Facet nie lubiący czułości. Czy da się z takim być?

I nie mówię tu o kims z kim jesteśmy już ileś tam lat, ale to świeży żwiązek. On ciągle każe się drapać po plecach, robić masaż łydek bo go bolą... a ja?? czuję się bardzo zaniedbywana, on nie przytuli, nie pocałuje ot tak, nie pomasuje. Tak jakby tylko on się liczył. Rozmawiałam z nim ze potrzebuję czułości ale on mówi ze zawsze taki był i nie lubi czułości.

Egoista. Jeśli Ty lubisz być tulona itp, to nie ma sensu. Po pewnym czasie będziesz się czuła sfrustrowana, zaniedbana, nieceniona i skończy się źle.

co ja pacze

No już kończy się źle bo ja przestaję mieć ochotę na seks. Czuję się okropnie, tak jakby wykorzystywana. On mnie nie całuje w ciągu dnia, tylko jak go ochota bierze na cos więcej ale to też trwa chwilę. jak leżymy obok siebie to sam od siebie nie przytuli, za to nadstwia się do drapnia.

to jest dramat

a według was jest to powód do zerwania?

O kurcze autorko jakbys o mnie pisala

Mam takiego. Tez jeczalam ze chce czułości bo ja uwielbiam przytulanki calusy itp. Najpierw powtarzał ze taki zawsze byl, pozniej zaczal mnie wciąż przepraszac ze nie jest taki jak chce. W koncu znalazlam sposob, zaczelam sama mimichodem malymi krokami się przytulac dawać buziaki. Teraz zauważam ze sam zaczal to robic. Cierpliwosc i oswajanie go z czułością ale bez narzekania bo bedzie kojarzył przytulanie z jeczeniem to moj sposób

20:34 i jak to wytrzymujesz? Ja po pół roku mam dosyć powoli, zaczynam unikac seksu i wydaje mi się ze przez to nasz związek się rozpadnie. Moje wczesneijsze związeki wyglądały zupełnie inaczej, mogliśmy leżeć na łózku i całować się godzinę albo tulić cały czas i to nie prowadziło do seksu. Ot tak taka czułość której tutaj nie mam ani trochę.

20:37 ja też oczywiście ciąglę wychodzę z inicjatywą czułości ale on nie odwzajemnia tego, często muszę objąć się jego bezwładną ręką czy przytulić bo on leży jak kłoda. O całusie nawet po powrocie z pracy mogę zapomnieć a o namiętnym całusie w ciągu całego dnia nie wspomnę.Były romowy prośby nic to nie zmianiło.

lubi tylko gdy przytulam i całuje jego penisa

Moim zdaniem on Cie nie kocha naprawdę.

Mówi że kocha, ale ja właśnie przez to nie czuję się kochana.

predzej niz pozniej go zdradzisz bo bedziesz szukac czulosci. a co to w ogole jest za drapanie po plecach, jak stare dziady co nie potrafią dosiegnac reką za plecy? kup mu teleskopowa drapaczke, bedzie se mogl wszystko drapac :D

zapytałam go jak we mnie "fikał" czy mnie kochasz? a on na to: ze zdziwieniem: a co ja teraz robię?

głupie podszywy się pojawiają. No powiem ci ze staje się to dla mnie nie wytrzymania, ciagle to ja go drapię i masuję czuję się jak jakaś jego służącą bo ja nic w zamian nie dostaję.

Jakby Cię kochał to by dążył do innego kontaktu niż sam seks. Na domiar złego Ty mu o tym mówisz a on nic, egoista. Ale poświęcenie przytulić i dać całusa :O Ma seks za darmo i nie musi nikogo szukać, ot cały sekret jego "miłości"

Ja też mam takiego mężczyznę. Jestem z nim już 6 lat. Spontaniczne czułości to ma do naszego synka. Ja się przyzwyczaiłam z czasem, że nie mogę liczyć na spontaniczny pocałunek w dzień, ale wyprzytulał się do mnie jak byłam w ciąży, bo tylko on potrafił uspokoić naszego żywiołaka w brzuchu, a ja mogłam zasnąć. Ja już nie pamiętam czym jest spontaniczny i namitny sposób całowania, bo takie czułości mam jak Ty - tylko przed seksem. Niektórzy ludzie mają problem z okazywaniem czułości, ale można to sobie wypracować z partnerem. Ja w tej sprawie mam już kompromis i mogę się przytulać kiedy mi tego potrzeba ;)

No ok ja rozumiem po 6 latach że coraz mniej czułości ale dziewczyno ja jestem z nim pół roku:-( Tez tak miałas na początku?

dramat