jakie byly najbezczelniejsze pytania do was z ust rodziny lub innych ludzi?

jakie byly najbezczelniejsze pytania do was z ust rodziny lub innych ludzi?

JA ZACZNE ; MOJA SASIADKA zaczepila mnie na drodze i mówi; 'Marzena a na co ty czekasz w tym wieku juz? kiedy ty w koncu wyjdziesz za mąż?ile ty jeszcze bedziesz tak bez ślubu siedziec z tym swoim?'potem bedzie ci ciezko zdrowe urodzic dzieci..juz jestes za stara zeby bez komplikacji urodzić(mam 27 lat) .

wyszłam za mąż za rolnika. mieszkamy z tesciowa znaczy jego matką , która mnie kiedyś zapytała przy śniadaniu a co ty już trzecie jajko jesz? taka łakoma i pazerna jesteś?

temat równoległy na macierzyńskim -ten sam wpis,który tutaj temat zaczyna

przy stole na imieninach przy calej rodzinie mój wujek do mojeJ matki : KIEDY TY W KONCU BIEDAKU ZOSTANIESZ TĄ BABCIĄ?NIECH W KONCU CI TA TWOJA KASIA DA WNUKI BO MY JUZ MAMY TROJE A TY ZADNEGO. dodam ,ze jestem jedynaczką i nie moge mieć dzieci(choroba).

Przepraszam za szczerość, ale za wyjątkowo bezczelne uważam ile razy dziennie robię kupę i jaką pozycję preferuję podczas seksu. Starsze osoby z rodziny o to pytały

Pewnego razu starsza pani z sąsiedztwa pytała mnie i koleżankę czy podoba nam się Nergal :-P