Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Niewyjaśniona sytuacja

Polecane posty

Gość gość

Minęło już sporo czasu bo prawie trzy lata, ale nadal targają mną wątpliwości, zostawił mnie nie wyjaśniając dlaczego:-( czasami mam wrażenie że dopóki tego nie wyjaśnię to nie zaznam spokoju, co byście mi radzili???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co radzę? Odpuścić i żyć swoim życiem. Odszedł, nie chciał być z tobą bo związek to nie więzienie. Jakie to ma dzisiaj znaczenie dlaczego. Szczerze ci powiem, że czas zapomnieć i cieszyć się życiem. Nawet jeśli dowiesz się prawdy to co to da? Liczysz, że to była jakaś piedoła i się zejdziecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na zejście się już przestałam liczyć jakiś czas temu chciałabym tylko dla siebie samej poznać motywy rozstania czy tak dużo żądam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nastepna desperatka ktora rozpamietuje przeszlosc hoj wie po co.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto nie przeżył podobnej sytuacji ten nie zrozumie a poza tym nie desperatka gdyby było tak jak piszesz to nie dawałabym mu spokoju a ja siedzę cichutko pogrążona we wspomnieniach i tęsknocie:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też jestem takiego zdania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co tu wyjasniac, znudzilas mu sie to cie kopnal w doope, marnujesz tylko zycie ciagle to rozpamietujac, czemu zostawil cie doopek ktoremu sie znudzilas, przez ten czas juz dawno bys sobie nowego faceta znalazla, ale widocznie jestes meczennicą, ktora lubi cierpiec, taka karma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kto nie przeżył podobnej sytuacji ten nie zrozumie x co za bzdura, tak samo mowia zony alkoholikow i damskich bokserow, ktore nie potrafia odejsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość siedemnaście
Powodów mogło być tysiąc. Mogłaś mu się znudzić, mógł "zapałać"do innej, mógł przestać mu się podobać Twój nos, albo ucho, może lubisz inne wiersze niż on. Nie rozgryzaj tego Po prostu mu coś w Tobie nie pasowało, więc nie chciał już z Tobą być. Żyj, poznawaj innych. Trafisz na takiego, który nie będzie sobie wyobrażał życia bez Ciebie. Oby z wzajemnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na Twoim miejscu napisalabym do mojej wróżki Sofii. Jest świetna. Ona Ci poda przyczyny dla ktorych to zrobił. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uuuuuu zawiało grozą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka A wiec jesteście zdania że to we mnie musiało mu sie coś nie spodobać, a istnieje możliwość że on miał po prostu jakiś problem ze sobą????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może to nie o Ciebie chodziło, tylko może inna spodobała mu się bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×