Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Żona 48

Cuckold oczami kobiety.....

Polecane posty

Gość gość
Szukam realnej pary na taką zabawę. Mam doświadczenie, 41 lat Wrocław.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nana

Mnie na tego trzeciego namawiał mąż przez kilka lat. Na początku pełna negacja z mojej strony, z czasem coraz bardziej zaczęło mi się  to podobać i podniecać.  Pojechaliśmy na wczasy do Hiszpanii i naszymi sąsiadami było mieszane  małżeństwo z Belgii. Ona biała filigranowa, on czarny postawny. Podczas pobytu na naturystycznej plaży miałam okazję go pierwszy raz zobaczyć nago i nie ukrywam że podjęłam decyzję że jeśli już, to właśnie tego chcę mieć na sobie i w sobie. Pięknie wyrzeźbione połyskujące ciało i zwisający duży ... z dużym żołędziem nie osłonięty napletkiem. O wszystkim powiedziałam mężowi i o dziwo powiedział ok. Parę dni trwał wstęp. Zaczęłam go uwodzić, co nie uszło bez echa tak naszemu gościowi jak i jego żony. W którymś momencie spytała mnie wprost czy mam ochotę na jego męża. Odpowiedziałam że tak i że jej go zazdroszczę.  Siedzieliśmy wtedy nagie na plaży i wówczas nic mi nie odpowiedziała. Wieczorem na wspólnym balkonie popijając drinki zauważyłam że nasz kolega mi się cały czas przygląda a ręcznik którym był opasany uniósł się od jego ...a. Siadłam na wprost niego rozsuwając nogi i szlafroczek tak, że widział co mam pod spodem. Trwało chwilę jak jego ręcznik zaczął rytmicznie jeszcze bardziej się podnosić. Wówczas jego żona powiedziała ,,no idźcie już". On wstał wziął mnie za rękę i pociągnął do pokoju. Na odchodne wymieniłam jeszcze się wzrokiem z uśmiechniętym mężem. W moment pozbyłam się szlafroka a on ręcznika. Co pamiętam to jego stojący do góry duży ... i wywinięta wielka żołądź. Mąż ma dużego, tak koło 20, ale ten był jeszcze większy. Przykląkł i naparł mi na picunię, dość długo trwało zanim poczułam go całego w środku, napierał i mnie rozpychał. Po początkowym bólu gdzie przepchnął mi chyba cipkę o parę centymetrów, zatraciłam się zupełnie. Szybko miałam pierwszy orgazm, on zresztą też bo przywarł mocno bez ruchu i wyczułam jak pulsuje mu ... i mnie zalewa. Oplotłam go nogami, docisnęłam jego tyłek  i trzymałam kilka minut. Po jakiejś chwili zaczął się poruszać i znów był sztywny. Tym  razem już lużno a nasze soki czułam jak ciekną mi po tyłku. Tym razem podniosłam wysoko na ramiona nogi co skrzętnie wykorzystał kładąc się na mnie całym ciężarem i pieścił sutki. Znów czułam jak mi pogłębia cipę za każdym pchnięciem. Drugi raz było już długo a jego ruchy wolne. Na koniec po drugim orgazmie się poryczałam z radochy jaką mi sprawił. Przez parę dni dogadzał mi codziennie. Od tamtego momentu minęło kilka lat i zabawiamy się okresowo do dnia dzisiejszego. Głównie z panami, choć mamy też zaprzyjaźnione małżeństwo. Nie ukrywam że zawsze się zatracam jak dogadzają mi inni, jak się na mnie napalają jak ich  prowokuję a mąż na mnie patrzy i przytula a na koniec dokłada mi swoja porcję....ps na którymś forum też się wpisałam trochę w skróconej wersji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eva.D.
3 godziny temu, Gość Nana napisał:

