Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czego może oczekiwać dziewczyna z epizodami depresji od faceta, który

Polecane posty

Gość gość
Nie polecam dziewczyny z depresja. Jej humory sa nie do ogarnięcia. Nie wiadomo w jakim nastroju sie obudzi. Nie wiadomo w jakim skończy dzien. Tacy ludzie nie nadają sie do trudów życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
[Gość 7:30] Naprawdę sądzisz, że to, iż powiedziała mi o swoich epizodach świadczy o tym, że w jakiś sposób wpuściła mnie do swojego świata? :) Tak naprawdę nie wiem, co ona do mnie czuje, mi na pewno zależy. Wiem, że sama inicjowała naszą znajomość, potem myślałem, że się wycofała, ale okazało się, że znowu ją dopadło to choróbsko... Wiem, że dobrze zrobiłem, iż wyszedłem do niej ze zrozumieniem, nie zbagatelizowałem jej problemów, choć obiektywnie wydawać się mogą błahe. Ale nie wiem co dalej. A do tych co piszą, że za trudna na związek - i co? Taka dziewczyna ma być sama? To nie jej wina, że jest chora. Nie chcę wejść w ten związek z misją, że ją uleczę, bo to by znaczyło, że jej nie akceptuje, a poza tym pewnie i tak mi się nie uda. Ale po prostu chce żeby była szczęśliwa. Może ze mną będzie trochę bardziej? Ja się mogę poświęcić, nie uważam, że miłość to tylko radości i przyjemności. Ona jest bardzo ładna, ale mam wrażenie, że jak ktoś jej nie zaakceptuje z tą jej chorobą, to zawsze będzie sama, a nie chciałbym, żeby się tak to u niej skończyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odnośnie słów. Metoda słowami Nie wiem czy ona w nie uwierzy słową Może wystarczy tylko dobre nastawienie i "nie robie nie nic na pokaz" Ciekawe czy w prawde uwierzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Abu abu - a można po polsku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli jej powie co czuje ona może nie uwierzyć. Jesli bedzie za dobry może nie uwierzyć. Myśle że powinien być sobą i tym uczuciem wewnętrznym pokazać że mu zależy. tzn Ona to wyczuje. Bycie za miłym można odebrać jako podstęp, doświadczenie, litość, w każdym razie zupełnie co innego niż to czego ona by mogła chcieć. By być z nią tzn. nie przeciwko niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze, oczywiście, że tak. Nikt, nawet chory na depresję, nie mówi: "cześć nazywam się Marta i mam depresję" :) (to przykład). Gratuluję ludziom, którzy odrzucają osobę depresyjną, z powodów trudu związku. Znów wyłonił się obraz niewiedzy o tym zaburzeniu. Czytając tu niektóre posty, zwłaszcza panów, mam wrażenie, że mylicie depresję z BDP (jestem przekonana, że nieświadomie) - zupełnie tak, jakby osoba była ambiwalentna na wszystkich polach życiowych. A to nie tak. Polecam poczytać, zanim zacznie się doradzać. I do autora jeszcze raz. Ja zdania nie zmienię. Po prostu bądź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"jeśli jej powie co czuje ona może nie uwierzyć. Jesli bedzie za dobry może nie uwierzyć. Myśle że powinien być sobą i tym uczuciem wewnętrznym pokazać że mu zależy. tzn Ona to wyczuje. Bycie za miłym można odebrać jako podstęp, doświadczenie, litość, w każdym razie zupełnie co innego niż to czego ona by mogła chcieć. By być z nią tzn. nie przeciwko niej" Absurd. To nie jest kwestia wiary, tylko sensu :) Ona nic nie wyczuje, jeśli nie ma prostych komunikatów. Ona może nawet nie czuć sensu w jedzeniu. Bycie miłym jako podstęp? My mówimy o depresji, czy mani prześladowczej? Ona, zapewniam Cię, jedyne czego by chciała (i jest tego pewna, nie zależnie od stanu depresji - tej najgłębszej nie liczę) żyć. I to normalnie i w szczęściu. I to wie. Ale nie wie jak. I, że się powtórzę, nie widzi sensu. A raczej go nie czuje. Ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy dziewczyna w depresji tez potrzebuje seksu? Bo czytałem o zaburzonym libido.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zależy ja miałam epizody desesyjne ale seksu i czułosci,troski zawsze potrzebowałam,czasem ma to na osobę chorą zbawienny wpływ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×