Faceci preferują miałkie bezbarwne kobiety mimozy

@ gość dziś Ktoś dla kogo żona jest jedynie "miejscem do wkładania" (haha szczyt szowinizmu, a może i dehumanizmu) i wprost przyznaje....<< Za to ktos dla kogo zona jest sprzataczka, kucharka, "mamuska" klepiaca po plecach i wycierajaca nosek to jest dopiero "humanista" szanujacym kobiety :-). A jeszcze zapomnialem o wymaganiu, by przynosila do domu forse zarobiona w jakiejs ciezkiej i niekoniecznie lubianej pracy.

nikt nie mówi o sprzątaniu i wyecieraniu nosa. Każda relacja z inną osobą powinna polegać na wzajemnej sympatii, a ty wprost przyznajesz, że żona to kawał mięsa jak każdy inny.

srawda, nie prawda kretynie, zakompleksiony wsiur i prymityw, myślący, że każdy facet to taki humanoid jak on, który jeszcze musi płacić za seks bo inaczej żadna mu nie da haha

@ gość dziś reskator - powiem ci sekret, nie wszyscy myślą tak jak ty. niektórych nawet dziwi, że można z takim brakiem szacunku wypowiadać się o kobietach mając żonę..<<< Powiem ci sekret: wiem, ze wielu chce od zony, by zastapila im gospodynie, praczke, sprzataczke i jeszcze mamuske wycierajaca nosek. No i by przynosila do domu pensje. Ci to dopiero szanuja kobiety:-). Byle tylko nie chcieli od niej seksu,

swoją drogą nie rozumiem czemu temat skupia się ja jałowym "związku" rescatora. Może po prostu to pomińmy? Najwyraźniej i jemu i jego poniżanej żonie pasuje taki układ.

i fakt, że jesteś o oczko wyżej od ofiar losu które prawdopodobnie nigdy tej zony mieć nie będą napawa cię dumą? Gratuluję. Jesteś lepszy od ameby. Większość ludzi jednak wchodzi w związek bo za coś tę osobę kochają i jej obecność sprawia, że są szczęśliwi.

Widocznie ciebie mamusia nie kochała i musiala być skrajnie oziębła, skoro normalna, zdrowa relacje, gdzie jest wsparcie emocjonalne z obu stron jest dla ciebie dziwna. Psychiatra miałby wiele roboty z tobą...

@ gość dziś nikt nie mówi o sprzątaniu i wyecieraniu nosa. Każda relacja z inną osobą powinna polegać na wzajemnej sympatii, a ty wprost przyznajesz, że żona to kawał mięsa jak każdy inny. << To o czym mowi? Odpowiedz mi na zadane wczesniej pytanie, czego twoim zdaniem facet powinien chciec od kobiety, jesli nie seksu?

@ gość dziś srawda, nie prawda kretynie,<< Prawda, prawda palancie. Prawda, ktora kole w oczy, co najlepiej widac po agresji jaka wywoluje w tobe i tobie podobnych.

@ gość dziś swoją drogą nie rozumiem czemu temat skupia się ja jałowym "związku" rescatora.<< A nie skupiajcie sie, wcale nie mam ochoty opowiadac o sobie, to wy o to pytacie.

odpowiedziałam, myślałam, że zwyczajnie zignorowałeś :) Od związku powinno się chcieć obustronnego zrozumienia, podobnych poglądów, przyjaźni, zaufania, wsparcia. Nie są to rzeczy których możesz oczekiwac o każdej pary żywych pośladków - albo ludzie się dobrze dogadują albo nie. Dlatego sypiać można z każdym, ale stworzyć związek już niekoniecznie. I mało która dorosła osoba potrzebuje drugiej do życia, to dla większości dojrzałych emocjonalnie ludzi coś co potrzebne im do szczęścia, nie "ogarnięcia życiowego". I wreszcie - po cholerę zyć z kims pod jednym dachem jak dupa to wszystko co z tego masz?

@ gość dziś skoro normalna, zdrowa relacje, gdzie jest wsparcie emocjonalne z obu stron jest dla ciebie dziwna. Psychiatra miałby wiele roboty z tobą..<< Raczej dobrze zarabiaja na tych potrzebujacych "wsparcia emocjonalnego".

nie rozumiesz albo udajesz, że nie rozumiesz. Mieszkanie z kimś kto otwarcie ma gdzieś co robisz, jak to robisz i czy w ogóle oddychasz rodzi frustrację. Wsparciem może być zwykłe omawianie planów na przyszłość. Jak nie zależy ci na zdaniu drugiej osoby i masz gdzieś co myśli to po co w ogóle pakować się z wiązek z nią?

Nikt dziś nie wymaga roszczeniowo prania czy sprzątania prócz takich zacofańców jak ty ewentualnie ;) Dziś ludzie sprawiedliwiej dzielą się obowiązkami i po równo. Tak cię boli to, że ludzie wyzbyli się głupiego, schematycznego myślenia i uprzedzeń i dlatego partnerskie (a nie patriarchalne) związki to dziś norma? Mnie też wiele rzeczy boli, ale nie nazywam czarnego białym.

