach.mam gdzies co sobie inni pomysla, jestem takim samym uzytkownikiem drog jak i oni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Namysłów to miasto powiatowe w województwie opolskim w powiecie namysłowskim ma 16 tysięcy mieszkańców i tablice rejestracyjne ona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
problem chyba nie z twoimi umiejetnosciami, ale z gratem ktorym jezdzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaazda
Tacy ludzie nie powinni mieć prawa jazdy ani uczestniczyć w ruchu, bo są tylko ZAGROŻENIEM dla ruchu ulicznego. Jak masz takie stresy to zostaw samochód i wracaj na komunikacje miejska, lepiej ci to zrobi i dla innych też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakazany owoc drogowy
kobietom nie powinni dawać prawa jazdy, a szczególnie blondynkom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pojedź na boczną drogę gdzie nikt nie jeździ i jest pod górkę, rusz tam 100 razy, to więcej nie będziesz miała z tym problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunetka2112
Dzięki wielkie za świetną radę, ale dla twojej wiadomości jestem BRUNETKĄ i co do cholery ma oznaczać ocenianie kogoś po kolorze włosów! Jak ktoś ma zielone włosy to jest mądry tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli nie potrafisz ruszyć z miejsca to daruj sobie jazdę, jak Ty w ogóle zdalas egzamin???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matko co za ludzie!! Nie potraficie czytać czy co? Przecież napisała, że nie robi tego za każdym razem tylko rzadko kiedy!!! Ja pie***** dziewczyna pyta o radę a wy ją ciśniecie! :/ spokojnie, jestem mężczyzną i gdy uczułem się jeździć największy problem miałem z ruszaniem pod górkę. Teraz wszystko idzie mi idealnie a też za Chiny nie mogłem nic pojąć. Ćwicz a wszystko przyjdzie z czasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Porlkaa
Twój narzeczony ma rację kochana :) ja mam 36 lat i dopiero 3 lata mam prawo jazdy, a poradzić nie mogłam sobie z niczym. Wiele razy słyszałam słowa krytyki żeby sobie odpuścić, że to nie dla mnie... a jednak się nie poddałam. Prawo jazdy to super rzecz :) Nawet nie czytaj komentarzy osób którzy pisza tutaj głupoty na twój temat. Ciekawe czy oni od razu byli takimi "orłami" haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I właśnie przez takie osoby jest tyle wypadków na drodze. Trzy lata się uczą ruszać z miejsca. HA HA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dopiero co prawda chodzę na kurs na prawo jazdy, ale też mam z tym problemem i strasznie mnie to stresuje i wstyd mi. Wiadomo, że dopiero się uczę, mam świetnego instruktora (ze szkoły www.koszela.com.pl we Wrocławiu), który na spokojnie mi tłumaczy wszystko, ale mi i tak jest głupio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dodaję gaz dopiero jak puszczę sprzęgło do momentu że gaz zaskoczy, czyli gdzies w polowie, a nie od razu. Wczoraj na jeździe nie zgasł mi ani razu, tylko raz jak zapomniałam z dwójki wrzucić na jedynkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz znaleźć dobrą szkołę jazdy, w której będą mieli odpowiednie podejście. Ja miałam straszne stresy przy cofaniu i parkowaniu - ukropność. Na szczęście chodziłam na lekcje do http://emagnet.pl/ i wszystko jest w najlepszym porządku. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie na kursie w szkole nauki jazdy http://www.alien.szczecin.pl/ był kurs radzenia sobie ze stresem i faktycznie po tym jest mi naprawdę łatwiej. To musi po prostu wejść w nawyk. Nauczysz sie tego. Są gorsze rzeczy niż ruszanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie. kup sobie automat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Kup sobie automat. Jeździj autobusem." Toście dziewczynie doradzili:O Autorko, jedź na boczną drogę, i tam sobie spokojnie ćwicz. Jak zaskoczysz, jak to działa, to się nauczysz. A trąbieniem i reakcją kierowców za tobą to się nei przejmuj, jak się czasem widzi jak się zachowują ci co tak niby dobrze jeżdżą, to strach się bać... banda kretynów. Nie każdy od razu dobrze jexdzi, większośc nie ma tego we krwi i musi sie tego po prostu nauczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×