Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Annas

Twój ulubiony wiersz

Polecane posty

Gość regisek
Annas - "zapomniane pocalunki" sa sliczne, i ten ostatni jest ladny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość regisek
Annas - "zapomniane pocalunki" - sliczne, ostatni wierszyk tez ladny :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola***
boże na wysokości i ty kochany może to pierwsza i ostatnia modlitwa w ciemności niewypowiedzianego słowa braku wiary niech się dzieje co się ma dziać i oto właśnie się modlę skoro nie ja tworzę swój dzień i noc skoro niedotykana niedotknięta mimochodem rzucam spojrzenia obcym mężczyznom gdybym mogła uwierzyć nie bałabym się tego dnia w którym pozwolę czyjemuś ciału wejść we mnie ale po to tylko żeby aż do płaczu triumfu bolało to cudze pragnienie i wtedy pełna okrucieństwa jakie dane jest tylko kobietom będę szeptać twoje imię niechcący ale tak żeby słyszał i cierpiał jak ja będę cierpiała że nie jest tobą że to nie twoje ręce tak misternie rzeźbią bruzdy na moim ciele że to nie ty szepczesz najczulsze świństwa jakie dać może tylko miłość że to nie ty aż do krzyku rozpaczy chcesz mnie poczuć dotykając niedotknięta która z uśmiechem wybaczającym chłopięce zapatrzenie lekka wstaję i idę dalej Anna Czekanowicz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeremi Przybora
Los jak wszystkim dał mi jedną tylko postać i nie nazbyt nią ucieszył mnie, ale zawsze potrafiłam inną zostać, gdy wchodziła duża stawka w grę, dziś posiadam różnych twarzy cały rejestr, w których lepiej niż we własnej mi, A jak dobrze umieć być tym ki się nie jest, ja umiałam nim przyszedłeś Ty, Dla Ciebie jestem sobą i choć to tak mało wiem, nie potrafię być przed Tobą nikim więcej, sztuczny wdzięk odbierasz słowom czynisz prostym każdy gest, i już jestem tą tysięczną, wśród tysięcznych tak mi z sobą nie do twarzy tak powinnam siebie kryć, ale kiedy na mnie patrzysz już nie umiem inną być Jeremi Przybora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniołek z czarną dupką
Stachura to jest to!!!!!! A oprócz Stachury takie oto kawałki: J.Twardowski KIEDY MÓWISZ NIE PŁACZ W LIŚCIE NIE MÓW ŻE LOS CIEBIE KOPNĄŁ NIE MA SYTUACJI NA ZIEMI BEZ WYJŚCIA KIEDY BÓG DRZWI ZAMYKA TO OTWIERA OKNO ODETCHNIJ POPATRZ SPADAJĄ Z OBŁOKÓW MAŁE WIELIE NIESZCZEŚCIA POTRZEBNE DO SZCZĘŚCIA A OD ZWYKŁYCH RZECZY NAUCZ SIĘ SPOKOJU I ZAPOMNIJ ŻE JESTEŚ GDY MÓWISZ ŻE KOCHASZ..... jeszcze jeden też Twardowskiego:DO ALBUMU PO RAZ DRUGI NIE CZEKAJ NA WZAJEMNOŚĆ TELEFON I RÓŻE GDY CIEBIE NIE CHCĄ NIE PŁACZ NIE SZLOCHAJ NAJWAŻNIEJSZE PRZECIEŻ ŻE TY KOGOŚSS KOCHASZ.... CZY WIESZ ŻE ŁZY SIĘ ŚSSMIEJĄA KIEDY SĄ ZA DUŻE???????:-):-);-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annas
Regisek dziękuje:) postaram sie jeszcze wpisac moje inne ulubione wiersze:) są też cudne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annas
tym razem tekst piosenki, ale... Jeszcze jeden dzień w popiół rozpadł się Zanim poznał ciepło marzeń Jeszcze jedna noc w ogniu zbladłych gwiazd pozostawia snów cmentarze Znowu wojna gra w tej orkiestrze kłamstw które codzień mam na oknem Znowu widze świat przez pożary słów które milczą po złej stronie W ogniu żyje miłość i nienawiść Ale nowe dni stare rany wciąż zadają Zamiast gwiazd w oczach płonie strach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annas
fragment z cyklu poetyckiego "Radość i smutek szczęścia i chwili" Tomik pt. "Gałąż kwitnąca" Między pieśnia przerwaną a zbudzonym echem Falą a nagą stopą co wnet się zanurzy Przyjęciem listu i zdjęciem pieczęci z pośpiechem pomiędzy zaproszeniem i rankiem podróży Między wziesioną dłonią a owocem drzew Spi szczęście, co najsłodsze dreszcze daje łonu Między wargą, a czarą, gdzie wina lśni krew lecz wielką radość płaci się smutkiem jej zgonu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annas
