Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Grzechy młodości,mile wspominane...

Polecane posty

Gość gość

Miałam 18 lat,on niewiele ponad.Uczniowie liceum.On wyjatkowo męski jak na swój wiek,szkolny łobuz,w którym kochały się dziewczyny.Ja nieśmiała ,zakompleksiona dziewczyna.Nie wiem jak to się stało,że zostaliśmy parą.Szaleńcza,beztroska miłość.Odkrywanie siebie nawzajem.Namiętność,przepiękny seks....ale do rzeczy.Pojechaliśmy do Czech,w domu powiedziałam,że jade z klasą na wycieczkę.Nie wiem jak mi się to udało.Nie było telefonów komórkowych,internetu,jakoś inaczej wyglądało to kiedyś w szkole.Mama nie dowiedziała się nigdy.A ja spędziłam z nim 3 przepiękne dni i noce oczywiście....Dzisiaj się starzeje,ale tamte chwile czasami wspominam i żałuje ,że młodość tak szybko mija.Ciekawe,czy ON to pamięta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz meza,dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To znaczy że nie jesteście razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam męża,dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ON jest miłym wspomnieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może tęsknotą,to była wielka miłość,radość.Nie wiem jak to co nas łączyło nazwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×