Większość facetów to pustaki

właściwie to nie znam żadnego faceta który wymagałby prania swoich ubrań - większość po prostu ładuje ciuchy do pralki, wsypuje proszek i włącza odpowiedni program. Może w latach 70 było tak, że faceci byli jacyś upośledzeni i umarliby z głodu bez kobiety. Dzisiaj związki nie są formą podtrzymywania faceta przy życiu :D

Dlaczego na tym forum szowiniści nienawidzą przecinków? Kiedyś mnie to tak nie irytowało. Teraz mam ochotę wejść w monitor i poprawiać te posty.

I jeszcze ta twoja staroświecka definicja "męskości", że facet nie może płakać, okazywać grama słabości ani oczekiwać wsparcia od kogokolwiek - buahhaha. Jakbyś miał choć blade pojęcie o psychice człowieka to wiedziałbyś, że takie coś nie istnieje, to jest zwykłe tłumienie zdrowych potrzeb, wypieranie, to jest wręcz jeden z rodzajów nerwicy. Każdy człowiek ma jakieś słabości. Takie rozumienie "męskości" już dawno odeszło do lamusa. A że ciebie rodzice skrzywdzili jakimś skrajnie surowym wychowaniem to nie znaczy, że to jest zdrowe czy normalne. I nie wyżywaj się na innych facetach za to, że mieli zdrowe, kochające, ciepłe rodziny, gdzie pozwalano im na słabość.

Po prostu mnie tpo irytuje :) Zwłaszcza, że to chyba ty notorycznie gubisz przecinki (przynajmniej patrząc na styl wypowiedzi). Inny wspaniały twór trolli z tego forum to "nie dziewice". :D

"I wreszcie - po cholerę zyć z kims pod jednym dachem jak d**a to wszystko co z tego masz?" x bo żadna inna nie chce mu dać :D i nie piszę tego ze złośliwości czy coś, tylko on naprawdę strasznie się irytował za każdym razem jak ludzie pisali mu, że dziś faceci mogą mieć seks za darmo i bez żadnych poświęceń (co jest przecież prawdą) - widocznie on nie :D widocznie jest tak nieatrakcyjny fizycznie i mentalnie (to na pewno), że tylko żonka z litości mu daje i to w zamian za utrzymanie w dodatku :D dlatego właśnie tak przystaje przy tym mocno patriarchalnym modelu rodziny :D

@gość dziś [17:21<< P*****l, p*****l, ja poczytam !

on chyba cierpi na zaburzenia narcystyczne, bo coś bardzo lubi czytać jak ludzie o nim piszą :/

@ gość dziś Nikt dziś nie wymaga roszczeniowo prania czy sprzątania prócz takich zacofańców jak ty ewentualni...<<< Pewnie, nie wymaga roszczeniowo,tylko biernie :-). Ale na jedno wychodzi. Akurat znam paru kolegow moich dzieci i wiem, jak uzaleznieni sa od swoich mamusiek. Gdyby im matka nie kazala, to niejeden chodzil by w tych samych skarpetach caly tydzien. I nie sa to zadne "elementy" tylko studenci politechniki. No ale po slubie na pewno sie zmienia :-), beda sami dbali o siebie i jeszcze pomagali zonom. Wiara to piekna rzecz ;-).

najwyraźniej na tej politechnice studiowały brudasy. Niestety kobiety też takie istnieją.

@gość dziś I jeszcze ta twoja staroświecka definicja "męskości", że facet nie może płakać, okazywać grama słabości ani oczekiwać wsparcia od kogokolwiek - buahhaha<< No pewnie, niech zyje nowoczesna definicja meskosci: faceta ofiary zyciowej, beksy ktorego trzeba ciagle pocieszac, wspierac itd. Kobiety przepadaja za takimi facetami. Moze niektore chca miec takiego meza, zeby go trzymac pod pantoflem, ale na boku poszukaja sobie jednak takiego wedlug mojej definicji.

@ gość dziś najwyraźniej na tej politechnice studiowały brudasy.<< Tak, tylko na tej :-). Jak napisalem wiara to piekna rzecz!

jesteś żałosny :) Teraz jeszcze próbujesz wmawiać kobietom co one wolą? I nie ma dla ciebie nic między facetem z autyzmem i beksą?

@ gość dziś on chyba cierpi na zaburzenia narcystyczne, bo coś bardzo lubi czytać jak ludzie o nim piszą :/ << Tak i co jeszcze psychologu od siedmiu bolesci? To moze piszcie na temat o nie o Rescatorze.

oho, już się troll obruszył. zaraz do żony na skargę pobiegnie...

@ gość dziś jesteś żałosny usmiech.gif Teraz jeszcze próbujesz wmawiać kobietom co one wolą? I nie ma dla ciebie nic między facetem z autyzmem i beksą? << Nie to ty jestes zalosny gosciu :-). Ale rozumiem, ze prawda boli i trudno ja przyjac.