ciąg dalszy nastąpi ... najlepsze wciąż przed nami:) pozdrawiam wszystkich odwiedzających strone oraz wpisujących buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Żródło\" Unieś głowę jak żródło, Z niej powstanie kolor I nazwanie wszechrzeczy I płynienie porom. Widzisz wszystko spełnione, Czas po brzeg nalany I niebo syte żaru Jak złote fontanny. A wszystko możesz spełnić Od nowa i począć Widowiska w obłokach Tryskające oczom. I wszystko, co przypomnisz, Będzie jak czas głuchy, Nad którym jak nad ciałem Zawirujesz duchem. Bo kochać znaczy tworzyć, Poczynać w barwie burzy Rzeźbę gwiazdy i ptaka W łun czerwonych marmurze. K.K. Baczyński

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To sa wiersze autorstwa mojej kolezanki - bardzo sobiste, ale chyba się nie obrazi: „ Koszmar” Zniewolona wspomnieniami i skonana złymi snami. We łzach ranki budzą ją – do snu tuli boa wąż. Nie pamięta skąd tu przyszła, jej idea życia prysła. Gdzieś w pamięci ciągle ma – obraz sprzed tysiąca lat. O coś, kiedyś, gdzieś walczyła. Kim był wróg? Czy zwyciężyła? Nie poznaje oczu swych. W lustrze strach pobudza wstyd. Zniewolona wspomnieniami i skonana złymi snami. Po koszmarach, które spać jej nie dawały. Po wspomnieniach, które obce się zdawały. Po wyrzutach, które nic jej nie mówiły. I po zbrodniach, które wciąż się śniły. Kim więc była, gdzieś w przeszłości niewiadomej? Piętno zbrodni będzie niosła w duszy swojej. I choć teraz nic z przeszłości nie pamięta. Po wsze czasy dla zbawienia jest wyklęta. „ Pogrzeb” Pamiętam Twój pogrzeb – cały dzień lał wtedy deszcz. Błoto do kolan, wózek z trumną sunął się. Ksiądz bardzo szybko od niechcenia zmówił mszę. I głuchy huk słyszałam, gdy w dół spuszczali Cię. Gdy w grudy ziemii bezlitośnie walił grad. Na twoją trumnę rzucił ktoś zmarznięty kwiat. A potem wszyscy pożegnali krzyżem Cię. I poszli do domów, aby z zimna ogrzać się. Ja pozostałam, patrzę na ubity piach. Krzyż wbity w ziemię i tabliczka z twym imieniem. I tępym wzrokiem czytam imię, datę, wiek. I nie dowierzam, nie możliwe, nie, nie, nie. A jednak z krzyża, zziębniętych kwiatów i kamieni Woda wprost z nieba leje się do Twojej ziemii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annas
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska List Ktoś list dostał. Komuś serce bije. Idzie czytać pod kwitnące jabłonie. Czyta. Chwyta się ręką za szyję i dno traci, i w powietrzu tonie. Portret Usta twoje: ocean różowy. Spojrzenie: fala wzburzona. A twoje szerokie ramiona: Pas ratunkowy... Kto chce, bym go kochała Kto chce, bym go kochała, nie może być nigdy ponury i musi potrafić mnie unieść na ręku wysoko do góry. Kto chce, bym go kochała, musi umieć siedzieć na ławce i przyglądać się bacznie robakom i każdej najmniejszej trawce. I musi też umieć ziewać, kiedy pogrzeb przechodzi ulicą, gdy na procesjach tłumy pobożne idą i krzyczą. Lecz musi być za to wzruszony, gdy na przykład kukułka kuka lub gdy dzięcioł kuje zawzięcie w srebrzystą powlokę buka. Musi umieć pieska pogłaskać i mnie musi umieć pieścić, i śmiać się, i na dnie siebie żyć słodkim snem bez treści, i nie wiedzieć nic, jak ja nic nie wiem, i milczeć w rozkosznej ciemności, i być daleki od dobra i równie daleki od złości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leśmian
Lubię szeptać ci słowa które nic nie znaczą Prócz tego,że się garną do twojego uśmiechu Pewne,że się twym ustm do cna wytłumaczą- I nie wsydzą się swojego mętu i pośpiechu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość giann