Mnie na tego trzeciego namawiał mąż przez kilka lat. Na początku pełna negacja z mojej strony, z czasem coraz bardziej zaczęło mi się  to podobać i podniecać.  Pojechaliśmy na wczasy do Hiszpanii i naszymi sąsiadami było mieszane  małżeństwo z Belgii. Ona biała filigranowa, on czarny postawny. Podczas pobytu na naturystycznej plaży miałam okazję go pierwszy raz zobaczyć nago i nie ukrywam że podjęłam decyzję że jeśli już, to właśnie tego chcę mieć na sobie i w sobie. Pięknie wyrzeźbione połyskujące ciało i zwisający duży ... z dużym żołędziem nie osłonięty napletkiem. O wszystkim powiedziałam mężowi i o dziwo powiedział ok. Parę dni trwał wstęp. Zaczęłam go uwodzić, co nie uszło bez echa tak naszemu gościowi jak i jego żony. W którymś momencie spytała mnie wprost czy mam ochotę na jego męża. Odpowiedziałam że tak i że jej go zazdroszczę.  Siedzieliśmy wtedy nagie na plaży i wówczas nic mi nie odpowiedziała. Wieczorem na wspólnym balkonie popijając drinki zauważyłam że nasz kolega mi się cały czas przygląda a ręcznik którym był opasany uniósł się od jego ...a. Siadłam na wprost niego rozsuwając nogi i szlafroczek tak, że widział co mam pod spodem. Trwało chwilę jak jego ręcznik zaczął rytmicznie jeszcze bardziej się podnosić. Wówczas jego żona powiedziała ,,no idźcie już". On wstał wziął mnie za rękę i pociągnął do pokoju. Na odchodne wymieniłam jeszcze się wzrokiem z uśmiechniętym mężem. W moment pozbyłam się szlafroka a on ręcznika. Co pamiętam to jego stojący do góry duży ... i wywinięta wielka żołądź. Mąż ma dużego, tak koło 20, ale ten był jeszcze większy. Przykląkł i naparł mi na picunię, dość długo trwało zanim poczułam go całego w środku, napierał i mnie rozpychał. Po początkowym bólu gdzie przepchnął mi chyba cipkę o parę centymetrów, zatraciłam się zupełnie. Szybko miałam pierwszy orgazm, on zresztą też bo przywarł mocno bez ruchu i wyczułam jak pulsuje mu ... i mnie zalewa. Oplotłam go nogami, docisnęłam jego tyłek  i trzymałam kilka minut. Po jakiejś chwili zaczął się poruszać i znów był sztywny. Tym  razem już lużno a nasze soki czułam jak ciekną mi po tyłku. Tym razem podniosłam wysoko na ramiona nogi co skrzętnie wykorzystał kładąc się na mnie całym ciężarem i pieścił sutki. Znów czułam jak mi pogłębia cipę za każdym pchnięciem. Drugi raz było już długo a jego ruchy wolne. Na koniec po drugim orgazmie się poryczałam z radochy jaką mi sprawił. Przez parę dni dogadzał mi codziennie. Od tamtego momentu minęło kilka lat i zabawiamy się okresowo do dnia dzisiejszego. Głównie z panami, choć mamy też zaprzyjaźnione małżeństwo. Nie ukrywam że zawsze się zatracam jak dogadzają mi inni, jak się na mnie napalają jak ich  prowokuję a mąż na mnie patrzy i przytula a na koniec dokłada mi swoja porcję....ps na którymś forum też się wpisałam trochę w skróconej wersji.

super , zazdroszczę tego pana w Hiszpanii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adam
Dnia 19.11.2019 o 19:41, Gość Nana napisał:

