Poczatek romansu

Up

chyba tak...

on to wie, że duza roznica wieku konczy sie rogami. tak bylo jest i pewnie bedzie.

"gość dziś Wyglada BARDZO DOBRZE! Na 40 latka spokojnie. Mamy fajna relacje, swietnie nam sie rozmawia ze soba, tak naprawdę wystarczy, ze porozumiewawczo spojrzymy sie na siebie i wiemy co drugie mysli. Co sam kiedys stwierdził "to chyba nie za dobrze"-uśmiechając sie pod nosem i patrząc na mnieusmiech.gif Sa komplementy, dotykanie przez przypadek (tu mam troche zagwostke, bo on jest bardzo otwartym człowiekiem i faktycznie takie dotkniecia zdarzają sie nie tylko w stosunku do mnie). Jak poruszamy jakies tematy seksualne to tez patrzy na mnie porozumiewawczo, czasami patrzy na mnie mierząc mnie wzrokiem od stop do głów. Pracujemy razem. On nie jest moim szefem formalnie, ale ma pozycje wyższa." Tyłków kontekście tego wszystkiego po co miałby chcieć zebym sie od niego odczepiła?

po prostu ludziom czasem odwala. Jednego dnia na przyklad całują w reke, a drugiego nie maja czasu. i tak samo jest tutaj, że jednego dnia chce, a drugiego nie chce, tzn ze nie chce.

Nie trzyma sie to troche kupy co piszesz. Gdyby niczego nie chciał od niej to nie zachowywalby sie tak jak to opisala

No i wobec mnie tez sie tak zachowuje, caluje w reke, a potem nie ma czasu. Znaczy, ze nie chce... gdyby naprawde chcial i nie mogl wytrztymac to zrobilby TO.

Tam jest jednak relacja "pracownicza", wiec moze oprócz tego, ze boi sie zony to boi sie plotek? A tak naprawdę bardzo by tego chciał?

Tym bardziej, ze to o tym zdrowym rozsądku i niechęci skrzywdzenia było powiedziane zupełnie z nienacka, rozmawialiśmy o czymś innym, a on od tak wypalił o tym

Chciałam tez dodać, ze on czasami mnie przytuli czy pocałuje w policzek

No i co sugerujesz, mam sobie myslec, ze mnei kocha skrycie, ale o niczym mi nie powie, tylko wlaczy piosenke o tym, ze ktos za kims szaleje i ile dla niego znaczy oraz bedzie mnie calowal po rekach, to mam sobie wyobrazac, ze to cos znaczy? Bez jaj. Jak ktos dla kogos cos znaczy to DZIAŁA. Nie waha sie.

a cóż to jest calowani w reke. 2/3 Polaczków ma taki nawyk. nie doszukiwałabym się. ani cie za cycka czy krocze nie złapal. tak jakby nic sie nie stalo :)

Bo gdyby złapał to byłoby to dość dziwne

W takim razie noże niech Panowie po 40 sie wypowiedzą-po co podrywają a potem udają, ze nic sie nie stało?

Panowie?

wszyscy robimy to zeby nie wyjsc z wprawy-dla sportu, zeby sobie humor poprawic i sie dowartosciowac - i kobiety, i mezczyzni :)

A czy moze isc za tym chec romansu jesli facet ma naprawdę duuuuuuuuzy temperament?