też tak szybko tęsknicie?

Widujemy się co tydzień z moim chłopakiem, przyjeżdzam do niego na dzień/dwa. Gdy wracam do domu, już wariuję z tęsknoty. Czekam tylko aż coś napisze, usłyszę go na skype. Za 2 tyg idzie do nowej pracy. Do tej pory nie pracował i miał czas. Boję się tego okresu, że będziemy mieli coraz mniej czasu na zobaczenie się :( Dzisiaj przyjechałam od niego. Siadam przed kompem, i płakać mi się chce :( To normalne? Najchętniej schowałabym go do swojej kieszeni i wszędzie z nim chodziła :D Po jakim czasie od pożegnania tęsknicie?

jak go kochasz to normalne :)

Teraz tęsknię coraz mniej, bo mam pewność, że wróci i nie muszę się tak przejmować. Ale był taki okres, kiedy widywaliśmy się raz na dwa tygodnie i musiałam sobie z tym radzić jak umiałam najlepiej.

Znam to doskonale. Najchętniej pisalabym, wisiała na tel, przebywała z nim. Uwielbiam... Ale wstrzymuje sie bo boje sie zeby nie zadreczac go. On tez teskni ale faceci inaczej to przeżywają. Ja mam tak ze on mnie odzwozi na dworzec ja wysiadam nie zdaze zamknac drzwi od auta a juzbw oczach mam lzy

"Faceci inaczej to odczuwają"- większej bzdury nie czytałem. Jeżeli kochamy naprawdę tęsknimy tak samo jak wy.