Mnie na tego trzeciego namawiał mąż przez kilka lat. Na początku pełna negacja z mojej strony, z czasem coraz bardziej zaczęło mi się  to podobać i podniecać.  Pojechaliśmy na wczasy do Hiszpanii i naszymi sąsiadami było mieszane  małżeństwo z Belgii. Ona biała filigranowa, on czarny postawny. Podczas pobytu na naturystycznej plaży miałam okazję go pierwszy raz zobaczyć nago i nie ukrywam że podjęłam decyzję że jeśli już, to właśnie tego chcę mieć na sobie i w sobie. Pięknie wyrzeźbione połyskujące ciało i zwisający duży ... z dużym żołędziem nie osłonięty napletkiem. O wszystkim powiedziałam mężowi i o dziwo powiedział ok. Parę dni trwał wstęp. Zaczęłam go uwodzić, co nie uszło bez echa tak naszemu gościowi jak i jego żony. W którymś momencie spytała mnie wprost czy mam ochotę na jego męża. Odpowiedziałam że tak i że jej go zazdroszczę.  Siedzieliśmy wtedy nagie na plaży i wówczas nic mi nie odpowiedziała. Wieczorem na wspólnym balkonie popijając drinki zauważyłam że nasz kolega mi się cały czas przygląda a ręcznik którym był opasany uniósł się od jego ...a. Siadłam na wprost niego rozsuwając nogi i szlafroczek tak, że widział co mam pod spodem. Trwało chwilę jak jego ręcznik zaczął rytmicznie jeszcze bardziej się podnosić. Wówczas jego żona powiedziała ,,no idźcie już". On wstał wziął mnie za rękę i pociągnął do pokoju. Na odchodne wymieniłam jeszcze się wzrokiem z uśmiechniętym mężem. W moment pozbyłam się szlafroka a on ręcznika. Co pamiętam to jego stojący do góry duży ... i wywinięta wielka żołądź. Mąż ma dużego, tak koło 20, ale ten był jeszcze większy. Przykląkł i naparł mi na picunię, dość długo trwało zanim poczułam go całego w środku, napierał i mnie rozpychał. Po początkowym bólu gdzie przepchnął mi chyba cipkę o parę centymetrów, zatraciłam się zupełnie. Szybko miałam pierwszy orgazm, on zresztą też bo przywarł mocno bez ruchu i wyczułam jak pulsuje mu ... i mnie zalewa. Oplotłam go nogami, docisnęłam jego tyłek  i trzymałam kilka minut. Po jakiejś chwili zaczął się poruszać i znów był sztywny. Tym  razem już lużno a nasze soki czułam jak ciekną mi po tyłku. Tym razem podniosłam wysoko na ramiona nogi co skrzętnie wykorzystał kładąc się na mnie całym ciężarem i pieścił sutki. Znów czułam jak mi pogłębia cipę za każdym pchnięciem. Drugi raz było już długo a jego ruchy wolne. Na koniec po drugim orgazmie się poryczałam z radochy jaką mi sprawił. Przez parę dni dogadzał mi codziennie. Od tamtego momentu minęło kilka lat i zabawiamy się okresowo do dnia dzisiejszego. Głównie z panami, choć mamy też zaprzyjaźnione małżeństwo. Nie ukrywam że zawsze się zatracam jak dogadzają mi inni, jak się na mnie napalają jak ich  prowokuję a mąż na mnie patrzy i przytula a na koniec dokłada mi swoja porcję....ps na którymś forum też się wpisałam trochę w skróconej wersji.

lepiej z wiekszym ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iti

Przeważnie większy lepszy. Temat stary z 2016...zalozycielka pewnie juz po zamiance...albo sie nie odważyła. Tego trzeba być pewnym...bo ja sobie nie wyobrażam życia z kimś innym niż z tym z którym było mi najlepiej w łóżku. Żyć wspomnieniem super sexu...hmmm po co? Lepiej znaleźć takiego z którym zawsze tak będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
20 minut temu, Gość Iti napisał:

Przeważnie większy lepszy. Temat stary z 2016...zalozycielka pewnie juz po zamiance...albo sie nie odważyła. Tego trzeba być pewnym...bo ja sobie nie wyobrażam życia z kimś innym niż z tym z którym było mi najlepiej w łóżku. Żyć wspomnieniem super sexu...hmmm po co? Lepiej znaleźć takiego z którym zawsze tak będzie.

nie ma pojęcia"zawsze"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×