Petting (nie dla nastolatków!) porady?

Witam, z powodu powikłań ciąży mam zakaz stosunków pochwowych. Jak na razie ciągniemy na samym seksie oralnym czy wzajemnej masturbacji, ale - nie ukrywajmy - na dłuższą metę robi się nudne to, co do tej pory było urozmaiceniem w łóżku. Sprawę pogarsza, że od porodu nie przepadam za seksem analnym - nie wyleczyłam nigdy do końca hemoroidów, a mąż nie przepada za samym oralem (potrzebuje kontaktu cielesnego/przytulania/pocałunków), poza tym mnie w ciąży nachodzą przy tym silne mdłości - częściej niż normalnie. Co nie góglnę, znajduję jakieś durnowate strony dla nastolatków, a jeśli "petting w ciąży", to tylko durnowate pytania nastolatków o ryzyko zajścia w ciążę. Stosunek piersiowy nie działa (za mały biust). W połogu bawiliśmy się w ocieranie, ale wtedy i tak chodziło tylko o niego, bo dotknięcie mnie poniżej brzucha było niemożliwe z bólu. Połóg trwa zresztą tylko kilka tygodni, ciąża nieco dłużej...

Kupcie sobie japońską pochwę Meiki , chwycisz między uda i dasz jak swoją

A może coś z sensem?

nie ty jedna dostalas zakaz sexu w ciazy,i jakos kazda wytrzymala, to nie trwa wiecznie.chyba, ze boisz sie, ze maz cie zdradzi, to co innego, to placz i dawaj.

a jak wyglądało to "ocieranie". bo ja pamiętam, robiłam cos takiego z chłopakiem, z którym nie chciałam pełnego stosunku. tzn leżelismy na boku, on od tyłu, wkładał penisa między nogi o pocierał o moje krocze. jak będziesz go do tego przytrzymywała ręką, bo będzie miał uczucie zbliżone do penetracji pochwy. ps. kiedyś kolezanka opowiadała, że jej znajoma została uprowadzona do domu publicznego (sorry za niesmaczny wątek..) i oszukiwała klientów symulując stosunek. zaczęlismy się zastanawiać jak to możliwe, na co nasz kolega powiedział, że można - właśnie pomagając sobie ręką (pamiętam że wtedy się z niego śmialiśmy, że pewnie jego tak któraś "obsłużyła" ;) ). tak czy inaczej, jest to jakaś metoda, ale dokładnych tajników niestety nie znam - ale podejrzewam, że wygląda to mniej więcej tak, jak ja to opisałam.

gość dziś nie ty jedna dostalas zakaz sexu w ciazy,i jakos kazda wytrzymala, to nie trwa wiecznie.chyba, ze boisz sie, ze maz cie zdradzi, to co innego, to placz i dawaj. x no tak, bo kobieta to nie ma żadnych potrzeb seksualnych. uprawia seks tylko dlatego, że boi się odejścia faceta..matko, jak ja nie cierpię takich schematów. i idę o zakład, że to kobieta napisała!

zle mnie zrozumialas lub chcialas zle zrozumiec, sama jestem mama trojki dzieci w tej chwili juz prawie doroslych i dwie ciaze byly zagrozone i uwierz mi ani ja, ani moj maz nie myslelismy w tym momencie o seksach analnych, oralnych czy ocieraniach tylko o tym, ze chcemy aby ciaza zostala donoszona i urodzilo sie zdrowe dziecko, a potrzeby sexualne mielismy i mamy do dzisiaj, tylko czasem w zyciu sa rzeczy ktore sa wazniejsze i niestety trzeba sie poswiecic.

Tamto ocieranie w połogu wyglądało tak, że smarowałam brzuch żelem i przytrzymywałam członek ręką. Było potem sporo szorowania, ale z braku laku coś to przypominało. To z tym stosunkiem koło krocza brzmi dobrze - nawet może mi się spodobać, jeśli dobrze trafimy w łechtaczkę - dzięki, spróbuję. Brzmi trochę tak, jakby lepiej się do tego całkiem ogolić? A a propos zaciskania zębów i cierpienia - świetnie jest krwawić po każdym stosunku w piątym miesiącu ciąży, nie ma co. Zastanawiam się, po ilu razach łożysko całkiem odpadnie. No i cóż - dla mnie pół roku (wliczając połóg) bez orgazmu czy tylko z zabawą łechtaczką palcami to trochę długo.

Matko trojga dzieci - mam jedno dziecko, jestem w czwartej ciąży, poprzednie dwie nie dotrwały do drugiego trm. Ja, kiedy się boję, chcę się kochać ze swoim mężem. To jest nasza reakcja na stres. Chcemy się przytulać i dotykać i jeśli możemy mieć z tego trochę satysfakcji, to tylko podwójny efekt. Każdy reaguje inaczej, po poronieniach też nie pozwalałam się dotknąć całymi tygodniami. Teraz chcę się nacieszyć. Nie wiem, czy za tydzień nie trafię do szpitala z odczepionym łożyskiem. Chcę bezpiecznie czuć, że nie jestem sama. Ale to jest forum o technikach seksu, a nie moim związku i tym, dlaczego nam zależy, żeby nie przestać ze sobą sypiać. Stąd same pytania techniczne na początku.

gość dziś zle mnie zrozumialas lub chcialas zle zrozumiec, sama jestem mama trojki dzieci w tej chwili juz prawie doroslych i dwie ciaze byly zagrozone i uwierz mi ani ja, ani moj maz nie myslelismy w tym momencie o seksach analnych, oralnych czy ocieraniach tylko o tym, ze chcemy aby ciaza zostala donoszona i urodzilo sie zdrowe dziecko, a potrzeby sexualne mielismy i mamy do dzisiaj, tylko czasem w zyciu sa rzeczy ktore sa wazniejsze i niestety trzeba sie poswiecic. x to skąd w ogóle sugestia, że miałaby się poświecać w obawie przed zdradą męża? ja też mogę teraz uciec w utarte schematy i ci odpowiedzieć "skąd wiesz, o czym mąż myślał? pewnie chodził na d***** i dlatego nawet nie musiał się o ciebie ocierać". widocznie autorka ma większe potrzeby seksualne, niż ty.

gość dziś Tak, to jest olbrzymia przyjemność dla kobiety i możesz szybko odlecieć. Jest jeszcze wersja na jeźdźca, czyli po prostu przesuwasz kroczem po penisie. No i tu lubrykatów nie potrzeba;) Ja się nie golę i nigdy nie goliłam - penis dotyka tu głównie wewnętrznej częsci krocza, na której nie ma włosów.