Kiedy ucichnie mój ból Zobacze tecze na niebie Kiedy obeschnie moja lza Zapomne, ze widzialam Ciebie Kiedy poloze sie do snu Nie bedzie juz Ciebie Zamkne moje uczucia I schowam je dla siebie Glowe moja uniose wysoko I spojrze w chmury Zobacze tam rózne kontury Obejme moje ramiona I bede pocieszona Kupie bukiet rumianków Postawie je w kolorowym dzbanku Usiade w bujanym fotelu I bede pocieszona Wezme psa na kolana I trwac tak bede do rana Kiedy ucichnie mój ból...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja lubię ten malutki
Przy Tobie nawet myszy nie takie straszne są wcale gdy Ciebie nie ma na myślach jak na szalu huśtają się żale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kto pragnac kochac wyrosl ponad szczyty gor co w melancholii ukryla twarz ten sprzeda pole i las za jej spojrzenie i usmiech ten ublizy wymiarom ze nie sprostaly bezkresom wyprze sie ojca i matki na koncu i ciebie odda Boze za jej u swoich kolan spowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość regisek
Annas - Pawlikowska super, lubie ja Z piosenek - T.Love "Jazda" Przejedźmy się chociaż sama nie wiesz tego czy chcesz zabieram cię naprawdę przejedźmy się na drugą stronę tego, ja wiem pojedźmy tym pojazdem omińmy puste miasta, smutne wsie speluny, w których nic nie wiedzą pojedźmy tam gdzie jeszcze nie był nikt przejedźmy się na pewno ref. przyjacielu - musisz tu być przyjacielu - tylko ty przyjacielu - ostatni raz potrzebna jesteś mi, potrzebny jesteś mi usiądźmy gdzieś i porozmawiajmy o tym co jest tutaj najważniejsze nie chodzi mi o narkotyki, chlanie czy sex to nie są rzeczy święte nie pytaj mnie czy to dobry czy to zły tak mówi nie powiem ci kolego przejedźmy się chociaż sama nie wiesz tego czy chcesz na drugą stronę tego ref. przyjacielu - musisz tam być przyjacielu - tylko ty przyjacielu - ostatni raz potrzebna jesteś mi, potrzebny jesteś mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annas
:):) Regisek podoba mi sie ten tekst piosenki ................ Jan Twardowski Miłość i rozpacz. Miej mnie w opiece Dwa razy tonę w tej samej rzece Ból i milczenie tak jak dwie drogi Lub z krzyża zdjęte ręce i nogi Na ławce w parku nie trzeba więcej Dwie cięte rany czas nasz i serce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annas
Pamiątki M. Pawlikowska Jasnorzewska Niebieskie oczy, krągłe paciory kąpane w niebie w dawne wieczory leżą w komodzie, w starej szufladzie kurz na nie pada, warstwą się kładzie... Pocałowania, słodkie pieszczoty pachnące jeszcze wolą tęsknoty Z dala od ludzi, z dala od zgiełku na dnie szuflady więdną w pudełku I nic już więcej, tylko dwie róże I jedno słowo złote i duże Zwinięte w papier leży w ukryciu- może się przydać jeszcze raz w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annas
WYBACZYĆ I jeszcze wypowiem ostatnie słowa w duszącym powietrze kurzu twych kłamstw spojrzę w odbicie swojego cienia znikającego, za skrzypiącymi futrynami starych drzwi I pójdę w stronę światła, popękanym asfaltem, pod oślepiającymi latarniami wspomnień by znowu być blisko Ciebie by na nowo nauczyć się wybaczać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pusiaa
Widzę,że Maria Pawlikowska - Jasnorzewska jest przez was lubiana. Ja też ją lubię. Kto zna treśc i tytuł wiersza zaczynającego się od słów "Było raz dziecko zabawne i tłuste,biegało po domu krzyczało. Jeszcze są jego zabawki w salonie" Lubie ten wiersz a w tomiku kupionym przeze mniego nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
