podtapianie zony

Słyszałem ze to skuteczna metoda karcenia, nie zostają ślady, szybka i skuteczna. Podzielcie się swoimi przemyśleniami...

kolejny debil do odstrzału :/

A ja znam lepszą metodę karcenia męża. Przypalanie jaj ogniem

Ktoś ma jakieś doświadczenia w tym temacie?

nabijanie faceta na pal.

przymusowe oglądanie telewizji publicznej.

miażdżenie jąder w imadle Ci wystarczy?

Wystarczy zarzucić jej jakoś szmaty na twarz i polewac wiatrem zimnej wody czy lepiej cało głowę wkładać do wanny?

Piszemy w tym temacie tylko o podtapianie kobiet. Proszę pisać na temat....

Ja się z moim rozwodzę. Nie mam przerośniętego ego. Wiem, że nie będzie to dla niego wielka kara, ale wiem też, że zostanie ze swoimi rodzicami, a mieszkania z jego starymi nie życzę nikomu. Są bardziej jadowici niż kobra i głupsi od dekla kanałowego włazu. I kradną. Piedoloe dziady kradną i oszukują. A jego stary lubi się obnażać. Myślę, że zostawienie z nimi byłego męża jest odpowiednią, bardzo okrutną i perfidną karą. Tak, jestem bezwzględna.

Czy twój mąż cię. podtapial jak ci się to podobało?

To nawet nie jest śmieszne lecz się

Mąż podtapia mnie w kibelku.

oj nie ładnie chcesz się bawić

Tu o karcenie a nie zabawę chodzi....

Dopóki Ci żona na Pulmonologii z wodą w płucach, a Ty w pierdlu za usiłowanie zabójstwa. Cz Ty jesteś takim idiotą z natury, czy jakoś tak z wiekiem przyszło? Od takich praktyk możesz także zrobić z żony warzywo.

na pulmonologii wyląduje*