Jak poznajecie tzw porzadna osobe ?

W przypadku gdy nie obnosi się z tym, manifestujac wiare itd.

po twarzy :)

wsrod niewierzacych tez istnieja porzadne osoby

po wysokim czole..

Jak po twarzy?

Wiem, ale chodzi mi o to, jak poznajecie od razu po osobie, ze jest porzadna? Bo po wierzacych to widac

Ja uwazam że osoba jest porządna po tym jak się ubiera, jak się wysławia, po sposobie bycia.

sądzę, że nie ma takich fizycznych cech charakterystycznych, które można by było wizualnie zaobserwować, a które z góry przesądzałyby o uczciwości bądź jej braku konkretnej osoby. Hahah gdyby było inaczej świat nie znałby pojęcia pantoflowej rogacizny, wszechobecnej u tzw. porządnych polaczków, chociaż... czy ja wiem!?! :D

Ostatnio np spotkałam porządnego chłopaka w autobusie. Nawet chce do niego zagadać ale się trochę wstydzę i chyba on jest młodszy ode mnie wiec też przypał. Jedzie autobusem i gdy mijamy kościół to się żegna tz robi znak krzyża i zawsze przepuszcza mnie w drzwiach kiedy wychodzę z autobusu mimo ze jestem na tyle daleko ze zdążyłby wyjść pierwszy. Poza tym studiuje na tym samym wydziale co ja.... kurde moze sie odważę zagadac w koncu.

Zagadaj, aczkolwiek jak np. jestem często w tygodniu na Mszy i: 1) wcale nie uważam, że to jest oznaka bycia porządnym (w sensie - pobożność wcale tego nie przesądza) 2) nie żegnam się przed kościołami w miejscach publicznych, bo uznaje to za ostentacyjne i ludzi może to drażnić i w ogóle efekt może być raczej groteskowy niż poważny. Ale jak chcesz, to zagadaj. Tylko się nie zdziw, gdy się okaże nieporządny ;) Bo jest to możliwe, choć oczywiście nie jakoś bardzo prawdopodobne. Imponują Ci porządni? Może się zgłoszę? :)

Ja od gościa z autobusu nie jestem autorką tematu. Znam się trochę na ludziach i jeśli facet jest kulturalny tz przepuszcza w drzwiach, ustępuje miejsca starszym i kobietą w autobusie to musi byc porządny. Jest dobrze wychowany i ma to we krwi żeby byc szarmanckim.

Boga to się nosi w sercu a tylko obłudnicy manifestują swoją pobożność poza Kościołem.

Chyba zapytam na którym jest roku jak go spotkam w busie kolejny raz. Wtedy będę wiedziala ile ma lat, nie osmieszę się bo powiem że widuję go jak wchodzi na wydział ze mną, dam mu pretekst do zagadania jesli bedzie zainteresowany.

to ze zachowuje pozory przyzwoitości, dobrego wychowania, nie znaczy ze jest poządny. Równie dobrze po tej całej kurtuazji w odpowiedzi na stres wywołany narzuconymi odgórnie społecznymi obyczajami, po wykonaniu zadania wobec kultury, odreagowuje strzelając z wiatrówki do przechodniów, mści drąc łachy na rówieśnikach, może nazbyt ten przykład, ale tego nie wiesz, i ażeby to wiedzieć trzeba kogos bliżej poznac... z tego wniosek ze się nie da ad vocem tematu

Oceniam po sposobie bycia, wysławianiu się, opanowaniu, kulturze osobistej, po tym z czego się śmieje i jak, a z czego nie, z kim się zadaje, czym się zajmuje (jakie ma zainteresowania). Wzmianki o religijności traktuję u ludzi jako oznakę niższej inteligencji.

Wzmianka o religijności nie jest przejawem niższej inteligencji. Można szukać kogoś, kto jest osobą wierzącą i robić rozpoznanie sytuacji. Poza tym wiary nie należy się wstydzić, nie piszę tutaj o obnoszeniu się nią. Jeśli ktoś opowiada o swoim hobby, to jest to normalne, nawet jeśli nie interesujemy się ufo czy piłką nożną . Jeśli dla kogoś takim hobby jest Bóg, to jest źle i nie należy o tym wspominać w żadnym miejscu, bo to wstyd.

a ja mimo ze nie jestem gorliwą katoliczką podziwiam tego chłopaka,jest odważny i tyle ,mógłby przeciez wstydzić sie zrobić znak krzyża a jednak to robi co nie daje gwarancji ze na pewno jest porządny

mi sie zdaje, ze takie osoby skrywaja swoja porzadnosc i wrazliwosc, bo dzisiaj w cenie jest chamstwo i korzystanie z zycia :p niekiedy imprezujaca dziewczyna moze byc naprawde taka porzadnicka ale po prostu dopasowywuje sie do otoczenia, a inni oceniaja ja po pozorach. Ja np. sporo imprezuje, ale jeszcze nie wspolzylam, wierze w milosc i nie chce byc dla faceta "na chwile" :p

Oceniam po sposobie bycia, wysławianiu się, opanowaniu, kulturze osobistej, po tym z czego się śmieje i jak, a z czego nie, z kim się zadaje, czym się zajmuje (jakie ma zainteresowania). Podaj przykład

po szlachetnych rysach i po oczach z jasnym spojrzeniem,zniewoleni brudem maja zamglone i mówią słowa nie na miejscu bo całkowicie stracili wyczucie i pojęcie godności

Co ma wiara do bycia porządnym? Poza tym co to dokładnie oznacza być porządnym, każdy ma lepsze i gorsze oblicze. Większość osób które znam i które można uznać za porządne, to osoby raczej spokojniejsze, kulturalne, przyjazne dla innych, ładnie wysławiające się, bez rzucania kur.... co chwila, nie uważa się za lepszą od innych, nie szpanuje, nie szuka poklasku, bo zna swoją wartość, szanuje innych. Nie da się tego poznać na pierwszy rzut oka, bo wygląd i pierwsze wrażenie bywa zgubne, największe męty tego świata umieją się kamuflować.

chyba ze masz zdolność czytania z aury i w intencjach po emanującej energii,wiele osob już to potrafi a będzie ich coraz więcej,skoncza się łatwe czasy dla oszustów,wiecie ile z możliwości umysłu jest uśpionych,

dla zwykłego kotka to normalne a wy nie uwierzycie

No ja znam taka cnotke z wyglądu i z zachowania, kulturalna,lubiana a puszcza sie z zonatymi

gosc 21:22 ładnie napisal o szlachetnych rysach i jasnym spojrzeniu,jest w tym duzo prawdy,ludzie nieuczciwi mają często mętny wyraz oczu,twarzy chociaz czasem udają,stwarzają pozory,dobro i szczerosc też da się z nich wyczytać

gośćmdag dziś x Większej głupoty nie słyszałem, najwięksi oszuści to nie ci z gębami kryminalistów, tylko ci wzbudzający zaufanie i wykorzystujący ten fakt.