\"BLISCY I ODDALENI\" \"Bo widzisz tu są tacy którzy się kochają i muszą się spotkać aby się ominąć bliscy i oddaleni jakby stali w lustrze piszą do siebie listy gorące i zimne rozchodzą się jak w śmiechu porzucone kwiaty by nie wiedzieć do końca czemu tak się stało są inni co się nawet po ciemku odnajdą lecz przejdą obok siebie bo nie śmią się spotkać tak czyści i spokojni jakby śnieg się zaczął byliby doskonali lecz wad im zabrakło bliscy boją się być blisko żeby nie być dalej niektórzy umierają- to znaczy już wiedzą miłości się nie szuka jest albo jej nie ma nikt z nas nie jest samotny tylko przez przypadek są i tacy co się na zawsze kochają i dopiero dlatego nie mogą być razem jak bażanty co nigdy nie chodzą parami można nawet zabłądzić lecz po drugiej stronie nasze drogi pocięte schodzą się z powrotem.\" ks. Jan Twardowski I jeszcze jeden jego wiersz: \"BYŁAŚ\" \"Byłaś taka zwyczajna rozbawione włosy w ogrodzie nad porzeczką z jednym listkiem twarz nic o tym nie wiedziałaś i ja nie wiedziałem że można się tak widzieć już ostatni raz leciutki wierszyk a pomieścil rozstanie jak kosteczki śmierci\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Pusiaa>>>>Chodzi Ci o wiersz \"Ja\"? To go znajdziesz: www.republika.pl/poezja_anity/01.htm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość regisek
Pawlikowska znow mi sie podoba, Twardowski tez :-) Teraz moje ulubione, przypomniane wlasnie: Julian Tuwim FRYZJERZY Chaplinowi W pustej golarni siedzą fryzjerzy pod ścianami. Patrzą, czekają, gości nie ma, więc nudzą się. Sami się czeszą, sami się golą, sami, sami, Mówią, co wiedzą, drzemią i chrapią, i budzą się. Idą do okna, nic nie ma w oknie. Wracają do luster, w lustrach - fryzjerzy, Gładko uczesani, ulizani żałobnie, Upudrowani, piękni fryzjerzy Gazetę czytają, czoła trą i gwiżdżą. Chodzą, czekają na rzecz obcą, rzecz inną. A tymczasem przed lustrem kłaniają się i mizdrzą, Ziewają, połykają senność pustynną. Będzie burza, w miasteczku sino, koguty pieją. Fryzjerzy się boją, chodzą prędko - już grzmi, Fryzjerzy płaczą, fryzjerzy śpiewają, fryzjerzy szaleją, Zwalniają kroku i nagle chodzą a ralenti. Podnoszą ręce bardzo powoli, bardzo powoli, Kręcą głowami bardzo powoli i chodzą z łaski. I niemym szeptem ruszają ustami, wpatrzeni w stolik, W niklowy przedmiot, który ich urzekł śmiertelnym blaskiem. A teraz się wiją, włażą na ściany, ulewę słyszą, A teraz się płaszczą przed lustrem zdumionym - "patrz! tam! tam!" Fryzjerzy tańczą, fryzjerzy krzyczą, w powietrzu wiszą I aniołami fruwają w głębi lustrzanych ram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość regisek
Ktosiu - ladne Jan Brzechwa NAJBANALNIEJSZY WIERSZ Na parapecie wsparta Siedzi w niebieskiej sukni, Nazywa się pewno - Marta Lub może jeszcze smutniej. Siedzi w otwartym oknie I czyta stare wiersze, Przebrzmiałe już bezpowrotnie Jak pocałunki pierwsze. Litery drukowane Przed jej oczyma skaczą, W jej sercu nie zakochanym Jesienny dzień się zaczął. Spogląda obojętnie W ulicę spowszedniałą, Gdzie jakaś dziewczyna skrzętnie Sprzedaje swoje ciało. Spogląda i zazdrości, I w dłoniach oczy chowa, Że nawet takiej miłości Los jej nie podarował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POETKA
PTASZEK LECI Z DALA, W GÓRZE SŁONKO ZAPIERDALA, ŻABA DUPE W WODZIE MOCZY , KURWA CO ZA DZIEŃ UROCZY. PADA ŚNIEG , PADA ŚNIEG, JEBIĄ SIĘ BAŁWANKI. KURWA MAĆ!CO ZA ŚWIAT! KTOŚ ZAJEBAŁ SANKI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annas
oto jeden z moich ulubionych:):) Nieszczęśliwy uśmiech losu żałośnie pochlipywał w rynsztoku przez nikogo niechciany -podziurawiony kolcami obojętnych butów, wtulony w objęcia kocich łbów. Zapomniany uśmiech losu, taki malutki. Mlecznymi ząbkami chciał ugryźć niesprawiedliwą rękę sprawiedliwości. Nie zdołał !!! Chwycił się za główkę. Prawie zatonął w kałuży łez nieba. Spojrzał... Smutne oczy małej -dużej dziewczynki. Wessał się w jej duszę -kieszeń miłośći. Nieszczęśliwy uśmiech losu uśmiechnął się. Dziewczyna poszła dalej z maleńką nadzieją w sercu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annas
:):):):):):):):):):):):):))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pusiaa
Ktoś ,serdeczne dzięki za namiar na wiersz.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×